Imperium

Ja najczęściej kupuję Ratusz, potem stworzenia do około 4. poziomu, na drugi tydzień Cytadelę, Zamek i Kapitol. Przyjemne z pożytecznym :P

Moją strategią jest dojśc do Kapitolu:

1-Rada Miasta
2,3,4-Gildia magów, Kuźnia, Targowisko
5-Ratusz
6,7-Cytadela, Zamek
8-Kapitol

I gram Wrotą Żywiołów

---

1. dochodzę do Ratusza i Zamku (w tym czasie zajmuję pobliskie kopalnie)
2. buduję siedlisko trzeciego poziomu
3. rekrutuję armie
4. dochodzę do Kapitolu

---

a ja robie sobie tak najpierw :
1: dążenie do jednostek strzelajacych, logiczne zeby na poczatku nie bylo strat
2: droga na kapitol

aha a jak mamy zalozmy tam jakis pikinierow (Castle) to lepiej kupic lucznikow i ich ulepszyc, czasem przed budowa ratusza kupie sobie zamek zeby jednostek strzelajacych w 1 tyg bylo wiecej niz maja inni

w niektorych zamkach nie da sie kupic szybko strzelajacych a potem od razu zamku dla wiekszego przyrostu dlatego ide w ratusz

wierze, ze kazdy ma swoj ulubiony zamek, napewno ma jakies upatrzone jednostki co wg niego sa najlepsze, to polecam zamiast wydawac kase na krasnale czy np zombie(wolne, czyli zadko kiedy biora udzial w pierwszych chwilach walki) bo to strata kasy a sie nie uzywa czesto tych mobkow to zamiast tego wydac kase np na wampiry czy tam upiornych rycerzy (tu przyklad ja gram duzo nekro) poprostu kupic jednostki, ktore w pierwzych chwilach walki cos zrobia przeciwnikowi (strzelajace, szybkie lub latajace)

czasem ide dwoma jednostkami na front i strzelajaca jedna na tyle (razem 3)(mam duzo slotow to rozdzielam jednostki np lisze) zombie czy tam upiory wg mnie mieso armatnie, w bastionie np zadziej uzywa sie krasnali i entow ale jak dluga walka to enty zostaja pzrewaznie ostatnie, w anielskim zamku w sumie wszystko dobre wiec kupujemy najpierw strzelajace , bynajmniej na te dwie jednostki nie zabraknie nam kasy potem wiadomo kupujemy all,
twierdza i cytadela to zamki gdzie trzeba szybko dojsc do 7 lvlowych mobow, niby sa mocne ale trza miec balistyke, mialem taka akcje ze nie umialem wejsc do zamku wroga^^ zal wiem

trzeba kombinowac i dopasowac armie do zamku i mapy i surowcow, duzo myslec np podczas tury przeciwnika :D

sry za mala dygresje ale pamietajmy tez o wyborze hero na poczatku, czasem znacznie to ulatwia gre (np koles od szczescia, dlugiego ruchu, dowodzenie albo moje ulubione ozywienie/wskrzeszenie)

---

Foks

to polecam zamiast wydawac kase na krasnale czy np zombie(wolne, czyli zadko kiedy biora udzial w pierwszych chwilach walki) bo to strata kasy a sie nie uzywa czesto tych mobkow to zamiast tego wydac kase np na wampiry czy tam upiornych rycerzy

Jeśli na samym początku idziesz w 6lvl jednostki (np. upiorni rycerze) to powiem Ci, że mój siostrzeniec robił tak, gdy miał 5 lat. Teraz już ma 7, gra lepiej, logiczniej. A jak ktoś potrafi grać to i krasnalami, i zombie będzie umiał grać tak, żeby wygrać.

---

przypatrz sie mojemu postowi, gdzie napisalem ze ide na rycerzy???

ide na lisze i jazda w kapitol 2507477 moj gg zgadajmy sie

---

zapomnieliscie dodac tylko jednej najwazniejszej rzeczy strategia nie opiera sie tylko na rozbudowy zamków co z tego ze ktos pojdzie w kapitol ktos inny w jednostki .. jak nie bedzie potrafil ich wykorzystac

prawda jest taka ze praktycznie kazdy zamek jest na swoj sposob dobry i wszystko zalezy od mapy nie mozna miec sztywnej strategi np do Lki do Mki i na Xlki innej

trzeba umiec grac zachowaczo i dostosowyac sie do mapy ponadto przewidywac ruchy przeciwnika a nawet je odpowiednio wyprzedzac

pozatym tak jak mowil przedmowca jak ktos umie grac to zagra nawet pierwszymi jednostkami i wygra .. jesli ktos nie umie grac to powie ze ma lamerską armie ..
a moja rada na takie typy sporów jest prosta

zagrajcie sobie 1vs1 i zobaczcie kto tak naprawde gra lepiej :D wojna na slowa nie da wam tyle rozrywki co granie w h3 :D

p.s ale text .. "nie umie czytać" .. polalem sie ze smiechu :D:D

Gram bastionem i zdecydowanie stosuję taktykę jendostek. Jeszcze w 1. tyg biorę centy, elfy i jednorożce i czyszcze mapę, aby mieć za co kupić armię, która się magazynuje. Zazwyczaj elf dziesiątkuje wroga, zanim ten podejdzie, w końcu jednorożec rusza z kopyta, aby powstrzymać kontratak (w końcu straznicy mają dobrą obronę, a 6 lvl dużo wytrzyma), następnie centaur zatapia swoją dzidę w cielsko wroga. Nawet jeśli ziomek przetrzyma to, w next turze jendorożce i elfy kończą robotę. trzeba czasem zastanowić się nad szybkimi jednostkami. Wtedy najlepiej rozdzielić centa na parę jedynek i wystartować do przodu. Komp. zawsze atakuje, gdy ma okazję, więc podejdzie eleganko pod ostrzał elfa. Kolejna jedynka pozbawi kontrataku, a reszta towarzyszy męczą kreaturę do śmierci. Pomocne jest też wyczucie inicjatywy. Jeśli stwory mają identyczną, ruszają się po kolei (chodzi mi tu o elfy oraz jedn. z szybkością 7-8 zależy od hirka, czy jest to Ivor czy Mephala), tak więc trzeba takie komendy wydawać, aby to wróg podszedł pod full arrow przed elfem. ciągle mówie o zielonych elfach. Jeśliby się tak zdarzyło, że nie znaleźliśmy świecidełek pod uniśki, wtedy upujemy elfy, zwiększając fast oraz dodatkowy strzał - ten zabieg może w większej części nadrobić brak jednorożca. Za złoto zdobyte na mapie lub w skarbcach (proste w manewrowaniu są krasnale) kupuje się posiłki: elfy, opcjonalnie jednorożce i jeśli kasy jeszcze zostało to centy i za pomocą któregoś z bolków dostarcza się je głównemu. Jeśli jest bogata mapa, można dołączyć pegazy. Natomiast enty i krasnale kupujemy na FB, a nazbiera się ich trochę. Tak więc taktyka jednostek: one się zbierają, a naszym trijo/duo zbieramy fundusze na kupno reszty.

---

ja mam zawsze te sama taktyke do danego zamku przeciwnika

na bastion np

lece moimi do bani upiornymi smokami i postarzam elfy, pierwszy atak jest mocny to cos tam ich zginie, wiadomo wszyscy z bastionu zleca sie naokolo mego smoka aby go ubic, mam lisze w paru odzialach i tylko rzucam na te zgraje chmurki, musimy kogos spisac na straty, w nekro te role idealnie spelniaja upiorne smoki

celem jest zlikwidowanie jednostek , ktore moga mi zrobic najwiecej strat, moje smoki tak czy siak do bani wiec co mi szkodzi
czasem jak mam spowolnienie na mistrzowsko to moje smoki dluzej sobie pozyja co daje dluzszy atak liszy

---

Ja zawsze najpierw staram się jak najszybciej wybudować Kapitol, a potem lecę w jednostki, choć na małych mapach używam taktyki pół na pół.

---

jak mapa pozwala to warto czasem bez kapitola zaatakowac przeciwnika z kapitolem, ale najpierw wypedzic takowego z zamku np zeby gonil za zwiadowca, wtedy do zamku latwiej nam sie dostac ;p

---

Foks

przypatrz sie mojemu postowi, gdzie napisalem ze ide na rycerzy???

ide na lisze i jazda w kapitol 2507477 moj gg zgadajmy sie

Foks

to polecam zamiast wydawac kase na krasnale czy np zombie(wolne, czyli zadko kiedy biora udzial w pierwszych chwilach walki) bo to strata kasy a sie nie uzywa czesto tych mobkow to zamiast tego wydac kase np na wampiry czy tam upiornych rycerzy (tu przyklad ja gram duzo nekro) poprostu kupic jednostki, ktore w pierwzych chwilach walki cos zrobia przeciwnikowi (strzelajace, szybkie lub latajace)

Tutaj cały czas mówiłeś o początkach, na pewno wielu zrozumiało, że Ty zamiast rekrutora zombie kupujesz rekrutor wampirów lub czarnych rycerzy.
W sensie o czym ty chcesz gadać na GG?

---

pomysl, zeby miec wampiry czy rycerzy musisz miec cmentarz ozywiencow wiec o czym my gadamy, jest sprawa ze w niektorych zamkach brakuje kasy bo sa drogie jednostki jak np w nekro

w pierwszym rzedzie kupuje sie jednostki, ktore sa przydatne prawda?

a niewiem ty myslisz ze od razu jade na wampiry i rycerzy, wczesniej piszac mialem na mysli sytuacje jak sie ma all jednostki i co lepiej kupowac

poprostu kupuje generator liszy a potem kapitol, nastepnie sie biore za generatory pozostalych stworow

kiedy kupie wszystkie generatory to w pierwszym rzedzie kupuje lisze, rycerzy, wampiry i szkielety proste?

ozywiencow, zjawy i smoki zostawiam, kupuje je wtedy kiedy wrog podchodzi pod zamek, rozbijajac upiory na wszystkie sloty przeciwnik traci duzo many, jak mi sie dobrze powodzi to mieszam sklad jeszcze inaczej

mam nadzieje ze teraz rozumiesz

aha i nieporownuj mnie z dzieckiem 7 letnim
gg po to zeby sie zmiezyc w grze a nie zeby sie przekrzykiwac co to w mojej taktyce jest zle, pewnie se myslisz chlopak ma kilka postow to sie niezna

---

Foks

pomysl, zeby miec wampiry czy rycerzy musisz miec cmentarz ozywiencow wiec o czym my gadamy, jest sprawa ze w niektorych zamkach brakuje kasy bo sa drogie jednostki jak np w nekro

Dlatego zwracam uwagę na twoje wypowiedzi, bo można było je odczytać na dwa sposoby.

Foks

aha i nieporownuj mnie z dzieckiem 7 letnim
gg po to zeby sie zmiezyc w grze a nie zeby sie przekrzykiwac co to w mojej taktyce jest zle, pewnie se myslisz chlopak ma kilka postow to sie niezna

Nawet nie wiesz jaki ten dzieciak jest zdolny.... Ale ja nie porównuję Ciebie do niego, po prostu to był taki dopisek, żeby rozmowa była ciekawsza.
Aktualnie mam problemy z internetem, ale jak się ustatkuje to powiadomię Cię, możemy sobie zagrać towarzyską partię.
Nie oceniam ludzi po ilości postów (chyba, że nabijaczy), ale po ich treści.
Pozdrawiam.

---

Spoko, głupio mi, że się źle wyraziłem, miałem jakąś myśl ale nie do końca dobrze ją opisałem, cieszę się, że już się rozumiemy :)

---

-
[color=yellow]Mam nadzieje, że teraz zaczniesz używać polskich znaków;)(to pytanie jest retoryczne) - H.G[/color]

---

to ja tez sie podziele swoja strategią, która jest bardzo prosta .... nie buduje wogóle budynków do kasy (wyjątki tylko potwierdzają regułe) w głównym zamku ... poprostu kapitol stawiacie za mnie, przychodze i go wam zabieram ;)

---

Ciekawe;) - na 200% nie masz z czym przychodzić, na XL każdy kto postawi Kapitol ma czym się obronić;)

---

Proponuje podzielić wasze rozważania na gre online i offline.
Online grając random S M L XL oraz fixy ze średnim przeciwnikiem nie ma innej strategi jak strategia jednostek ponieważ kapitol w 8 dniu jest równoznaczny z porażką.
Offline nie ma to większego znaczenia. Przy procentach 160 200 wiadomo że najpierw dążymy dążymy do kapitolu. Od wieży w dół mozna sobie pozwolić na dowolnośc 3 wymienionych na początku strategii. Można je także modyfikowac w zależności od mapy

Ano właśnie;) - wszystko zależy od mapy(bardziej) i od trybu gry(mniej) - nie ma lepszej i gorszej strategii.

---

Proponuję przeliczyć sobie po ilu dniach wraca się inwestycja w budynki od kasy i odpowiedź nasunie się sama. Każdy budynek od kasy wraca się trochu czasu nawet gdy bierzesz pod uwagę tylko te budynki:

dom rady
2500

z 500 podnosi finanse do 1000 czyli sama ta inwestycja wraca się 5 dni

ratusz
5000

z 1000 do 2000 czyli również 5 dni

kapitol
10000

z 2000 do 10000 czyli też 5 dni

Czyli 2 tygodnie robisz na koszty. Kasa nie walczy walczą jednostki!!