Witam ponownie!
WoGa cenię sobie głównie za to, że daje wspaniałe możliwości modowania go. Chyba każdy po odkryciu WoGa chociaż raz "zmarnował" przed kompem wieczór na przeglądaniu for z modami =D
W takiej sytuacji czysta wersja WoGa to tylko przedsionek tego co rzeczywiście może być :)
Fakt, WoG niestabilnym się zowie. Oprócz tego tam, gdzie kończy się fanowski dodatek a rozpoczyna niedostępny silnik SoDa mamy ciężką do przekroczenia barierę, zupełnie jak walenie w diamentowe golemy czarami; dużo mówiło się np. o dodawaniu nowych jednostek dzięki możliwości ERA, jednak sprawa okazała się znacznie bardziej skomplikowana.
Tym bardziej cieszy fakt, że są liczni ludzie którzy poświęcają swój czas i... nerwy :P dla rozwijania moddingu i chwała im za to! ;)