A niby czemu nie??
Z tego co mi wiadomo większośc osób jest z Warszawy lub okolic, zresztą jak do tej pory nikt specjalnie sprzeciwów nie zgłaszał, że spotkania są w Warszawie.
A niby czemu nie??
Z tego co mi wiadomo większośc osób jest z Warszawy lub okolic, zresztą jak do tej pory nikt specjalnie sprzeciwów nie zgłaszał, że spotkania są w Warszawie.
Dlatego że to dla reszty zainteresowanych daleko i nie po drodze, bo w związku z tym nic nie wiedzą o tym co się dzieje, a sprawozdzania są deliaktnie mówiąc enigmatyczne
A macie jakaś alternatywną dobrą propozycję?
W Warszawie da radę być sporo osób, bo w okolicach stolicy mieszka znaczna liczba członków, a potrzebujemy możliwe dużej grupy by załatwić szybko i sprawnie problemy Stowarzyszenia.
I tak pewno wszystkim się nie dogodzi co do miejsca spotkania, chyba że zrobimy je gdzieś dokładnie w centrum kraju ;p I jeszcze data jest istotna, powinna to być pierwsza połowa stycznia.
Co do enigmatyczności sprawozdań, ja takiego wrażenia nie odnoszę, wyjaśnione wszystko jest po polsku w odpowiednim temacie, poprostu ustalamy roboczo pewne ramy działań, wszystko dokładnie się roztrzygnie na walnym spotkaniu.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.12.2006, Ostatnio modyfikował: Hubertus
Nie wiem jak jest z Warszawą, wiem że we Wrocławiu jest nas przynajmniej 11 osób i większość z nich o ile się orientuję jest w Stowarzyszeniu, a przynajmniej była :] Ja po prostu chciałbym wziąć udział, ale odległość do Warszawy + zbliżająca sie sesja + to że pewnie z Wrocławia pojechałbym sam, wyklucza raczej moją obecność
chodziło mi o to że się nudno jedzie taki kawał samemu :]
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 20.12.2006, Ostatnio modyfikował: Vandergahast
Hehe, ja wiem że każdy by chciał mieć spotkanie u siebie by się nie najeździć, ale sprawa wygląda nieco inaczej, i poza Twoim wygodnictwem nie widzę innego sensownego argumentu za spotkaniem we Wrocławiu (a pragnę jeszcze zauważyć że argument że sam byś musiał jechać pociagiem jest trochę śmieszny, ;p).
Aktywnych członków we Wrocławiu i okolicach jest 7 osób, z czego Gren będzie wtedy w Warszawie a jedna osoba bedzie na pewno nie uchwytna, więc już zostaje 5 osób, a w Warszawie i okolicach jest 10 plus Gren, tak więc rachunek jest prosty i dlatego Warszawa została wybrana na miejsce spotkania.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.12.2006, Ostatnio modyfikował: Tarband
Dlaczego akurat 12tego? :( Zjazdy mam 6-7 i 20-21. Trafiliście akurat w weekend, w czasie którego zamierzam odsypiać. Nie macie innego wyjścia jak tylko zgromadzić się jeszcze raz ;)
Zmiania daty jest jeszcze możliwa, jak dla mnie spotkanie może być tydzień wcześniej, ale jeszcze nich inni się wypowiedzą.
Całkowicie się zgadzam z Vanem - z Wrocławia jest sporo aktywnych osób, które nie tylko są w SMF, ale również udzielają się na forum, jak i regularnie spotykają. Sama odległość jak i przede wszystkim wybór terminu powoduje, ze pewnie żadna z nich do Warszawy nie dojedzie, co moim zdaniem będzie sporą szkodą zarówno dla nich, jak i dla Stowarzyszenia. Poza tym, na spotkaniu we Wrocławiu mogłoby się pojawić parę osób z Katowic i okolic, co dodatkowo zwiększa sensowność tej lokalizacji. Nie trafiają do mnie obecne wyliczenia ilości ludzi w jednej i drugiej okolicy - frekwencja na zlotach ukazuje zupełnie inny obraz.
Inną opcją, jaka przychodzi mi do głowy, jest całkowicie alternatywne miejsce i czas - np. zlot u Crazy'ego w Częstochowie? Termin bardziej przyjazny studentom, a i miejsce nieodległe dla wszystkich zainteresowanych.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.12.2006, Ostatnio modyfikował: Codhringher
Akurat 12 bo wtedy w Warszawie będzie Gren.
Wydaje mi się, że dyskusja zaczyna byc lekko głupawa....
Licytacja bo studenci z Wrocławia maja sesję, tak sie przypadkowo składa, że studenci z Warszawy też.
Bo może dojechac ktos z Katowic, a do Warszawy mają z Białegostoku bliżej.
Nie bardzo rozumiem czemu to ma służyc.
Jedna podstawowa sprawa cały zarząd jest z Warszawy, bardzo wątpie, że np Misza, Way osoby, których na spotkaniu zabraknąc nie może, a akurat w ich przypadku jest tak, że pracują maja rodziny i bardzo watpie, że swój wolny weekend poswięcą na to zeby się przemieszczac. Spotkanie na 3-4 godziny to jednak cos innego. Zresztą to tylko moje zdanie.
U nas jest więcej na zlotach a u nas mniej, ale nie wiem jakie to ma znaczenie dla Stowarzyszenia. Nie to, że spotkanie jest jakos dla wybranych, ale w tym przypadku nie idzie się na ilości osób na spotkaniu tylko na ilośc członków Stowarzyszenia.
Tyle
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.12.2006, Ostatnio modyfikował: Arvilla
1. Cieszy mnie ta rozmowa bo widać że coraz więcej osób jest zainteresowanych tym co się dzieje.
2. Po za tym nie widzę żadnych przeszkód aby za każdym razem walne zgromadzenie odbywało się w innym mieście.
3. Argumenty żeby to właśnie w Warszawie odbyło się Walne Zgromadzenie można odnaleźć w postach powyżej więc nie będę ich powtarzał...
Ps. odnośnie pkt 1. wolałbym żeby się zastanowić co zrobić żeby rozwijać Stowarzyszenie i w jaki sposób realizować cele oraz wyznaczać nowe Q Chwale
Przykro mi, ja dwókrotnie w ciągu miesiąca nie będę w stanie dotrzeć do Warszawy - koszta finansowe. Dwa tygodnie później muszę się tam zjawić z powodu sesji, więc jak walne zgromadzenie jest 12 w piątek (kto w ogóle takie coś w piątek dla przyjezdnych wymyśla?) mnie na nim będzie.
Wiecie co, ręce opadają... Proponuję spotkać się w Świnoujściu 29 lutego. Tak samo daleko dla większości będzie.
Albo zróbmy tak:
Zaraz po Świętach pojawi się tu specjalny post zawierający punkty obrad i sposoby rozwiązania spraw, które w nich się znajdują.
Najważniejsza z nich to głosowanie nad nowymi władzami Stowarzyszenia. Więc znajdą się w nim propozycje.
PS. Ja jak się okazuje będę także 5-8 (8 na pewno) w Wawie, więc możemy się spotkać tydzień wcześniej.
PS2. To nie jest odpowiednie miejsce na dyskusję i licytowanie się o aktywności, ale ponieważ Tarband prosił to podam:
Osoby, które odpowiedziały negatywnie na MOJE zapytanie czy chcą być dalej w Stowarzyszeniu:
WWalker, jOjO, MrRabbit.
Osoby, które nie odpowiedziały na zapytanie (brak kontaktu lub brak odpowiedzi na sprawdzony majl lub sprawdzony sms):
Mr Pool, Giater, Rajst, Ann, RaV, Eldacar, Qter (ale podobno jest zainteresowany - info z ostatniej chwili), ixcesal.
Są jeszcze osoby, które wiem, że się sprawą interesują, ale zignorowały czy to majle czy prośbę z tego forum, więc wybaczcie, ale nie mówcie mi o aktywności. Nie będę wymieniał ich.
Ok, jakieś potwierdzenie terminu, miejsca, godziny, obecności? (ja w next piątek będę miał bardzo mało czasu, więc chciałbym sobie rozplanować) Będzie nas dostaetcznie dużo, aby Walne było ważne? Wszyscy się koniecznie musza w jednym terminie spotkać, czy głosy na zarząd, samorozwiązanie i inne podnoszenia ręki można oddać korespondencyjnie?
12 stycznia w Elio/Hubertusie. Nie wiem czy będzie wystarczająca ilość osób mam nadzieje że tak.
Do zmiany statutu potrzeba sporo, do zmiany władz tylu ilu nas będzie.
Chciałabym przyjechać.
Proszę o pomoc jakiegoś chętnego przewodnika, albo o dokładny adres (może jakoś doczłapię).
Proszę o kontakt – dane są aktualne.
W dniu 1 kwietnia 2007r. o godz. 17 30 w Hubertusie odbędzie się walne zebranie członków SMF JB.
W razie braku 2/3 członków stow. kolejne ważne zebranie członków odbędzie się zgodnie z § 29 1. statutu SMF JB.
W dniu 13.12 (sobota) o godzinie 17 standardowo w Hubertusie odbędzie się spotkanie członków Stowarzyszenia.
Z tego co usłyszałam od Tara mają zostać podjęte decyzje np. dotyczące wyboru nowego zarządu, powołania nowej komisji rewizyjnej, przyjecie nowych członków i przyjęcie deklaracji od osób, które chcą zrezygnować.
Miło będzie jeśli chętni na spotkanie potwierdzą chęć przybycia :)
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 28.11.2008, Ostatnio modyfikował: Arvilla
Ja będę wtedy w Warszawie, więc jeśli jest to spotkanie SMF to się pojawię.
W ten weekend pewnie będę pracował. Ale może uda się robotę obgonić do wieczora.