Imperium

Oto poradnik jak zabić smoka :). Na początku gry idziemy i stajemy przed jaskinią, a potem zapisujemy. Wchodzimy szukamy różdżki. Jeśli nie będzie to wczytujemy, a jak tak to bierzemy i wychodzimy. Idziemy przed sklep otta i zapisujemy. Wchodzimy i sprawdzamy czy jest zwój naładowanie przedmiotu jeśli tak to kupujemy, a jeśli nie to wczytujemy. Idziemy do Pana który da nam różdżke. Potem idziemy wykonać zadania aż nam zostaną muszla, kapelusz, płytka. Potem idziemy nad jaskinie i tam jest piedestał dnia bogów. Klikamy i idziemy do studni koło uzdrowiciela. Klikamy aż będzie pełna mana(studnia po lewej) i życie(studnia po prawej). Idziemy do jaskini, a przed nią zapisujemy. Zakładamy różdzke idziemy do jaskini i robi koło smoka kółka i kiedy okazja atakujemy różdżką. Gdy różdżka kul ognia będzie miała 2-5 ładunków to dajemy ją do ekwipunku i bierzemy zwój naładowania i kliknij nim na postać, a potem na różdżke kul ognia i ją zakładamy i bijemy smoka. Gdy skończą się ładunki to smok będzie miał 1/16 życia. Bierzemy 2 różdżke i zabijamy smoka. Idziemy przed ciało i zapisujemy. Teraz kliknij i będzie pisało że zdobyłeś około 800 kasy i przedmiot i w nawiasie jak pisze relikt lub artefakt i sprawdzamy co to.Jeśli np. masz
sztylet , a nie masz złodzieja co będzie arcy. sztyletu to wczytujemy aż będzie relikt lub artefakt pasujący do naszej postaci.
Oto spis artefaktów jakie mogą być w smoku(inne już nie znalazłem) UWAGA: W ciele znajdują się max 3 przedmoty, a w tym może być 1 artefakt lub relikt!Nie więcej!

Artefakty i relikty:

Sztylet
Topór (są 3 rodzaje.2 artefakty i 1 relikt)
Zbroja płytowa
Kij
Włócznia
Tarcza(1 jest artefaktem , a 2 jest reliktem)
Kapelusz xD
Korona
Młot(maczuga)
Rekawice
Buty

Miecza niestety nie znalazłem .

Później idziemy na bagna i tam w spichlerzu jest muszla. Kapelusz i płytka są w świątyni.

I prosze uzasadnić dlaczego słaby , średni czy super.Jeśli ktoś znalazł w smoku artefakt lub relikt łuku lub miecza to prosze mnie poinformować.

Cóż, ameryki nie odkryłeś (nie wspominając o tym, że nigdzie nie napisałeś, że chodzi o cześć 7).

Przy smoku można znaleźć max 2 przedmioty (złoto + item).
Jeżeli chodzi o artefakty ja znalazłem:
Miecze - Puk, Wallace
Łuk - Anya Selving oraz Ulisses.

Ja raz go zabiłem z łuków. Ale normalnie wystarczą łuki i dwie różdżki. I zaklęcie Save&Load.

No właśnie ale ten sposób co podałem to jest dość szybki. Wiem że Ameryki nie odkryłem :P, a nie każdy załatwił smoka. Jeśli chodzi o przedmioty to znalazłem raz złoto oraz 4 inne nie tylko 2.

Broccan

W ciele znajdują się max 3 przedmoty, a w tym może być 1 artefakt lub relikt!Nie więcej!

Hellburn

Przy smoku można znaleźć max 2 przedmioty (złoto + item).

Wy naprawdę tak uważacie czy może po prostu nie chcecie, by gracze obławiali się na smoczku i psuli sobie zabawę? A może nie pomyśleliście o stosowaniu odpowiednich zaklęć? Mi z jaskini bez trudu udało się wynieść ponad dwie pełne zawartości ekwipunku wszystkich bohaterów (gdzie ta bestia to wszystko nosiła?!) oraz kilkadziesiąt do około stu tysięcy sztuk złota. Rzadko daję sobie spokój przed znalezieniem Zbroi Gubernatora dla mojego kapłana oraz jakiegoś porządnego sprzętu dla reszty teamu (przede wszystkim łuków, bardzo się przydają na początku gry).

Samo zabicie gada jest banalnie proste, mi wystarcza 31 ładunków różdżki od Malwicka oraz łuki...

Pozdrawiam serdecznie.
A.

Moje zdanie dotyczyło *jednorazowego kliknięcia* na smoku. A to, że zwłoki czasami po kliknięciu zostają jest zwyczajnym bugiem. A technika save&load jest każdemu znana.

Nikomu niczego nie bronię.

Rzekłem
H.

Zabicie smoka na Szmaragdowej Wyspie to olbrzymie ułatwienie, sprawiające, że potem walka z potworami na Antagarichu staje się łatwa. Praktycznie można przy technice save/load mieć już na pierwszym poziomie uzbrojenie godne końcowych faz gry.
Nawet bez tego MM VII jest dość łatwa, a gdy ma się już wszystko na początku, to potem biedne potwory Antagarichu są bez szans w starciu z lordami Harmondale!

Problem z Morcarackiem powtarza się niestety w przypadku Wromthraksa w Tatalii, którego trzeba ubić. Tak więc niezabicie smoka na Szmaragdowej Wyspie, jedynie opóźnia w czasie trik z dozbrojeniem drużyny.

Invictus

Zabicie smoka na Szmaragdowej Wyspie to olbrzymie ułatwienie, sprawiające, że potem walka z potworami na Antagarichu staje się łatwa. Praktycznie można przy technice save/load mieć już na pierwszym poziomie uzbrojenie godne końcowych faz gry.

Może głupie pytanie, ale jestem początkującym graczem w Might & Magic: Na czym polega ta technika Save & Load? Zabijają cię, wczytujesz, walczysz, zabijają cię, wczytujesz, walczysz...? Przecież przez zapisanie i wczytanie gry nie zyskuje się skarbów...

W skrócie: zabijasz smoka, zapisujesz grę, klikasz na jego truchło, by wydobyć przedmiot. Jeśli zwłoki nie zniknęły, zapisujesz grę ponownie i wyciągasz następny przedmiot. Jeśli zniknęły, wczytujesz grę i znów próbujesz wyciągnąć przedmiot. I tak do skutku.

Dodam od siebie, że ja go zabijam bez biegania, po prostu load jak padnę a zdarza się to rzadko; smok ma też taką przypadłość, że nie dość, że słabo bije to jeszcze uparcie w kleryka (chyba nie lubi kleryków :P). Zazwyczaj więc daję wszystko co najlepsze kapłance aby miała sporo życia i atakuję.
Co do psucia sobie zabawy chciałbym dodać, że zabicie smoka jako takie jej nie psuje, ani nie daje specjalnych powerów. Zwykle dostaje się z 700-800 szt złota i jakiś przedmiocik lub odczynnik. Za to z całą pewnością psuje zabawę stosowanie metody seve/load i wydębienie od smoka wszystkiego co się da...
Odnośnie pytań o przedmioty, mnie się często trafiała tarcza (okrągła, chroni przed wzrokiem meduzy) a z łuków trafiłem kiedyś kuszę (prawie jak łuk :D) - oba relikty. Niestety nazw nie pamiętam.
Pozdrawiam zabójców smoka! Nie dajcie sobie wmówić, to JEST osiągnięcie :)

Więc sprawdziłem jeszcze parę rzeczy:
1. Tarcza to Kelebrim a kusza to Ania Selving. Oba relikty.
2. Dodam, że różdżkę kul ognistych można zdobyć na dwa sposoby, odebrać quest od tego miłego pana lub nasłać na niego smocze ważki, ja tam preferuję tę drugą metodę... (wiem, ogólnie znane, ale piszę to dla początkujących bo widzę, że i tacy są na forum :)
3. Ze smoka można wydostać artefakt i truchło dalej zostaje (nie zawsze ale się zdarza) ale mało kto wie, że można wydostać też relikt a ścierwo smoka może nadal pozostać. Nie wiem ile reliktów można tak zdobyć z jednego, ale dwa na pewno, bo sprawdziłem. Więc poradnik do poprawki.
Ogólnie polecam naprawdę się na czymś poznać a dopiero potem pisać poradniki.

Aha, miecze oczywiście też są w smoku, ja znalazłem Szermiercze Ostrze Smoka :P, niby zwykły itemek ale na tym poziomie jest suuper. Ogólnie to chyba zależy od szczęścia i cierpliwości.

No cóż, jeśli chodzi o artefakty wypadające ze stworzeń to w MM7 (w MM6 również) to ich ilość jest ograniczona chyba do trzynastu. Można te przedmioty zdobyć z ciał zabitych smoków i tytanów. To ograniczenie da się jakoś ominąć, niemniej jednak istnieje ono zarówno na Enroth jak i na Antagarichu.

A to czy ciało potwora zostanie czy nie, nie zależy od typu czy jakości zdobytego przedmiotu.

Po sprawdzeniu polecanej tutaj metody zabijania smoka (się nalatałam z tymi łukami jak już różdżka padła jak ostatni kretyn), powiem jedno: nigdy więcej. Wyciągnęłam sobie śliczny ekwipunek, pojechałam do Harmondale i odechciało mi się grać. Fatalne :P

Aryene, udasz się do Tatalii i będziesz miała to samo. Morcarack czy Wromthrax - bez różnicy i tak się "dorobisz". Pytanie tylko kiedy.

Avonu, nie zgadzam się. To kwestia wyboru, do tej pory użyłem metody save/load tylko raz podczas jednej rozgrywki. Bardziej chodziło mi o sprawdzenie pewnych rzeczy i potrzebny mi był wysoki poziom w drużynie i szybkie zdobycie expa (a moje zapisy stanów przepadły wraz z reinstalacją windy wymuszonej wirusem), więc się przydała ta metoda. Przyznam jednak, że zepsuła mi przyjemność z gry.
Teraz to z czym się nie zgadzam. Ta metoda to wolny wybór. Do tej pory grałem klikając na smoka i ciesząc się tym co wypadło. Wszyscy wiemy, że zwykle to nic szczególnego i nie zaburza równowagi gry. Nawet jeśli na początku dostaniesz jedną dobrą zbroję lub jeden porządny miecz to nie zaburzy równowagi i gra nadal będzie emocjonująca. Szczególnie, że zwykle i tak wypadnie kilkaset sztuk złota i klejnot albo odczynnik.
Więc polecam zabić smoka, to naprawdę fajne uczucie, a potem zapraszam do zwykłej gry. Save/load naprawdę ją psuje. Co więcej na kolejnych smokach też nie ma co szaleć. Jak zabijecie smoki na wyspie to gwarantuję Wam, że relikty oraz artefakty i tak wypadną, zwykłe prawo statystyki, nie ma go co naginać.

Edit: Zapomniałem o pytanku, bo mam takie jedno. Invictus pisze coś o ograniczeniu ilości wartościowych przedmiotów (reliktów oraz artefaktów) do bodajże 13 w grze. Chciałem zapytać w jaki sposób się to objawia. Czy po osiągnięciu tej liczby przedmioty wyjątkowe już nie wypadają, czy też z puli wszystkich podczas rozpoczęcia rozgrywki jest losowane te 13 i tylko one są dostępne?

Avonu

Aryene, udasz się do Tatalii i będziesz miała to samo. Morcarack czy Wromthrax - bez różnicy i tak się "dorobisz". Pytanie tylko kiedy.

Tylko, że jak dostaje się takie bonusy na początku gry to daje większego kopa do przodu niż w jej późniejszych fazach.

Rizzen

Zapomniałem o pytanku, bo mam takie jedno. Invictus pisze coś o ograniczeniu ilości wartościowych przedmiotów (reliktów oraz artefaktów) do bodajże 13 w grze. Chciałem zapytać w jaki sposób się to objawia. Czy po osiągnięciu tej liczby przedmioty wyjątkowe już nie wypadają, czy też z puli wszystkich podczas rozpoczęcia rozgrywki jest losowane te 13 i tylko one są dostępne?

Po osiągnięciu limitu już artefakty i relikwie nie wypadają z ciał smoków i tytanów.

Możnaby jeszcze dodać, że przy ubijaniu smoka (szczególnie na Szmaragdowej Wyspie) warto mieć na uszach słuchawki, by słyszeć kiedy rzeczony atakuje, a najlepiej zatrudnić gościa, który rzuca Oko maga na ekspercie (to chyba jest kartograf) - wówczas widzimy na minimapie którędy zbliża się w kierunku drużyny zabójczy cios :).