Czego nie można powiedzieć np. o nimfach/rusałkach (no chyba, że do zablokowania strzału jakiejś jednostki strzelającej).
Mimo niezbyt wysokich statystyk nimfy są całkiem mocne. Biją na głowę większość jednostek pierwszego poziomu poza halabardnikami i centaurami bojowymi. Powstrzymanie kontrataku połączone z całkiem dobrą szybkością daje świetne efekty.
Mimo niezbyt wysokich statystyk nimfy są całkiem mocne. Biją na głowę większość jednostek pierwszego poziomu poza halabardnikami i centaurami bojowymi.
Ich jedyną zaletą jest szybkość. Wystarczy jednak, że przeciwnik dysponuje jednostką szybszą, a tych troche jednak jest, a wówczas rusałki/nimfy, które moim zdaniem sprawdzają się tylko w pierwszym ataku są całkowicie unieszkodliwione z powodu niskiej liczby punktów życia.
Jednostkami o wyższej szybkości raczej nie będziesz już na początku atakował nimf, bo to nie ma sensu. Owszem, przy większych bitwach te jednostki mają znikomą wartość biorąc pod uwagę całą armię Wrót Żywiołów, niemniej jednak w początkowych etapach gry są bardzo przydatne.
Jednostkami o wyższej szybkości raczej nie będziesz już na początku atakował nimf, bo to nie ma sensu. (...) niemniej jednak w początkowych etapach gry są bardzo przydatne.
Nie mówię o atakowaniu szybszymi jednostakami, ale wogóle o możliwości inicjatywy, chociażby w celu użycia magii.
Nawet jeśli przeciwnik ma w armii szybszą jednostkę, to w przypadku rzucenia magii nie będzie chyba atakował nią nimf, nie rozumiem Twojej argumentacji. Nimfy nie służą do tego, by przy ich pomocy wykonywać ruch jako pierwszy. W starciu pierwszopoziomowców poza tym chyba tylko centaur bojowy jest szybszy od nimfy.
Nawet jeśli przeciwnik ma w armii szybszą jednostkę, to w przypadku rzucenia magii nie będzie chyba atakował nią nimf, nie rozumiem Twojej argumentacji. Nimfy nie służą do tego, by przy ich pomocy wykonywać ruch jako pierwszy. W starciu pierwszopoziomowców poza tym chyba tylko centaur bojowy jest szybszy od nimfy.
Gdy mam nimfy od razu je wykorzystuje z jednej przyczyny - jeżeli zostawie je sobie na później to za nim będzie ich kolej to je załatwią z powodu niskiego wskaźnika obrony i punktów życia. Nimfy/rusałki znakomicie nadają się też do blokowania strzelców. Ale co ja mówię, zaraz wyjdzie, że rusałki są najlepszą jednostką w tej grze ;)
Hellburn
Szkielet lepszy od gnolla...? W czym. Chyba w liczebności, ale to już inna bajka.
Szkielet ma ogólnie wybalansowane statystyki. Poza tym, w porównaniu z gnollem ma większe znaczenie taktyczne. Gnoll jest dobry, ale nie najlepszy i nieco wg mnie przegrywa ze szkieletem.
P.S Posiłkowanie się STATYSTYCZNYMI testami nic tu nie da, imć Hellburn.
Nie posiłkuję się tutaj żadnymi testami, a przynajmiej nie w tak ogromnym stopniu.
Ja oceniając jednostę biorę pod uwagę wszystko, w tym koszt jej generatora czy przyrost, tyle.
Gnoll ma tylko o 1 pkt ataku mniej, za to jest o 10 szt. złota tańszy i ma o 1 pkt większe minimalne obrażenia. Jako pojedyncza jednostka imo zdecydowanie wygrywa. Koszt siedliska, prawie taki sam. Szkielet w normalnej rozgrywce wygrywa *TYLKO* liczebnością.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 7.12.2008, Ostatnio modyfikował: Hellburn
1. Nimfy - są beznadziejne nawet w legionach
2.Zombie - za wolne choć dobre do osłaniania jednostek strzelających
3.golemy - j.w.
4.Pegazy - Słabe jednostki za plus jedynie prędkość
5.Dżiny- Nie wiem dlaczego ale zawsze giną pierwsze
6.Cyklopy - drogie i nieprzydatne na polu bitwy zawsze giną pierwsze
7.Feniksy - kaszana najsłabsza jednostka tego poziomu w grze.
A co do Szkieleta:p a raczej Kościotrupa to na pewno nie jest najgorszy, wole je od Gnolli czy troglodytów czasami, a na pewno są lepsze niż Impy.
Szkielety napędzają armie nekromantów przybywa ich po każdej walce i zostają na polu bitwy do końca już nie raz uratowały mi skórę dla mnie to najlepsza jednostka z pierwszego poziomu.
Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 12.12.2008, Ostatnio modyfikował: Zambix
Kolejny gość, który nie raczył zauważyć, że feniksy biją pod każdym względem kościane smoki...
Nie mówiąc już o Golemach, które biją na głowę wiele jednostek:)
Zgadzam się z Tobą Haav. Golemy są świetne w defensywie, a i w ataku nie najgorsze, chociaż ustępują na przykład gryfom. Na tym poziomie moim zdaniem na 100% najgorsze są zjawy. Niemniej jednak uznanie golemów za najgorsze nie jest dla mnie tak oburzające, jak znieważanie silnych feniksów.
(...) moim zdaniem na 100% najgorsze są zjawy. Niemniej jednak uznanie golemów za najgorsze nie jest dla mnie tak oburzające, jak znieważanie silnych feniksów.
W pełni się zgadzam - zjawy to chyba najgorsze, przepraszam za wyrażenie, badziewie w całej grze. Zdecydowanie za mała ilość punktów życia i słaby współczynnik obrony to niezbyt dobra konfiguracja. Nie zgodzę się jednak co do feniksów, może nie są one najgorszymi jednostkami w grze, ale do silnych też ich bym raczej nie zaliczył.
Nie zgodzę się jednak co do feniksów, może nie są one najgorszymi jednostkami w grze, ale do silnych też ich bym raczej nie zaliczył.
Policzmy:
- DWA RAZY WIĘKSZY PRZYROST.
- Niewrażliwość na ogień (armageddon)
- Atak na 2 hexy
- Odrodzenie
- Bardzo tani generator oraz jednostka (2000+1rtęć)
Coś jeszcze? Sam przyrost stawia feniksy wysoko...
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.12.2008, Ostatnio modyfikował: Hellburn
Policzmy: (...)
- Atak na 2 hexy (...)
- Bardzo tani generator (...)
Feniksy nie są jedynymi stworzeniami, które posiadają zdolność ataku przez zionięcie (spójrzmy chociażby na smoki). Co do generatora to nie powiedziałbym, że jest taki tani. Wprawdzie nieulepszone siedlisko jest łatwe do wybudowania, ale, nieulepszone, feniksy nadają się co najwyżej do zajmowania slotu w armii bohatera. Za ulepszone siedlisko trzeba zaś zapłacić i to sporo.
Tak jak mówiłem feniksy nie są najgorszą jednostką w grze, ale do silnych, moim zdaniem, też nie należą. Zgadzam się - ich dużym plusem jest niska cena, ale trzeba ich przecież wyrobić tygodniowo więcej niż jednostek tego samego poziomu w innych zamkach, co jakby tę różnicę niweluje. Większy przyrost też jest oczywiście ich plusem, ale zwróć uwagę, że nosi to pewne konsekwencje w statystykach jednostki.
Nie da się zaś z pewnością niczego zarzucić zdolności "wskrzeszenia". To mocny atut feniksów i zawsze mnie irytuje, gdy zabijając je część jeszcze "unosi się z pyłu".
Cztery feniksy na dobrą sprawę powinny pokonać dwie hydry, dwa behemoty, złote smoki, że o kościanych nie wspomnę, Powinny też zniszczyć arcydiabły. Ilość to w tym wypadku duża siła, a do tego najwyższa szybkość w grze daje istotną przewagę już na początku.
Cztery feniksy na dobrą sprawę powinny pokonać dwie hydry, dwa behemoty, złote smoki, (...) a do tego najwyższa szybkość w grze daje istotną przewagę już na początku.
Z tym pokonywaniem innych jednostek, to bym się jednak trochę powsztrzymał. Co zaś do najwyższej szybkości w grze - zdecydowana większość ulepszonych jednostek tego poziomu, bez działania magii, może atakować na całym polu walki.
W zagadnieniu szybkości feniksów nie chodziło mi o zasięg, ale o to, że to feniksy wykonują ruch jako pierwsze.
W zagadnieniu szybkości feniksów nie chodziło mi o zasięg, ale o to, że to feniksy wykonują ruch jako pierwsze.
Jak mogłem zapomnieć o ich szybkości! :)
Drogi generator? 15000 złota, 10 drewna i kamienia i 20 rtęci, żadnych specjalnych wymagań to wg Ciebie drogo? Polecam sprawdzić Portal chwały, Smocze urwiska lub Smoczą Jaskinię!
To są DROGIE generatory.
Podsumowując tę dyskusję na temat przydatności feniksów:
Zalety:
1.Szybkość (najwyższa w grze - 21 punktów)
2.Podwójny przyrost
3.Atak poprzez zionięcie
4.Odporność na magię ognia
5.Umiejętność lotu
6.Zmartwychwstanie
7.Taniocha
8.Stosunkowo łatwo wybudować siedlisko.
Wady
1.Nie najmocniejsze statystyki
2.Niedużo HP
No cóż, nie ukrywajmy, że feniksy mają więcej zalet niż wad, mimo iż (w miarę) słabe statystyki robią swoje.
A teraz moja kolejność najlepszych jednostek na tym poziomie (uwzględniam formy ulepszone):
1.Archanioł
2.Czarny Smok
3.Tytan
4.Feniks
5.Starożytny behemot
6.Hydra chaosu
7.Arcydiabeł
8.Złoty smok
9.Kościany smok