Rozmyło ci się to życie rodzinne i wyszły dywagacje na nie wiadomo do końca jaki temat :P
A teraz parę uwag (pomijam te informacje, które są dość... mocno mitologizowane...):
Vendral
2. Łucznik, Kusznik
Ludzie o dobrym wzroku i opanowaniu
Podobnie jak kolejne: jeśli jest to determinant łączenia się w pary, to trąci mi to eugeniką :P
Anioły to ludzie Olbrzymy używający mechanicznych skrzydeł jako drogi ukierunkowania lewitacji jaką wytwarzają ich pasy.
Co prawda twórcy HoMM mówili, że gdybyśmy wiedzieli, kim są tak naprawdę anioły, to byśmy nie uwierzyli, ale nie sądzę, by mieli na myśli akurat to... :P Już lepszy trop dał Architectus.
2. Krasnoludy
Krasnoludy są podobne do ludzi tylko bardziej przysadziste. Według mojej teorii kiedyś mieli co najmniej wzrost ludzi ale grawitacja zmniejszyła ich rozmiar zwiększając gęstość ciała.
To nie tylko Twoja teoria. Któraś z części M&M rzucała światło na tę sprawę i właśnie argumentowano to w ten sposób (Avonu, help? ;)).
Elfy mając cechy ptasie (...)
Erm? WTF?
Według mojej teorii kości Pegaza mają metaliczne wnętrze co daję im możliwość lewitacji.
Podsumowując: albo Pegaz działa na zasadzie magnetycznej antygrawitacji (gdzie są emitery pola magnetycznego? Przymocowane do nich by je najprawdopodobniej za nic nie uniosło w powietrze, za to mogłoby rozsadzić przy złej polaryzacji) ALBO mają kości z czegoś wyjątkowo lekkiego (aluminium na pewno nie), co wspomaga pracę skrzydeł. Tak, czy inaczej - nie chce mi się w to wierzyć.
Czasem po prostu łatwiej i lepiej jest coś uzasadnić magią.
(Drzewce) Ciężko stwierdzić czym są.
Zanimowanymi drzewami. Hello.
Smoki wytwarzają z żołądka gazy dzięki którym mogą zionąć ogniem.
W tym wypadku: prędzej rzygają kwasem. W Acid Cave kiedyś o tym pisano.
Smoki żywią się kryształami które są specyficzną mieszanką cukrów i apetyczną przekonską dla nich.
Jaś i Małgosia normalnie... Jeśli faktycznie kryształ jest taką mieszanką cukrów, to budynki powinny się rozpuszczać w pierwszym deszczu. Znów prostszy argument: smoki, jak każdy przedstawiciel tego gatunku, są pazerne. Elfy im składają daninę ze złota i kryształów, obłaskawiając je w ten sposób.
Agon
Wszystko ładnie, ale jakbyś wyjaśnił nazwę "krzyżowiec"? Mnie się to jednoznacznie kojarzy chrześcijaństwem i wyprawami krzyżowymi. Ale co ci wojownicy ze świata M&M mają wspólnego z krzyżem? Zawsze mnie to zastanawiało.
Wytłumaczenie jest dość proste: krucjaty wzięły swą nazwę od tego, że dokonywano wypraw w imię krzyża. Krzyż tutaj miał głębszą symbolikę dla tych ludzi i prawdopodobnie czystym przypadkiem jest wykorzystanie symboliki krzyża tak na Enroth, Antagarichu, Jadame i Axeoth. Zresztą, modyfikacje symbolu (np. słoneczny krzyż) w Ashanie pokazują pewną dowolność tego symbolu w obrębie konkretnej idei. Krzyż prawdopodobnie miał mieć tutaj znaczenie, cytując Samaela, as above, so below - połączenia ziemi z niebem. Ziemia oznacza pierwiastek ludzki (czy w ogóle narodzony na którymś z kontynentów), a niebo - tak aniołów-kosmitów (wysłanników/konstrukty Starożytnych), jak i może oznaczać również "in your face" w stosunku do Kreegan. Wtedy miałbyś logiczne uzasadnienie obecności krzyża w grze (pomijam oczywiście kwestię czytelności kulturowej, której idea pewnie przyświecała twórcom podczas projektowania symboliki).