Imperium

Witam. Jestem wielkim fanem H3 i jakoś dzisiaj naszedł mnie pomysł, by lepiej poznać świat Might and Magic. Prawie zdecydowałem się na MM7, niestety grafika trochę mnie odrzuca :( Zadam trochę głupie na tym forum pytanie- czy warto? ;) Bo porządnych recenzji znaleźć w necie nie mogę, a nie ma to jak zdanie starych wyjadaczy ;)

Pozdrawiam,
Crux

PS Jeśli uważacie ten temat za głupi, to bardzo, bardzo przepraszam :(
PSS Tak, wiem, że opcja szukaj nie gryzie :P I przeglądam forum z tematami właśnie o MM7 ("Który jest najlepszy").

Ty się nie pytaj:P - zacznij grać:)

Witam!

Fakt, grafika odrzuca, ale po jakimś czasie da się przyzywczaić. A jest warto - mnie gra wciągnęła jak ruski odkurzacz (pomijam fakt, żenie miałem dotychczas okazji ukończyć jej :/ ).

W Empiku można dostać "sześciopak" (nie, nie Grenaturatu :P): MM6-9, Legends i Warriors, za ~15zł :)

Pozdrawiam

Dziękuję serdecznie za odpowiedź :) Niestety, u nas w Radomiu EMPiK został zamknięty (a ja co tydzień tam chodziłem, z sprzedawcami się prawie "zakumplowałem"), ale jak będę w Warszawie, to oczywiście kupię. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję.

Owszem, wciąga jak odkurzacz, przeszdłem to już z 5 razy i ciągle mnie do tego ciągnie. ale najfajniej mieć kilka części i przechodzić po kolei.

Gdyby się udało, to kupię wyżej wymieniony pakiet. Może uda mi się trochę lepiej poznać świat M&M (czytanie na Wikipedii kalendarium Antagarichu nie daje dużej wiedzy ;)). Najbardziej ciekawi mnie szóstka i siódemka (no bo powiązane z H3).

PS Czy MM8 jest o Rozliczeniu? Tak mi tytuł sugeruje ;)

Ja Ci historycznie nie pomogę, bo szczerze mówiąc gdybym miała MM przechodzić dla fabuły dawno bym zwątpiła. Jednak powiem Ci - warto warto warto! :D Ja nie wiem, MM6 ma piksele na pół ekranu jak za blisko podejdziesz do góry/potworka, a jednak człowiek (bądź inne stworzenie) odkłada na bok takiego Obliviona żeby pohasać radośnie wśród tych kwadracików. Naprawdę, chwilę pograsz i zapomnisz o niedogodnościach ;] Co do pakietu (Antologia się zwie) jest z nim taki problem, że nie ma muzyki. Polecałabym raczej wersję z extra klasyki (o ile to jeszcze zipie, sama nie wiem).

Po pierwsze, pytanie czy kupić MM6-8, to jakbyś zapytał się heroesmaniaków czy kupić H3. Wątpliwości mogą być przy MM1-5 (grafika i system rozgrywki z poprzedniej epoki, a nawet dwóch) czy MM9 (bugi i inne rzeczy - choć w porównaniu do Gothika 3 czy NWN2 nie jest tak źle).

Po drugie, nie, MM8 nie opowiada o Rozliczeniu - za to ratujemy (po raz n-ty) świat przed zniszczeniem. Jest to zwieńczenie fabuły Kreegan na planecie H1-3 i MM6-8 (ale z otwartym zakończeniem). Nie muszę chyba mówić, jak wkurzające było po uratowaniu (któryś raz z kolei) świata, dowiedzenie się z intra H4, że wszystko to na nic.

Po trzecie, na Allegro ciągle można dostać MM6-9 z muzyką. Czasem zdarzają sie dni bez ofert, ale przeważnie te części regularnie są sprzedawane.

Crux

...grafika trochę mnie odrzuca...

Nie wiem jak wy ale dla mnie grafika nie ma znaczenia (np. taka jak w Heroes I według mnie jest dobra)

Ok, ja sie tez spytam o czym jest MM7?

Bo ja przeszlam MM8( chociaz przyznam, ze gdy zaczelo sie wchodzenie do portali to mnie powoli zaczelo to meczyc, a juz nie wspomne jak bylo gdy weszlam do tego krysztalu), no i ogolnie podobalo mi sie pomimo ze grafika jakos szczegolnie nie zachwyca, ale z drugiej strony trudno bylo przeoczyc jakies wazne elementy.

No i po tym faktycznie przyznalm ze to sa dwie rozne gry (seria Heroes i MM)

MM7 ma najwięcej fabularnych powiązań z innymi częściami: kończy wątki rozpoczęte w MM6 i HoMM3: RoE, rozpoczyna te, które zostaną rozwinięte w MM8. Miała również ściśle łączyć się z HoMM3: AB, ale pomysł, dość kontrowersyjny, zarzucono (por. Komnata Weteranów). Zasadniczo, w MM7 tworzysz czteroosobową drużynę (wszystkich od razu) i uczestniczysz w konkursie poszukiwaczy skarbów na Szmaragdowej Wyspie, po czym wygrywasz go. W posiadanie otrzymujesz zamek Harmondale, położony w strefie zainteresowania zarówno Erathii, jak i AvLee. Najpierw musisz przywrócić świetność zamkowi, a potem wpadasz w wir wielkiej polityki Antagarichu...

Cristao

Miała również ściśle łączyć się z HoMM3: AB, ale pomysł, dość kontrowersyjny, zarzucono (por. Komnata Weteranów).

Miała? Chyba nie zwróciłeś uwagi na fabułę w AB.
Mimo zmian, MM7 jak najbardziej zapoczątkowuje wydarzenia z Ostrza Armageddonu (Roland, Xenofex, sędziowie z Bracady i Deyji). Zresztą samo wprowadzenie do AB (list od Lucyfera Kreegana) nawiązuje do wydarzeń z MM7.

Mozesz to rozwinac? :D Zaciekawilo mnie to.

Wystarczyło przeczytać List od Kreegana do Xerona z instrukcji w AB, by się dowiedzieć, od kogo Lucyfer Kreegan poznał plany ostrza, a także jak został królem (a właściwie co sie stało z jego poprzednikiem).
Rolanda "znajdujemy" w MM7, zaś w AB wspomina on swoją sześcioletnią "gościnę".
Sędziowie - są istotnym elementem fabuły MM7 - w AB też występują, jednej jako "doradca" i źródło wiedzy Katarzyny i Rolanda, drugi jako (nie dobrowolnie) źródło wiedzy Xerona.

Ogólnie H2-H3:SoD-MM6-H3:RoE-MM7-H3:AB-MM8 tworzą jeden zamknięty cykl fabularny. Aby w pełni zrozumieć historię z H3, trzeba pograć w MM6-8 - tam jest wyjaśnione i rozwinięte większość wątków z H3. Nie jest to konieczne do pełnego zrozumienia gry, ale jeśli ktoś się zastanawiał, dlaczego Katarzyna zaczęła walczyć z Kreeganami, skąd wziął się nagle przy jej boku Roland, to MM odpowiada na większość z tych pytań.

Ooo no to super, zaciekawiles mnie. Skoro bedzie wiele watkow wyjasnionych... no bo fakt, to ze nagle sie okazalo ze Katarzyna ma meza za Rolanda Ironfist to mnie zaskoczylo, natomiast w Chroniclesach bylo ze Tarnum uczestniczyl w akcji wydobycia Rolanda z rak Kreegan, to to ja wiem. A potem fajnie bo okazalo sie ze sam Tarnum jest jakos z Katarzyna powiazany, juz nie pamietam nawet jak bo to dawno przeszlam ale z checia sobie przypomne.

A czy naprawde w MM7 mozna po calym Antagrichu podrozowac?

(sory za brak polskich liter ale korzystam z zagranicznego komputera)

Maal Verne

natomiast w Chroniclesach bylo ze Tarnum uczestniczyl w akcji wydobycia Rolanda z rak Kreegan, to to ja wiem.

Raczej coś Ci się pomyliło z tym Rolandem - w Podboju Podziemi Tarnum:
a) Nie walczy z Kreeganami, ale z demonami "z piekła rodem" (którzy ze względu na mechanikę gry, mają zamek Inferno).
b) Nie Roland Ironfist, ale Rion Gryphonheart
c) Czas akcji też był inny.

: A potem fajnie bo okazalo sie ze sam Tarnum jest jakos z Katarzyna powiazany, juz nie pamietam nawet jak bo to dawno przeszlam ale z checia sobie przypomne.

O tak, Tarnum jest bardzo dalekim krewnym Katarzyny. ;)

A czy naprawde w MM7 mozna po calym Antagrichu podrozowac?

Tak i nie.
Nie dostaniesz się na Vori ani do Krewlodu (do barbarzyńców), ale większość głównych krain kontynentu odwiedzisz. Choć z powodu mechaniki gry, te krainy (jak i miasta w nich) są dużo mniejsze niż rzeczywiście powinny być - chocby stolica Erathii - kilka bud zabitych deskami plus sklepy i gildie.

Ahhh jaka wtopa :( faktycznie... ale musicie mi wybaczyc bo ja w to na serio dawno gralam.

no to szkoda, ze nie ma Krewlodu (moze sie nie wyrobili?) ale fajnie ze za to jest Tatalia. No nic rozejrze sie w takim razie za MM7, podobno w Empiku mozna kupic MM6-8, a jakby nie bylo to w necie zamowie.

Mimo wszystko dzieki za odpowiedzi :D

MM7 to świetna gra pomimo niezbyt dobrej grafiki. Bardzo fajna fabuła. Polecam.