Imperium

Zawsze miłe memu sercu były artykuły traktujące o szeroko pojętej fantastyce i literaturze ogólnie. Widziałem w tym zawsze filar Czasu Imperium. W tym właśnie, choć nie umniejszam artykułów i treści związanych z JB, Ogniskiem itp.

Pytanie do Was, jak oceniacie ten zakres działania Czasu, za mało, za dużo jest takich tekstów. Może jakościowo im czegoś brakuje?
A może przydałoby się poruszyć jakąś konkretną tematykę, bądź wykorzystać inne formy wyrazu?

Co według was Jaskiniowcy chętnie by w CI czytali?

Spotkałem się ze stwierdzeniami niektórych Jaskiniowców, że "recenzji nie czytam, bo mnie nie interesują". Może faktycznie książki to nie jest najodpowiedniejszy target dla teraźniejszej JB?

Choć nie ukrywam, że ta tematyka jest najmilsza memu sercu w CI. No, może poza jeszcze wywiadami, które dają szanse lepszego poznania jaskiniowej społeczności.

Co jeszcze przydałoby się w CI jeśli chodzi o literaturę?

Jak widzę literatura to nie to, co Jaskiniowcy lubią najbardziej.

Redaktor CI czuje się smutno, kiedy natrudzi się nad napisaniem np. recenzji, a później czyta w komentarzach "nie przeczytałem, bo recenzje mnie nie interesują", "manga mnie nie interesuje, więc olałem sobie ten artykuł".

CI istnieje dla czytelników, więc cenna byłaby dla nas informacja zwrotna, na czym warto skupić większą uwagę, których tekstów powinno być w CI więcej, a które częściowo wygasić. Przygotowanie numeru ta jest wiele dni ciężkiej pracy, początkowo redaktorów, którzy muszą znaleźć w codziennym życiu nieco czasu, by siąść i stworzyć coś dla CI. A później mozolne składanie tekstów przez redaktora naczelnego. Warte jest to wszystko zachodu, ale pomóżcie nam, żeby nie był to trud próżny.

Naprawdę nie wiem, czy recenzja tomików Juliana Tuwima byłaby dla czytelników interesująca... ;)

A wracając do tematu - literatura dla współczesnego młodego jaskiniowca jest trudna. Nie ma efektownej grafiki, tylko literki, które trzeba, kurczę, mozolnie i żmudnie czytać. I w dodatku samemu pomyśleć nad zrozumieniem tego, co te rzędy literek chciały sobą przekazać...

Tullusion

Naprawdę nie wiem, czy recenzja tomików Juliana Tuwima byłaby dla czytelników interesująca... ;)

A wracając do tematu - literatura dla współczesnego młodego jaskiniowca jest trudna. Nie ma efektownej grafiki, tylko literki, które trzeba, kurczę, mozolnie i żmudnie czytać. I w dodatku samemu pomyśleć nad zrozumieniem tego, co te rzędy literek chciały sobą przekazać...

Czyli co nam pozostaje? Albo obniżać poziom merytoryczny i rezygnować z poważniejszych inicjatyw, recenzji, omówień literackich? A może trzymać się poziomu i spróbować po trosze wyjść z Czasem także poza wąskie horyzonty młodych mieszkańców Jaskini, jak się wyraziłes, i spróbować wyspuścić CI na zewnątrz, zareklamować się na zaprzyjaźnionych forach, gdzie na słowo literatura poważniejsza nikt nie reaguje machnięciem ręki?

Śledząc bacznie bieg mojej linii programowej możesz śmiało zakładać, że nie zawrócę ze ścieżki wiodącej ku drugiej z podanych przez Ciebie możliwości. Ale trzeba się pogodzić z komentarzami w stylu "nie czytałem, bo długie i nudne" - tym okupiona zostanie ambitna tematyka.

Ano tak się zastanawiam - jak według Was, redaktorów, powinna wyglądać struktura literackiej części Czasu?

Czy same recenzje wystarczą? Moim zdaniem nie. Są na pewno interesującą częścią zawartości CI. Ale powinny być uzupełnione przez kilka innych elementów. Między innymi przez zapowiedzi co ciekawszych książek nowych lub mających niedługo wyjść. Warto przywrócić i nieco poprawić dział zapowiedzi, który prowadził Vok pod nazwą "Zasłyszane, zapisane".

Na pewno ozdobą kolejnych numerów CI byłyby ciekawe artykułu okołoliterackie czy kulturalne. Felietony, eseje, coś traktującego o kulturze i sztuce, w szczególności literaturze, ale nie w kontekście jednej książki a bardziej przeglądowo, tematycznie.
Nie uważacie? Od czadu do czasu takie teksty sie pojawiają w CI i jak pokazało końcoworoczne głosowanie, cieszą się dużą popularnością. Góry magiczne Tulla i Sama czy Mity Tolkiena Mirabell są tu dobrymi przykładami.
Nie ukrywam, że z wielką wielką przyjemnością widziałbym takich tekstów więcej.

I tu od razu mam zapytanie do szanownych redaktorów - czy ktoś z Was ma chęci by od czasu do czasu podjąć się napisania takich tekstów? Może na spółkę z kimś innym, we dwie osoby.

Jak coś to ja mogę prowadzić ten dział zapowiedzi książkowych jeśli nie będzie nikogo chętnego ;)

W najnowszym Tygodniku Powszechnym jest tekst o wampirach. Zaciekawiło mnie to. Głównie skupia się autor na filmowym ujęciu wampira i jego fenomenie w ostatnich latach.

Czas wydania CI się zbliża, więc można się już porozglądać po nowościach ksiegarskich bez obawy, że będą przeterminowane w momencie wyjścia aperiodyku.
Nami, skoro się zaoferowałaś pobuszuj po stronach wydawnictw wybierz parę, ciekawych według Ciebie książek. Jeśli coś znajdę to też coś dorzucę.

Jej, 3 lata nikogo tutaj nie było!