Po pierwsze - na dany budynek wydajesz daną kwotę. I nie ma tutaj większego znaczenia czy kasę zdobędziesz z dziennego dochodu czy na mapie przygód.
Chodzi mi o to, że 5000 zainwestowane w ratusz zwróci ci się po trzech dniach - wydałeś 5000, po trzech dniach masz 6000. Zwróciła się kwota? Zwróciła i to z nawiązką.
Gdybyś za 5000 wybudował silos zamiast ratusza, to byś czekał pięć dni na to, by uzbierać kolejne 5000.
Wielu walczyło już z matematyką, ale jeszcze nikt nie wygrał :) Najprościej jak się da:
Masz Dom rady miasta i 5k na koncie. W tej sytuacji możesz (m.in):
- nie robić nic. Po 3 dniach masz 8k na koncie, po 5 10k.
- zbudować ratusz. Po trzech dniach masz wtedy 6k na koncie. Jak widać - ratusz się nie zwraca po 3 dniach, bo zyskiem z jego zbudowania nie jest +2k dziennie jak sugerujesz, tylko różnica między stanem "bez ratusza" a "z ratuszem" - czyli +1k dziennie. Sięgamy po wiedzę z podstawówki i widać, że 5/1 = 5 czyli ratusz powinien się zwrócić po 5 dniach. 5*2k = 10k, czyli tyle samo co bez ratusza, tak więc się zwrócił.
Jeszcze co do podnoszenia zasobów z mapy - oczywisty zysk to tylko połowa sukcesu. Druga połowa to to, że tego co my podniesiemy nie podniesie już przeciwnik. Czyli my zarabiamy, a przeciwnik traci możliwość zarobku w przyszłości.
Generalnie pytanie postawione w temacie jest dla mnie dość proste - jeśli nie ma konieczności podsimowania ze względu na niemożliwych do pokonania przeciwników, bardziej opłacalna jest inwestycja w jednostki i ekspansja - zwróci się w expie bohatera i zasobach ze zdobytego terenu.