Dobranoc!;) Mam takie pytanie: którą z misji, jakie przechodziliście kiedykolwiek w Heroes, uznalibyście za taką absolutnie superłatwą, taką, że już nawet palcem nie trzeba kiwnąć, by wygrać, że nawet całkowity laik odniósłby zwycięstwo?
Ja bym zaliczył do tej kategorii wszystkie misje, gdzie trzeba zebrać złoto, by zwyciężyć (można wygrać, siedząc bezczynnie w zamku):
- Krasnoludzkie Złoto (pojedynczy scenariusz, Cień Śmierci)
- Gorączka Złota (kampania "Wojennny Zamęt", Odrodzenie Erathii)
- druga misja kampanii "Ulotna moc" (Cień Śmierci)
Swoją prostotą zaskoczyła mnie kampania "Ziarna Niechęci", którą rozgrywamy po ukończeniu siedmiu kampanii Odrodzenia Erathii. W trzeciej (i ostatniej) misji wystarczyło wziąć drewno jako premię początkową, zbudować targowisko, zbierać trochę skarbów i budować. A co powiedzieć o scenariuszu "Martwe zło" (OE), który można przejść, zanim minie... siedem dni!