Są trzy najważniejsze strategie budowania, pierwsza z nich zakłada dojście do Kapitolu w celu płynności finansowej, ale przez to dosyć długo jest się bez armii i nie ma ekspansji
Druga proponuje zakłada stawianie budynków od jednostek , cytadeli i Zamku, i można już z niezłą armią eksplorować królestwo.
Trzecia godzi dwie poprzednie ,ponieważ zaleca kupienie jednego budynku do Kapitolu a drugi do jednostek. Idea niezła ,ale nie osiągnie się w pełni wielu jednostek i dobrych finansów.
Teraz opiszę w jakim zamku według mnie jaką strategię opłaca się przyjąć :
Zamek: Budynki od jednostek łatwo je wybudować, zamek dosyć tanie w drogie surowce.
Bastion: Budynki od jednostek, opłaca się zamek jest tani , tylko wymaga sporo kryształów i klejnotów.
Forteca: Kapitol , zamek drogi do rozbudowy
Inferno:Jak wyżej
Nekropolis: Kapitol, też trudno zdobyć jednostki
Loch: Kapitol, obok fortecy chyba najdroższy zamek do rozbudowy :/
Twierdza: Budynki od jednostek, ale trudno o fort ogrów i grotę cyklopów, więc Kapitol też wchodzi w grę , właściwie nie wiem
Cytadela: Budynki od jednostek , dobry zamek do tej strategii
Wrota Żywiołów: Kapitol drogo jest zdobyć budynki od jednostek.
Zapraszam do dyskusji i głosowania w mojej ankiecie ;D
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 26.08.2008,
Ostatnio modyfikował: Dragonthan
Na większych planszach (L, XL) zdecydowanie strategia kapitolu. Na mniejszych częściowo militarna
Szanowny kolega Migilet zapomniał dodać jednej zasadniczej kwestii w swoich rozważaniach: Poziomu trudności z jakim się startuje: 80%, 100%, 130%, 160% czy 200%. Każdy zamek wypada wtedy zupełnie inaczej...
Proponuję aby w celach statystycznych przyjąć warunki normalne. Ja stosuje taktykę Kapitola, pierwszy tydzień trzeba siedzieć cicho, ale profity z takiego zachowania później są większe. Tym niemniej, im mniej zasobów tym lepiej jest stosować taktykę mieszaną.
Ja zawsze przez pierwszy i drugi tydzień staram się rozbudować Kapitol i Zamek, a dopiero potem buduje siedliska. Wtedy masz dużo pieniędzy i możesz wszystko kupawać.
a przeciwnik jeśli ma chociaż trochę mózgu to was na M jedzie w 3tygu z armią z 3tygodni vs 1tydzień a na L i XL ma dzięki walkom (bo miał czym walczyć) 3x wyższy lv.
Na single player zazwyczaj gram na poziomie 200% (król) w lidze heroes III większośc gier gra się na poziomie 130 % (wieża). Cu do zamków to myślałem o królówce kiedy ma sie 10 k i bardzo ograniczone surowce.
Zachęcam innych do pisania o tym którą strategię wybierają do jakiego zamku i czy się zgadzają ze mną w tej sprawie. Wiele rzeczy trzeba uwzględnić, bogatość mapy w surowce, ekspansywność przeciwnika. Na mapie xl bardzo opłaca sie inwestować w jednostki, ponieważ konfrontacja z innymi graczami jest dosyć odległa ,armię się w końcu wykupi i to sporo większą.
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 21.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Migilet
Wszystko zależy od rodzaju mapy, ustawienia surowców oraz rozmiaru mapy.
Gdy gram na 160% lub 200% na S/M autorska, ten kto ma rozum, nigdy nie postawi na rozbudowe tylko generatorów, lub tylko kapitolu/zamku. W pierszej sytuacji braknie mu kasy pod koniec 2 tygodnia, a z generatorów wykupi góra 1/2 populacji, wtedy gdy przeciwnik zaatakuje go jest stracony. W drugiej sytuacji nie będzie zbudować odpowieniej armii jakościowo. W dodatku braknie mu doświadczenia.
Dlatego najlepiej sprawdza się taktyka pół na pół. Budujemy generator 2 poziomu + generator wyższego, rozbudowujemy radę miasta, oraz gildie magii i cytadele(jeśli da się przed końcem pierwszego tygodnia)
To powinno starczyć na klika walk o pierwsze kopalnie. W drugim tygodniu ulepszamy dotychczasowe generatory + jeden oraz dodatkowy, kuźnie(ballista) lub Gildię. Trzeci tydzień to na początku rozbudowa rady miasta, wykupienie armii/ulepszenie i można atakować. Drogę należy tak zaplanować, by drugi heros doniósł na posiłki, wrazie gdyby nie było nas stać na wszystko.
Gdy gramy na L/XL, 160% lub 200% - sytuacja przebiega nieco inaczej, tutaj możemy zainwestować w 3/4 ego herosa, zyski z odkrycia jak największej części mapy szybko zwrócą inwestycję. Tutaj też stawiamy na Kapitol, koniec drugiego tygodnia to pora na: Kapitol, 4 generatory(ulepszone), 3 poziom Gildi, Zamek. Na początku 3 tygodnia zaczynamy wykupywać armię. Dzięki temu jakby jakiś szalony gracz, zaatakował nas jakimś cudem, to mamy:
1) Duży obszar odkryty(widzimy przeciwnika na przynajmniej 2/3 dni od zamku).
2) Sporą armię 3tygodniową i doświadczenie.
3) Magię na wysokim poziomie i prawdopodobniej więcej czarów niż atakujący.
4) Stać nas w tym czasie na dokupienie ewentualnych posiłków.
Przeciwnik ma, ze względu na wielkość mapy i wykupienie całej armii na początku:
1) Musi walczyć troche na ślepo(nasz teren)
2) Ma prawdopodobniej ilczebną armię, ale jakościowo niską, a gdy się postaramy możemy mu kluczowe jednostki(łucznicy) łatwo zredukować, poprzez atak resztą herosów. Może też mieć spore straty w jednostkach, gdy przedzierał się przez silniejszych strażników(neutralne)
3) Nie ma kasy dokupienie armii poprzez innego herosa.
4) Ma spore braki w czarach i manie.
Więc na XL, wszelkie ataki należy przeprowadzić gdy mamy stałe wysokie dochody, tak by poprzez pobocznych herosów, mieć dostęp do nowej armii i czarów.
Na każdej mapie musimy być przyotowani na zmiane taktyki rozbudowy. Nie można budować tylko pod kątem Kapitolu/Zamku - bo wróg może nas zaskoczyć. A kasa nam nic nie da, gdy nie ma generatorów.
Nie można też stawiać tylko na generatory, bo na wiekszych mapach i przy 200% dwutygodniową armią nie pokonamy przeciwnika, który zagra defensywnie i nie zapomni o wyżej podanych wskazówkach.
Napisales Migilet, ze istnieja 3 najwazniejsze strategie rozwoju.
JAk dla mnie, TO sa jedynie 3 mozliwe strategie, chyba ze ktos zna czwarta, a moze nawet piata mozliwosc. Poza tym "wieza" jak napisale nie jest na poziomie 150%, poniewaz takiego poziomu nie ma.
Jak napisal Dragonthan mamy 5 rodzajow: 80%, 100%, 130%, 160% i 200%.
Wybacz jesli podnioslem Tobie cisnienie ale pisze to z lekkim usmiechem na moich ustach, wiec potraktuj to powaznie... ale na wesolo :-) (kazdy ma prawo do bledow i kazdy ma prawo je komus wyluskac)
A tak do rzeczy.
Jesli gram na 200% to nie mam niczego na starcie, wiec ze wszystkich skrzynkek biore zloto i staram sie walczyc torujac sobie droge do wszelkigo dobra na mapie. Jednakze rozbudowa mojego zamku zalezy od mojego widzimisie, poniewaz moge pojsc na same jednostki, ale w koncu nie bede mial kasy na ich wykupienie, albo rozbuduje zamek na kapitol, ale wtedy nie bede mial jednostek i czym walczyc i w koncu zatrzymam sie w miejscu, dlatego wydaje mi sie ze najlepiej dla mnie to 50-50 troche kasy i troche woja
A teraz jak ja to widze:
Jesli nie mam 1000-ca dziennie to staram sie wybudowac Dom rady miasta, potem jednostki (max. do 4-tego poziomu) w zaleznosci od posiadanych surowcow (nie mowie o surowcach na mapie, ktore sa obstawione neutralnymi), pozniej wykup w nowym tygodniu i dalej to zalezy od masy takich czynnikow:
jak mapa wyglada, jak jest duza, czy duzo jest neutralnych czy malo (ktore moga blokowac postep w grze), ilosc posiadanych surowcow, ilosc wrogich bohaterow i ich ekspansja i oczywiscie czy gram z komputerem czy z czlowiekiem.
Jak podalem to jest moj przyklad gry 50 na 50 (fifty-fifty jak kto woli)
pozdrawiam
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 21.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Logos
Zdarzył mi się błąd ale go poprawiłem, puls jest w normie ;).
Z Logosem częściowo się zgadzam, na poziomie 200% zbieranie złota ze skrzyń to jedyne rozsądne wyjście. Pójście w jednostki kapitol nie jest chyba za rozsądne po tygodniu czy dwóch nie ma się dużej armii ani nadmiaru złota. Na "S" i "M" ta droga może i się sprawdza dosyć często. Złoto i surowce to duży problem, np: idzie się w kapitol i czegoś się niema i jest się zmuszonym kupić siedlisko wojska.
Piersze tygodnie scenariusza są decydujące, od nich zależy czy się będzie miało armię , pieniądze, kopalnie.
Określą one czy się będzie gotowym do konfrontacji z nieprzyjacielem.
Haav Gyyr, na dużych mapach liczysz na kapitol, ale przez 2 tygodnie ile terenu podbijesz, przejmiesz kopalni i wszystkiego ? Przeciwnik nie musi cię atakować od razu a przewaga z początku to ważna rzecz. Tak wiele rzeczy trzeba przewidzieć na pewno jedna strategia nigdy niewygra. kiedyś na singlu grałem wyłącznie stosując strategię kapitolu, w końcu przekonałem się do strategii jednostek, przykład na L grałem na hot seat z kolegą, on miał 10 archaniołów a ja 20 starożytnych bechemotów.
Przewaga w jednostkach to jeden z podstawowych atutów żeby wygrać. Też bardzo ważne jest żeby uwzględnić przy swojej wypowiedzi czy myśliu się o grze single czy multi.
Jescze raz zachęcam wszystkich do udzielania sie na forum, mam wrażenie że jest ono trochę wymarłe :/
Ale przeciez da się to zmienić ;D
Liczba modyfikacji: 3,
Ostatnio modyfikowany: 23.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Migilet
Migilet
Heav Grav, na dużych mapach liczysz na kapitol, ale przez 2 tygodnie ile terenu podbijesz, przejmiesz kopalni i wszystkiego ? Przeciwnik nie musi cię atakować od razu a przewaga z początku to ważna rzecz. Tak wiele rzeczy trzeba przewidzieć na pewno jedna strategia nigdy niewygra. kiedyś na singlu grałem wyłącznie stosując strategię kapitolu, w końcu przekonałem się do strategii jednostek, przykład na L grałem na hot seat z kolegą, on miał 10 archaniołów a ja 20 starożytnych bechemotów..
Udam że nie widze tego:P
A co do tematu, to nie czytasz dokładnie;) Po pierwsze na 200% nie masz szans na 20behemotów bez odpowiedniego wsparcia. A tym jest Kapitol i jak największy odkryty i zajęty teren. Po to inwestujesz w 3 herosów, jeden walczy a drugi za nim zbiera surowce.
Po drugie ten twój pzykład jest troche nierealny:) albo twój kolega tak słabo gra. Aby osiągnąć taką przewage w jednostkach 7 poziomu, musiałbyś grać na niskim poziomie 80% lub 100% byś miał behemoty w pierwszym tygodniu, a twój kolega musiałby postawić portal chwały chyba w drugim miesiącu:P. Albo na mapie miał takiego pecha że większość złota była obok ciebie;). Bo kiedyś jak grywałem podobnie to różnica w jednostkach typu Behemot/Anioł w finałowej walce wynosiła zazwyczaj 1-15% i najczęściej wtedy było tak, że jeśli ktoś miał mniej Aniołów, to za to miał sporo więcej np: czempionów w stosunku do Cyklopów.
Migilet
Przewaga w jednostkach to jeden z podstawowych atutów żeby wygrać. Też bardzo ważne jest żeby uwzględnić przy swojej wypowiedzi czy myśliu się o grze single czy multi.
A żeby mieć tą przewagę w jednostach, trzeba za nie zapłacić. Dlatego taka taktyka nie sprawdza się na L/XL na 200% gdzie mapa jest bardzo trudna. Dlatego zawsze podaje przykłady z trybu hot-seats, bo tylko w taki gram.
Wiem że można mieć:) Tylko taka przewaga nie wynika na pewno z obranej taktyki. Chyba że jest tak jak wspomniałem, że jego kolega po prostu zagapił się z rozwojem armii. Bo grając na niskim poziomie anioły można mieć na początku trzeciego tygodnia, a behemoty w pierwszym tygodniu. Co daje:
1) Tydzień
- gracz a) 1 behemot
- gracz b) nic
2) Tydzień
- gracz a) 2 behemoty
- gracz b) nic
3) Tydzień
- gracz a) 4 behemotów
- gracz b) 1 anioł
4) Tydzień
- gracz a) 6 behemotów
- gracz b) 3 anioły
5) Tydzień
- gracz a) 8 behemotów
- gracz b) 5 aniołów
Idąc tą drogą, gdy behemotów będzie 20 to przeciwnik powinien mieć około 17 aniołów a nie 10.
Natomiast grając na 200% ten schemat jest jeszcze inny, Anioły dochodzą znacznie później, ale najczęściej gracza a) nie stać na wykupienie wszystkich behemotów, lub też ma on poważne braki w liczebności armii np: brak cyklopów. Dlatego przy dłuższych starciach ważne jest by było czym wykupić tą armię. Bo często lepiej mieć czasami dwukrotną przewagę w czempionach(do cyklopów), niż mieć do dyspozycji 3 czy 4 behemoty więcej. Co przy dłuższej grze te 3/4 jednostki najczęsciej stanowi do 10-20% całej liczebności 7 poziomowców.
Niepamiętam czy Daniel opóźnił się w rozbudowie ani w którym miesiącu to było, ale chyba ma save dlatego może jeszcze się dowiem. Zgadzam się że lepiej mieć dużą przewagę w jednostkach 6 poziomu niż parę jednostek 7 poziomu więcej . Dla dobrej armii trzeba mieć dużo złota ale już na poziomie 160 % ,można dobrze rozwinąć miasta, ponieważ ma się sporo bogactw na początek, i da się zbudować 6 poziomów siedlisk i zamek np: w Castel. To jest Xl , ma się bardzo dużo czasu na zwerbowanie armii. Będzie się do przodu , ponieważ dwu czy trzy tygodniowa armia świetnie się nadaje do zwiadu i przejęcia sporego terytorium. Wybierając rycerza konieczna jest mocna armia żeby miał kim dowodzić. Mag bardziej używa zaklęć ma ich więcej i na wyższym poziomie dlatego nie musi mieć wiele oddziałów w walce z neutralnymi potworami.
Wiele zamków na królu i królówce i królu nie da sie dobrze rozbudować w strategii militarnej , chociaż jest to możliwe. Np. jeżeli mapa jest bogata w surowce. Jednostki w zamku wymagają dużo złota lecz żeby wybudować nie trzeba prawie drogich surowców. Więc jest to dobra armia do szybkiej ekspansji.
Nie lubię rushu , szczególnie w internecie, człowiek liczy na dobrą długą grę, wielką finalną bitwę . Ale niema tak dobrze na L przeciwnik zazwyczaj atakuje w drugim lub trzecim tygodniu. Nie wiem jak się przed nim wybronić, jak się rozbudować ,żeby wygrać. W multi nie można iść w kapitol tak się nie robi. Podkreślam też , że gra się na mapach losowych, nie lubię tego trybu, dziwne mapy wychodzą.Dobrym pomysłem by było że kartografowie wykonują bogate mapy a gracze na nich grają , żeby był taki tryb.
Hej Haav Gyr czy masz już stały dostęp do internetu ? Zapraszam chętnych do gry ze mną w Heroes III. ;)))
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 23.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Migilet
Czy nikt nie przegląda dokładnie stolików
tutaj istnieje już praktycznie taki temat :)
Migilet
Teraz opiszę w jakim zamku według mnie jaką strategię opłaca się przyjąć :
Strategie rozbudowy nie układa się pod zamek tylko pod mapę jej wielkość, poziom trudności, liczbę i poziom przeciwników, dostępność innych zamków do szybkiego i łatwego podbicia jeszcze parę rzeczy by się pewnie znalazło. Obieranie sztywnego sposobu rozbudowy zamku jest pierwszym krokiem do porażki, wystarczy, że w pierwszym tygodniu jestem w stanie mieć 3 miasta to w głównym budowa kapitolu przez długi czas nie będzie palącą potrzebą.
Migilet
Zamek: Budynki od jednostek łatwo je wybudować, zamek dosyć tanie w drogie surowce.
Tu można by polemizować jak rozpatrzymy cenę zamku i szybkość rozbudowy, czy upy jednostek wliczamy, czy też nie bo faktycznie już nam populacja i tak wzrasta, a co z budynkami, które są warunkiem postawienia siedlisk no i oczywiście ceny jednostek oraz koszt surowcowy ich wykupienia.
Generalnie Castle opóźnia w rozwoju budowa gildii magów, stajni i kuźni, up aniołów też nie jest łatwy, a ich wykupienie bije po kieszeni i klejnotach jakie mamy.
Bastion
Budynki od jednostek, opłaca się zamek jest tani , tylko wymaga sporo kryształów i klejnotów.
Z tymi klejnotami to przesada, te 15 sztuk na jednorożce to znajdziesz bez kopalni, kryształów może i sporo potrzeba ale chyba i tak mniej niż w twierdzy, ale niższe poziomy nie wymagają "drogich" surowców to je zawsze można zamienić, tyle, że na 7 level to już gildia magii 3
Migilet
Forteca: Kapitol , zamek drogi do rozbudowy
Drogie to jest tylko ulepszanie jednostek w tym zamku, duży plus za łatwość postawienia gigantów (szkoda tylko, że tytani tak ciężko przychodzą) minus budowa gildii magów i biblioteki
Migilet
Inferno:Jak wyżej
Drogi nie drogi rzadko nim gram, ale nie dosyć, że potrzebny 2 poziom gildii magii to jeszcze bez co najmniej piesków to daleko się nie zajdzie (na 200% ciężko wystartować)
Migilet
Nekropolis: Kapitol, też trudno zdobyć jednostki
Budowa jednostek wyższych poziomów w 1,2 czy 3 tygodniu nie gra roli ewentualne zapóźnienia w przyrostach z nawiązką można zniwelować nekromancją
Migilet
Loch: Kapitol, obok fortecy chyba najdroższy zamek do rozbudowy :/
Mimo wszystko wart swojej ceny
Migilet
Twierdza: Budynki od jednostek, ale trudno o fort ogrów i grotę cyklopów, więc Kapitol też wchodzi w grę , właściwie nie wiem
Ogry można sobie na początku odpuścić ważne, że budowa ptaszków jest łatwa, wielki minus to brak cyklopów przez długi czas bo przecież każdy woli behemoty
Migilet
Cytadela: Budynki od jednostek , dobry zamek do tej strategii
Ulepszenie gorgon bardzo drogie, a i drewna nieźle trzeba
Migilet
Wrota Żywiołów: Kapitol drogo jest zdobyć budynki od jednostek.
Grałem ze 3 razy tym zamkiem, więc nie mam pojęcia.
Jak widać trochę to inaczej oceniam, ogólnie strategię powinno obierać się jak już zobaczy się kawałek mapy wtedy mamy punkt odniesienia, najważniejsze to żeby nie tracić na początku niepotrzebnie dni kiedy nie mozemy wybudować potrzebnych rzeczy.
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 22.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Takeda
Takeda - Strategie dobiera się zarówno pod mapę jak i pod zamek;) Pewne zamki sprawdzają się lepiej na pewnych mapach, albo przynajmniej ławiej się gra. Choć większość (ok. 70%) strategii układa się pod specyfike mapy.
Co do oceny twoje w większością się zgodze.
Jednak pewne zamki mają "szybsze i wolniejsze fazy" rozwoju np:
Castle - na pocztąku mamy w zasadzie tylko 2 generatory, kuźnia opóźnia 4 poziom a 3 jest troche nietypowo później. Jednak to poźnienie powoduje że 3 tydzień szybciej i łatwiej postawić Kapitol. Przez co 1/2 tydzień jesteśmy mocno ograniczeni, a potem przyśpieszamy aż do Archaniołów.
Tower - niby taki drogi, ale jak sam zauważyles może bardzo szybko się rozwinąć, w schamcie gremliny(ulp)-gargulce(ulp)-golemy(ulp)-magowie-nagi(ulp)-giganci, ale to sprawia że opóźniamy rozwój w 3/4 tygodniu gdy zbieramy na kapitol, biblioteke, dżiny i Tytanów. Zamek ten odzyskuje płynność gry dopiero w 5/6 tygodniu gry.
Więc jak widać przy Tower vs. Castle pierwsze 2 tygodnie należą do Tower, potem to Castle powinien atakować pod koniec miesiąca.
Dungeon - jest równie drogi, tylko w przeciwienstwie do Tower, ma równiej rozłożone opłaty w surowcach, ulepszenie troche mniej kosztują. Ważne aby jak najszybciej postawić labirynt. Ten zamek jest bardzo zrównoważony w rozbudowie, przynajmniej do Mantykor i Smoków. Gdy przychodzi na nie czas, budowa koliduje on z Kapitolem. Przez co na niskosurowcowych mapach odczuwa się zahamowanie pod koniec miesiąca. Ale następuje to później niż np: Tower, ale dzięki lepszemu początkowi góruje nad Castle.
Stronghold - tani jak barszcz;) początek ma bardzo szybki i mocny, pierwsze 3 tygodnie i mamy: gobliny->Jeźdzców->Orki->Roki i Behemoty. Jednak taki początek przypłacamy sporym opóźnieniem (ogry i cyklopy) oraz Kapitol. Dochodzi problem czy ulepszone behemoty kupić czy postawić wkońcu cyklopy. W dłuższych mapach brak Cyklopów jest odczuwalny, bo gobliny szybko tracimy, a samym rokiem wspomaganym przez słabe orki zamku nie zdobędziemy bez bólu głowy.
Reszte opisze później:P
Mag bardziej używa zaklęć ma ich więcej i na wyższym poziomie dlatego nie musi mieć wiele oddziałów w walce z neutralnymi potworami.
Celna uwaga;)
Migilet czy ty chciałbyś grać z kimś, kto co chwile przecinacza twój nick? ]:>
Pozytywna krytyka jest bardzo potrzebna, popełniłem sporo błędów. Ale ze mnie gapa niezauważyłem identycznego właściwie tematu. O dziwo ludzie chcą tu pisać, lecz chyba powinienem zamknąć ten temat.
Haav Gyr wybacz za literówki, niebyło to zamierzone. Może jednak byś ze mną zagrał? Sprawdzenie tych strategii w praktyce jest najlepsze. :>
Liczba modyfikacji: 3,
Ostatnio modyfikowany: 23.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Migilet
Haav Gyr
1) Tydzień
- gracz a) 1 behemot
2) Tydzień
- gracz a) 2 behemoty
Ja bym miał 3... a idąc tą drogą nie pamiętam już kiedy miałem na XL aż 20behów... 17to już 3miech a dawno taką cyfre w h3 widziałem przy miesiącu.
TYlko że jeśli nie stać cię na postawienie Cytadeli w pierwszym tygodniu, to w drugim tygodniu nadal masz 2 behemoty nie 3;). A nawet jeśli przyjąć twoją optymistyczną wersje, to różnica wynosiłaby 4 czyli przy 20behemotach przeciwnik ma około 16Archaniołów.
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 25.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Haav Gyr
Haav - cytadela podwyzsza liczebnosc jednostek o 50%, a do tego zeby miec 3 behy w 2 tygodniu to potrzebny jest zamek
...i moglbys napisac nastepnym razem "Cytadeli" z malej litery, bo mowisz tu o postawieniu budynku, a nie o nazwie wlasnej zamku.
Pozdrawiam
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 25.01.2008,
Ostatnio modyfikował: Logos
Podzielę się swoją strategią, którą gram już przez długi czas i idzie mi nieźle ;]
Opiszę kolejno, co robię każdego dania:
1: Rada miasta
2-4: kuźnia, gildia magów poziom 1, targowisko (bez ustalonej kolejności, raz tak, raz tak :P)
5: Ratusz
6: Cytadela
7: Zamek (i następnego dnia dostaję 2x więcej jednostek, niż bym dostał bez zamku)
8: Kapitol
A potem przeważnie Gospodarstwo (gram Bastionem) i coś tam jeszcze xD
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 18.05.2008,
Ostatnio modyfikował: Grzeniu