Na mapach autorskich gra trwa czasem i 6 miesięcy lub więcej. Są takie gry gdzie ma się pod koniec gry setki jednostek 7 poziomu.
Ja natomiast nigdy nie słyszałem, o umawianiu się ludzi w trybie Hot-seats, na specjalne wyłączanie czarów itp.. Owszem główne ustalenia tyczą np: wybór ilości komputerowych przeciwników, sojusze lub bez, czasu na eksplorację mapy potem atak wzajemy albo ustalenie jakim poziomie się spotykamy do finałowej walki itp. Tak robią doświadczeni gracze tego trybu. Bo lubią masę szczegółów w grze które potem decydują, kto lepiej rozwinął bohatera, kto lepiej wykorzystał potencjał nacji i jednostek oraz, kto lepiej i szybciej zdobył z mapy bonusy.
A takie czary 3 i 4 poziomu są zdobywalne już w drugim tygodniu gry nawet, czasem nie ma idealnie, bo doświadczony gracz offline, że bez szybko rozwinętej magii nie ma w późniejszym etapie szans. Bo takim mocnym Berserkiem można patrzeć sobie, jak neuralne gigatyczne armie walczą ze sobą, a my pod koniec tylko dobijamy, zdobywając olbrzymie ilości doświadczenia. Są takie sytuacje gdzie po specjalnej walce z jakimiś strażnikami, Heros robi kilka poziomów naraz. To cały urok takich map, walki nie do przejścia nagle stają się prostrze gdy użyło się głowy i księgi czarów. Przez co w dużych końcowych bitwach z graczem znacznie lepiej korzysta się z zdobytych zdolności, czarów....
Zresztą Gwyn;) pamiętasz mapkę którą ci posłałem, bez pola siłowego oraz wózka z amunicją nie dałoby się przejść pewnej walki. Nawet mając kilka razy większą armię.