Imperium

Normalne plansze mają rozszerzenie MP2.Natomiast kampanie mają rozszerzenie H2C.Wystarczy H2C zamienić na MP2 i plansza staje się widoczna w EDYTORZE.W edytorze można dostawiać co się chce.Po przeróbkach planszy zamieniamy rozszerzenie na H2C.I kampania staje się łatwiejsza.No może mniej emocjonalna.W tym rozwiązaniu nie potrzebne są żadne kody.Opis dotyczy HEROES II

Rzeczywiście bardzo "tfurcze" rozwiązanie...

Ja bym powiedział że nawet "tfulce" :P

Lepiej przechodzić po staremu.

Niesamowite...

I po co psuć sobie rozgrywkę, szczególnie, że HII nie należy do najtrudniejszych części HoMM... oczywiście rozwiązanie jest "tfurcze" i "ampitne"...

PS Kolejne źródło informacji dla tych co lubią się chwalić przejściem gry, a już jak to zrobili to nie mówią...

Ja też nie uważam herosów 2 za najtrudniejszą część. Chyba 1 jest trudniejsza. Ale jak już przechodzę kampanię albo misje własne, to też w ogóle nie używam kodów, bo to żadnej frajdy nie ma jak wszyscy uciekają przed armią :(

Hmmm... Jakby się zastanowić, to mógłbym dodać do kampanii dwójkowych trochę własnej inwencji, dzięki czemu byłyby trudniejsze i nieco inne.

Sposób na edycję kampanii w H2 podany został dość niefortunnie, ale z pewnością dla kogoś okaże się pomocny. Choćby to o czym wspomniał Taro - możliwe jest takie zmodyfikowanie kampanii, że stają się one znacznie trudniejsze :)

Pozdrawiam

Całkiem dobry sposób. Sam tego używałem gdy trafiały mi się trudne misje do przejścia. Można to także wykorzystać by wstawić własne misje. Ten wątek to o HII. A ja mam pytanie do HI. Skoro mapy kampanii są zrobione w starej wersji edytora a w nowej nie da się ich poprawnie edytować to gdybym posiadał wersje z DOS-a to bym mógł je edytować?

Po co przerabiać kampanię? jeśli przejdziemy przerobione przez siebie mapy, to żadna satysfakcja z tego nie płynie. Najlepiej przechodzić kampanię "tradycyjnie", czyli po staremu - jest ciekawie i są emocje :)

Wiecie co, ta metoda przechodzenia kampanii wymyślona przez Michallesza przypomina mi działania mojego 8-letniego kuzynka, który widząc znaczną przewagę komputerów w Heroes III wchodzi do głównego menu gry, otwiera swój zapis jako gra wieloosobowa i kasuje armie przeciwników... ciekawe, co? ;)

Hiro - to jest jedna strona medalu. Druga natomiast, to utrudnianie kampanii. A niektórzy woleliby dostać nowe wyzwanie, bo większość mapek z kampanii Rolanda i Archibalda jest co najwyżej przeciętna. Właśnie przerobiłem kampanię Rolanda i zobaczę, jakie są efekty.

Hiro

Po co przerabiać kampanię? jeśli przejdziemy przerobione przez siebie mapy, to żadna satysfakcja z tego nie płynie. Najlepiej przechodzić kampanię "tradycyjnie", czyli po staremu - jest ciekawie i są emocje :)

Tak też jestem tego samego zdania co Hiro. Po co wogóle grać z ułatwieniami. Ja uważam, że gra jest po to aby były emocje. Nie zawsze wygrywać. Jak ktoś tak gra, to uwierzcie mi, że gra mu się znudzi.

Tak, ale nie każdy myśli w ten sposób. Ktoś może ułatwić, tylko po co? By odebrać radość z gry? A ktoś inny sobie ją utrudni, by mieć tą radość z gry. Więc mogę rzec, że popieram Taro. To także znakomity sposób by wstawić do gry własną kampanię, gdyż w HII tej opcji nie ma.