Witam.. chodzi mi tu o grę nekropolią a mianowicie jest taka strategia, która sprawia, że wygramy praktycznie z każdym grając nekropolią w krótkim czasie. A oto ona :
Zaczynamy grę. Standardowo mamy bohatera - musi to być nekromanta. Z jednostek naszego bohatera jak każdy pro gracz rozdzielamy chochliki po jednym - ponieważ mają najwięcej ruchu - i kierujemy je we wszystkie strony świata, aby zebrać możliwe do zebrania surowce. Szkielety z wojska nekromanty chowamy do zamku - ponieważ zmniejszają nam ruch. Bohaterem zajmujemy wszystkie wolne obiekty np. wiatraki i jakieś tęcze ze skarbami, kółka doświadczenia.
Zamek rozwijamy tak, żeby jak najszybciej dojść do wampirów - czyli kupujemy wylęgarnie cerberów po czym dworek z wampirami. Nie kupujemy jednostek zbieramy kasę na wampirów. Gdy posiadamy 2 wampiry i więcej wcielamy je do wojska naszego nekromanty i lecimy na podbój. Wystarczy nam znajdować na początek najsłabszych przeciwników, tak żeby wygrywać bez strat i expić naszego nekromantę. Ciągle dołączamy wampiry z zamku do nekromanty i bijemy potworki na mapie.
Naszym nekromantą dążymy do tego, żeby jak najszybciej zdobyć nekromancję na poziomie arcymistrzowskim - na tym poziomie za każdą wygraną walkę będziemy dostawać 2-3 wampiry.
Jak wiadomo wampiry to jednostka moim zdaniem przesadzona, bo potrafi dobrze kontratakować, uzdrawiać się atakując i wskrzeszać stracone jednostki. Poza tym ma ogromny zakres istot od których może wysysać i wskrzeszać się, oprócz jednostek mechanicznych i niektórych wyjątków np. zombie czy szkielety z nekropolii.
Ma ogromny ruch na mapie! Nasz bohater z samymi wampirami będzie daleko mógł się poruszać.
Jak gramy multiplayer to polecam po osiągnięciu nekromancji na arcymistrzowskim dać w walkę. Jak gramy jeden gracz to dawajcie po nekromancji w zwiad - będziecie ninja i wasz bohater będzie dodatkowo strzelał zatrutymi strzałami + super dużo ruchu na turę.
W turę możemy na dobrej mapce spokojnie zaatakować 2-3 potworki na mapie zyskując tym samym 4-9 wampirów - to są minimalne wartości bo jak zaatakujemy np. 8 jednostek na mapie w turę to zyskamy przy dobrym szczęściu po 3 wampiry za każdą walkę czyli 24 wampiry!! Brzmi trochę jak kod na jednostki :P.
Bohaterem puszczamy klątwę i osłabienie na twardych przeciwników co sprawia, że nasze wampirki lepiej sobie radzą.
Żeby wyskakiwały 3 wampiry za wygraną walkę zamiast 2 musimy mieć dobrze rozwinięty okultyzm.
Polecam wpychać do zajętych budynków na mapie po 1 chochliku, żeby wiedzieć gdzie i kiedy wróg zajął któryś z naszych budynków.
100 wampirów zrobimy w jakieś 12-14 dni od startu scenariusza na zanfas challage możemy wyrobić się nawet w 20-24 dni ze 100 wampirami licząc od startu gry.
Kogo musimy unikać jak gramy nekromantą z wampirami?
Wampiry muszą uważać na krzyżowców, którzy nieźle łoją, wszystkie elementale i mechaniczne (chociaż jak mamy dużo wampów to możemy bić mieszane jednostki np. smocze golemy z trolami - jak jest dużo troli to najpierw rozwalimy smocze golemy a potem wyssiemy od troli stracone jednostki) i zresztą sami się dowiecie dodam że też magowie i dżiny nieźle łoją wampiry.
To jest właśnie taktyka na takiego crusadera niszczyciela wszystkiego na mapie - można szybko wygrać niemal każdy scenariusz tą metodą.
Grałem również dłużej niż nekropolią ładem i powiem, że gdyby nasz mag bitewny mógł się nauczyć hipnozy to wtedy jest to najlepsza frankcja do gry przed nekropolią nawet.
Kupuje się w ładzie tak : niziołki, krasnoludy(standard), złote golemy, dżiny, tytani. Czemu złote golemy? bo bez nich nie przejmiemy i nie wygramy w początkowej fazie gry wielu bitew - to taka przepustka do rozwoju na początku gry. Magowie poza tym są słabi i jak jakaś jednostka ich trafi to nieprzyzwoicie liczba magów spada.
Ale nie odbiegając od tematu. Co sądzicie o mojej metodzie na grę nekropolią? Czy ktoś już kiedyś tak próbował?
Dodam, że taką grą nekropolią bez problemu wyelminujemy takie frankcje jak : natura (jeśli nie walczymy z samymi elementalami z portalu), walka, chaos, życie. Trudniejsze są ład i nekropolia oczywiście.
Jak wygrać z ładem tą taktyką?
Ustawiamy szyk jak najbardziej ściśniętych jednostek po 1 chochliku na przód lub wampirze na max slotów i osłaniamy nimi naszego głównego wampira (którego mamy xx ilość). Jak doleci do ładu to już mamy wygraną, no chyba że koleś ma dużo dżinów zrobi oczywiście dżinami kopie naszych wampirów a złotymi golemami zada nam gwóźdź do trumny.
Nagi, dżiny, magowie naprawdę mocno łoją wampiry trudno wygrać bez znaczącej przewagi w ilości.
Jak wygrać z nekropolią tą taktyką?
Z nekropolią nie wygramy raczej tą taktyką chyba że weźmiemy z zamku nasze kościane smoki - nie kupujcie za żadne skarby diabłów! i inne jednostki..
Czekam na opinie i wasze oceny czy naprawdę jak sam myślę w heroes IV przesadzili z wampirami do tego stopnia, że zamek nekropolią + nekromanta to zdecydowanie niesprawiedliwa przewaga? Moim zdaniem tak, bo grając ładem trudniej jest walczyć bez strat mając super artylerię w postaci dżinów i tytanów.
Pozwoliłem sobie zmienić "śmierć" na "nekropolia".