Od premiery szóstki minęło nieco czasu, a żadnych tematów strategicznych nie ma. Przydałoby się trochę tą sferę rozruszyć.
Podane scenariusze podstawowe są najczęściej duże, zatem strategia Wojny Błyskawicznej nie ma za bardzo sensu. Ze względu na koszty ulepszeń ratusza, strategia Kapitolu też nie ma sensu (zbyt długi czas bierności, a AI ma bonusy do kasy). Jak zatem się zorganizować? Podaję propozycję.
1. dzień
Mamy puste miasto, jednego bohatera. Budujemy Salę Bohaterów (czy jak to się nazywa), rekrutujemy drugiego bohatera i przerzucamy armię dla głównego. W grach HoMMowych jest to swoista norma - jeden oddział się bije, zbiera artefakty i bonusym a drugi zbiera surowce i zajmuje kopalnie. Rozdzielenie punktu umiejętności - dla głównego bohatera dać co się chce, a dla drugiego Ekonomię I - 20% dla zyskanego złota to się przydaje. No a reszta to stały element gry.
2. dzień
Jeżeli w okolicy było nieco złota to ulepszamy Ratusz. Jak nie - robimy pauzę. Przyjmijmy, że mamy ulepszenie.
3. dzień
Budujemy rynek (+500 zł na turę). Najprawdopodobniej zdobędziemy jakiś obiekt od exp., wówczas dla drugiego bohatera możemy dać Architekta I (+1 do wzrostu armii podstawowej) CHYBA, że w okolicy mamy łatwodostępny fort, wówczas chomikujemy ten punkt na drugi, czy trzeci tydzień. CHYBA, że zdobędziemy kopalnię złota. Wybór Architekta I, przy posiadanym forcie i braku kopalni złota przyniesie problem pieniężny.
Do końca tygodnia
W miarę możliwości budujemy jeden, lub dwa budynki rekrutacyjne. Wybieramy to, co będzie ponosiło największe straty w czasie walki jako pierwsze, a jako drugie to, co się przyda.
7. dzień
Budujemy mur (+1 do przyrostu).
Dalej radzimy już jak chcemy. Najważniejszą sprawę, jaką musimy sobie uświadomić, to wielkie koszty ulepszenia Ratusza, w momencie, jak na start mamy śmieszną kasę i surowce. Schematy znane z poprzednich części tu nie pasują, bo początkowo surowców zawsze jest za mało.
Cóż, czekam na komentarze, uwagi czy własne propozycje strategii.