Imperium

Przy nazwie nicku powinna być płeć forumowicza. Czasami powiecie (napiszecie posta) że np. t e n gościu ma ciekawą
opinię o tym i o tym, a później okazuje się że to dziewczyna. :)

Dobry pomysł Yeti. Ponieważ większość Jaskiniowców ma problemy z określeniem płci niektórych użytkowników taki znaczek się przyda.

Według mnie to zbędne. Jak chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o osobie wystarczy poczytać jej biogram.
Wiem, że biogramy nie są obowiązkowe (na pewnym etapie), ale wówczas za brak informacji odpowiada dana osoba i już nie powinna mieć (w takim wypadku) pretensji, jeśli ktoś się pomylił.

Do tego dochodzi jeszcze avatar, ale np. nieumarłego już trudno rozpoznać, jak wyglądał za życia. Można by wprowadzić oznaczenie płci, ale żeby to pasowało do forum.

Avatar może być mylący nie tylko w przypadku nieumarłego :P
Osobiście nie miałbym nic przeciwko małym znaczkom przy nicku. Jednak w JB nie miałem jeszcze wynikającego z tego problemu więc również wydaje mi się to zbędne.

Tu można wymienić Avonu, który wszędzie pisze w rodzaju męskim, ale w biogramie jest różowowłosą elfką:)]

Jakbyś doczytał do końca mój biogram, to może byś się zorientował. :P

Avonu, co do twojego biogramu: czytałam go wielokrotnie i nadal mam wątpliwości :p, ale pewnie o to ci chodziło. :D

Na końcu jest coś o czarnoksiężniku, a w profesji jest napisane Czarnoksiężnik. Ciekawy chwyt, napisać cały biogram o elfce i wcielać się w czarnoksiężnika:P

Hellscream, Infero - "Diabeł tkwi w szczegółach".

Dagon

Avatar może być mylący nie tylko w przypadku nieumarłego :P

Faktycznie :D
Mój avatar też zmylił parę osób :-)
Ale po prostu mi się podoba i nie mam zamiaru go zmieniać :-)

Sam Dagon zresztą też w tej kwestii święty nie jest:)] Choć na upartego, tą rusałkę można zrobić "tym rusałkiem"...:P

Hem hem, myślę że mogło by to być przydatne, aczkolwiek nie jest niezbędne. Dotychczas jaskiniowcy dawali sobie radę, więc cóż, to nie jest potrzebne.

Jak dla mnie jest to zbędne działanie, wszyscy dawali sobie zawsze radę (nawet z Avonu), choć nie powiem, czasami łatwo o pomyłkę. :)

Według mnie takie określenie nie jest konieczne. Wprowadza może trochę zamieszania, ale jednocześnie daje unikalną szansę na to by się innym użytkownikiem zainteresować i poznać go, chociażby przez przeczytanie biogramu, czego zdecydowana większość nowych użytkowników nie czyni. Zresztą po co komu wiedzieć jaką ktoś ma płeć?! Przecież nawet jeżeli ktoś się pomyli przy pisaniu posta, to to przecież nie czyni kogoś kobietą bądź mężczyzną ;)

To zależy jakie błędy, bo po robionych błędach też ponoć można płeć określić:)]

Mógłby być tylko malutki znaczek.

Malutki znaczek mógłby być. Byle aby był widoczny.

Właśnie. Może być taki jak ikona napisania posta.

Pomyłki zdarzały się i pewnie nadal zdarzają (mam jak najbardziej babski awatar, nie mówiąc już o biosie i tytule osobistym..), ale powiedzmy, że to da się dość łatwo skorygować z uśmiechem pisząc do danej osoby PMa albo w odpowiedniej (ładnie zaznaczonej) formie napisać odpowiedź w danym topicu.

Osobiście jakoś nie wyobrażam sobie znaczka płci przy naszych avach i tym wszystkim co jest przed i po nicku. Może gdzieś tam na profilu, jak ktoś chce więcej poczytać to można zaznaczyć k czy m.. Ale wiem np. że nie każdy pan w rzeczywistości kreuje w Imperium postać męską ;).