Imperium

Behemoth`s Lair

No-cd crack poszukiwany

Permalink

A co powiesz na to, że za użycie craka w oprogramowaniu grozi ci kara do 150% pierwotnej wartości produktu (nie pamiętam, ale taki procent jest chyba w Niemczech)?

Permalink

Hellscream

Każdą kupioną grę czy program komputerowy powinno się zainstalować i skopiować, zaś oryginał schować do pudełka i korzystać z owej kopii zapasowej

Owszem, zgadza się, ALE jeśli warunki licencji pozwalają Ci na wykonanie i posiadanie nawet jednej kopii, ponieważ w pewnym przypadkach licencja programu może tego zabraniać.

Hellscrem

A żeby Twoja kopia działała potrzebujesz cracka. Proste, prawda?

Nieprawda, crak nie jest elementem kopii zapasowych ani tego typu podobnych rzeczy. Kopia zapasowa oryginalnej płyty polega na zrobieniu jej duplikatu wraz z zabezpieczeniem, innymi słowy powieleniem tejże płyty przy wykorzystaniu odpowiedniego programu. W wyniku tego procesu otrzymujesz obraz płyty na dysku twardym, który po wypaleniu na nową płytę zachowuje się identycznie jak oryginał (obraz na dysku twardym również zachowuje się jak oryginał). Jeżeli zdejmiesz zabezpieczenie z kopii zapasowej naruszasz licencję i/lub prawa autorskie.

Crack służy do różnych rzeczy, głównie do:
- ominięcia fizycznych zabezpieczeń na płycie i pominięcia konieczności wkładania płyty do napędu w celu odpalenia gry/programu, jeśli taka konieczność zachodzi
- obejścia praw licencji np. w przypadku, gdy licencja jest trialem lub wersją demo, która wymaga do pełnej aktywacji np. klucza aktywującego

Hellscrem

Co do Wikipedii i jej definicji - ja też mogę sobie właśnie wejść na artykuł o Słowackim, zostawić wstęp w spokoju, a resztę zamienić na informacje i Kochanowskim, po czym cieszyć się z min gimnazjalistów czytających swoje wydruki na lekcji jęz. polskiego

Jeśli twierdzisz, że znaczy to coś innego to podaj mi definicję słowa Crack. Podaj źródło tej definicji. I żadnego gadania typu: "gdzieś tam, coś tam, kiedyś tam czytałem".

Na wstępie radził bym zapoznać się z Ustawą o prawie autorskim:
http://www.doktoranci.ue.poznan.pl/Dokumenty/ustawa_o_prawie_autorskim_i_prawach_pokrewnych.pdf
http://isap.sejm.gov.pl/KeyWordServlet?viewName=thasA&passName=autorskie%20prawo

Jeśli internet nie jest dla ciebie źródłem, kup sobie książkę i przeczytaj:
http://www.ksiegarnia.beck.pl/prawo-system-prawa-prywatnego/id1880,Prawo-autorskie.-System-Prawa-Prywatnego.-Tom-13.html

Jeśli to za drogo udaj się do biblioteki, tam zapytaj o ustawę o prawie autorskim, pożycz, przeczytaj, za darmo.

Gdy już to przeczytasz, włóż do napędu cd/dvd płytkę instalacyjną Heroes III, przejdź do ekranu z licencją, przeczytaj uważnie. Wyciągnij wnioski w oparciu o wiedzę jaką nabyłeś po przeczytaniu ustawy o prawie autorskim.

Mosqua

A co powiesz na to, że za użycie craka w oprogramowaniu grozi ci kara do 150% pierwotnej wartości produktu (nie pamiętam, ale taki procent jest chyba w Niemczech)?

Źródło owego stwierdzenia?


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 19.01.2010, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Mosqua

A co powiesz na to, że za użycie craka w oprogramowaniu grozi ci kara do 150% pierwotnej wartości produktu (nie pamiętam, ale taki procent jest chyba w Niemczech)?

Pozwolę sobie wtrącić. Użycie cracka, użyciu cracka nie jest równe. Ja np. posiadając oryginalną pudełkową wersję Gothica 3 na dzień dobry sobie ją scrackowałem. Choć obecnie tego typu zabieg nie jest już konieczny, bo najnowsze patche same dają możliwość odpalenia gry bez płyty w czytniku;). Mam oryginał, crack był użyty w celu nie łamiący prawa, więc wg polskiego prawa jestem czysty. Poza tym tutaj rozpatrywań należy kwestie moralnego postępowania. Ja używając cracka, by w prosty sposób oszczędzić płytę oryginalną (cholernie upierdliwie zabezpieczoną swoją drogą), czuję się dobrze i UCZCIWIE, nikomu nic nie kradnę, sam sobie tylko ułatwiam życie. Kiedyś do programów i gier (a przynajmniej niektórych) były dołączane broszurki, w których wyczytałem, że posiadaczowi oryginalnej i legalnej wersji przysługuje wykonanie jednej kopii zapasowej (przy czym, jeżeli sprzedasz oryginał, nie możesz z tej kopii legalnie korzystać). Nie posiadam wiadomości, czy nadal te prawo kopii nam przysługuje czy nie. Ale przypuszczam, że jak najbardziej tak. A że w dobie obecnych zabezpieczeń (na których nota bene najbardziej cierpią ci uczciwi...) jedyną sensowną metodą oszczędzania płyt z grami (głownie tych do gry w singla) jest ich scrackowanie, to moim zdaniem używanie cracków w TYM CELU nie jest łamaniem prawa. Poza tym, jakby się kto czepiał, mogę pokazać pudełko i oryginalną prawie nieporysowaną płytę (dzięki takim właśnie zabiegom) na dowód moich dobrych intencji i własnej uczciwości.

Poza tym, patch znajdujący się na naszym forum to w końcu dzieło 3DO, twórców HoMM 3, więc nie ma się co zastanawiać nad legalnością tego pliku.

Na zakończenie tego posta, proszę o ograniczenie tego OTa, jeżeli jest konieczność, to powiedzcie, co musicie, ale nowych wątków nie zaczynać. Od tego typu rozmów są inne miejsca na forum.

Pozdrawiam. F.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.01.2010, Ostatnio modyfikował: Filus

Permalink

Filus

Pozwolę sobie wtrącić. Użycie cracka, użyciu cracka nie jest równe. Ja np. posiadając oryginalną pudełkową wersję Gothica 3 na dzień dobry sobie ją scrackowałem. Mam oryginał, crack był użyty w celu nie łamiący prawa, więc wg polskiego prawa jestem czysty

Nie do końca prawda, ponieważ zależy to od tego, co pisze w licencji. Np. w wydaniu "Heroes III The Shadow of Death" jeszcze z licencją 3DO, jest taka informacja podczas instalacji:

Modyfikacja zawartości. Nabywca nie ma prawa do dokonywania zmian w Oprogramowaniu, wykorzystywania go do tworzenia dzieł pochodnych, dekompilowania i pozyskiwania kodu źródłowego programu w jakikolwiek inny sposób, chyba że odpowiednie regulacje prawne stanowią inaczej.

Części składowe. Niniejsze Oprogramowanie dostarczane jest Nabywcy jako całość. Jego części objęte są tymi samymi regulacjami prawnymi i nie mogą być wykorzystywane na warunkach niezgodnych z niniejszą Licencją.

Więc użycie cracka w tym przypadku było by naruszeniem prawa.

Filus, to co pisze na pudełku to jedno, a licencja czytana podczas instalacji to drugie (którą czyta zapewne zaledwie 1% ludzi na świecie) i na którą ty się zgadzasz (przechodząc na dalszy etap instalacji) zawiera bardziej szczegółowe informacje. Mniemam, że jest tam wyszczególnione wszystko.

Filus

Poza tym, jakby się kto czepiał, mogę pokazać pudełko i oryginalną prawie nieporysowaną płytę (dzięki takim właśnie zabiegom) na dowód moich dobrych intencji i własnej uczciwości.

Wszystko zależy od tego, jak bardzo upierdliwy będzie organ dokonujący kontroli. Bo w dobie obecnego polskiego prawa, karze się piekarza, który nadmiar produkcji rozdaje biednym. Dlaczego? Bo nie odprowadza podatku od darowizny... czyli narusza prawo. W innym przypadku karze się stare, biedne małżeństwo, które ścina w lesie suche drzewa, aby mieć na opał, no bo demolują las! Naruszają prawo! Zamknąć ich! To jest CHORE, po prostu CHORE, ale niestety szary człowiek nic na to nie poradzi.

Ja nikomu nic nie zarzucam, nie wytykam, ja po prostu uświadamiam ludzi, którzy myślą, że działają zgodnie z prawem, a nie przeczytali zapewne nawet warunków licencji. Także drogi Filusie i drogi Hellscreamie nie bierzcie moich uwag jako atak na wasze osoby.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.01.2010, Ostatnio modyfikował: Filus

Permalink

Tutaj rzekłbym, że owy piekarz próbował w taki oto sposób zjednać sobie media, gdyż inne machlojki podatkowe wyczyniał...ale ja tego nie powiem bo to nowy offtopowy wątek i Filus by mi krzywdę zrobił.

Ustawę o prawach autorskich znam, ale dziękuję za zainteresowanie i wyręczenie mnie w szukaniu linków, gdyby oczywiście byłyby mi potrzebne...

I, imaginuj sobie, ja czytam te licencje. Od czasu niesławnej licencji Hellgate:London, która "zezwalała" na zainstalowanie Spyware'a. Coś trzeba na tej emeryturze robić. :P

I nie wziąłem Twoich słów jako atak na moją osobę, nie musisz się zadręczać. Mogę Ci wysłać wielkiego, mokrego całusa i mocny uścisk "na misia", cobyś się nie martwił. :D
Pozdrawiam


Permalink

Ech, nie chce mi się szukać po niemieckich stronach prawnych, zatem zarzucę wam polskie artykuły.

"Polskie Prawo"

Art. 118(1). 1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami, albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Crack to komponent przeznaczony do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem kopii programu.

Czy jest dozwolony czy nie to wystarczy zajrzeć do licencji. Jednak mogę dać sobie rękę uciąć, że w znacznej mierze licencja nie zezwala na to.

Jako, że crack jest narzędziem pirackim oficjalne i wielkie ośrodki życia internetowego przyjęły niepisaną zasadę, że się nie pozwala na reklamę cracków i pytanie o nie. Nawet w sytuacjach kiedy jest to legalne.

Pozdrawiam