Sąd Najwyższy orzekł kilka dni temu, że www to prasa (jeżeli strona jest aktualizowana częściej niż raz w roku) i należy ją zarejestrować w Sądzie Rejonowym właściwym dla siedziby wydawcy. Pomijam już fakt, że kogoś pop... zdrowo, ale to prawdopodobnie stwarza pewne problemy. Piszę prawdopodobnie, ponieważ pełna interpretacja orzeczenia będzie po 10 września i wtedy trzeba będzie się w to wczytać.
Rejestracja kosztuje 40 pln, a sąd ma 30 dni na zarejestrowanie. Jeśli tego nie zrobi - można www prowadzić bez rejestracji, ale wniosek trzeba złożyć.
www to prasa
MiB /
Ta, słyszałem o tym... paranojo-parodia...
Z rejestracją bym jeszcze troszkę poczekał - jest inicjatywa zmiany prawa prasowego,
coby tago typu absudy nie zakłócały spokoju internautów w przyszłości.
Insza inszość - to jest raczej broń przeciw stronom, które sprzeciwiają się cenzurowaniu/usunięciu materiałów chronionych prawnie. U nas raczej nie będzie z tym problemu.
Pozdrawiam
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.
Erin /
Po pierwsze, orzeczenie Sądu Najwyższego nie ma jeszcze aż takiego znaczenia - to jest interpretacja ustawy, nie jej oficjalna wykładnia. Sądy rejonowe mogą tę interpretację przyjąć rozpatrując jakąś sprawę, mogą tego nie zrobić, a w żadnym wypadku nie ma ona i nie może mieć charakteru formalnego nakazu.
Po drugie, odpowiednia ustawa prawdopodobnie zostanie zmieniona (jak już ci wszyscy kretyni się nawzajem pozamykają i powywożą, a na ich miejsce przyjdzie ktoś myślący), więc tym bardziej nie ma się czym przejmować.
Polecam artykuł na VaGla.pl, w ogóle kapitalne źródło informacji prawnej w kwestiach dotyczących internetu, praw autorskich itp.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 31.08.2007, Ostatnio modyfikował: Erin
Dlatego na razie sygnalizuję problem. Znając wąskie tory myślowe "władzy" wolę dmuchać na zimne. Sygnalizuję, byśmy mieli to na uwadze - bo prawdopodobnie to Stowarzyszenie musiało by składać te papiery.
Ja obawiam się tylko jednego - czy w ślad za koniecznością rejestracji nie pójdą zakusy podatkowe jak zabraknie kasy na górników, hutników i innych wyciągających łapę po cudze... W końcu www też jest jakąś wartością i tak dalej.
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!
Ale wiecie jaka jest pozytywna strona tego? Dostaniemy legitymacje dziennikarskie i wgląd do IPN-u :]
YOU WILL BE ASSIMILATED.
RESISTANCE IS FUTILE.
Lemitygacje możemy sobie wystawić w każdej chwili i bez tego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!
MiB /
Z dzisiejszej prasówki - artykuł w DI. Czyli jednak nie musimy rejestrować JB jako czasopisma...
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.
Wyjaśnimy tylko jeszcze sprawę "Czasu Imperium". Zajrzę do paragrafów. Chociaż na razie się nie ukazuje.
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!
MiB /
Może nie do końca w temacie, ale wyrok sądu w sprawie serwisu GazetaBytowska.pl o powinien nas zainteresować.
Pozdrawiam
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.