Ciekawy jestem czy ktoś z Jaskinii jedzie w wakacje zagranice.
Może popracowac?Albo poodpoczywac?
Ja myślę wciąż i kombinuje aby popracowac, na chwilę obecną mam 3 możliwości: Londyn, Glasgow, Cypr.
Wybiera się ktoś może w/w lokacje? :-)
Zagranica wakacje
Who knows ;)
Mam plan na jesieni do krainy kiltu i tartanu znowu zawitać, by odwiedzić znajome wrzosowiska i destylarnie jęczmienia ;) Albo plan 2 - ulubione góry noszące imię założyciela pewnego imperium :D Ta, Grenadierowi w szklanki wlano... I wybieraj...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!
Melkior /
A parogodzinny wypad na bratnią Słowację celem uzupełnienia zapasów grenaturatu tez się liczy? :)
Jak tak, to jest to u mnie całkiem możliwe :)
(red)Nie tylko u Ciebie - Sam.
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 18.06.2006, Ostatnio modyfikował: Samuel
Nami /
Ja wyjeżdzam do Włoch. Na miesiąc, albo i dłużej - to się jeszcze okaże.
Nie, nie będę opalała i wylegiwała się na plaży :P. Jadymy do pracy ;)
Logos /
Tak śmiesznie (przynajmniej dla mnie) odpowiem, ze zagranica wakacje to teraz w moim przypadku właśnie Polska, jako ze od ponad roku przebywam w Anglii gdzie wieje i pada, a jak nie to słońce nawet wyjrzy.
Pozdrawiam :D
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 17.07.2008, Ostatnio modyfikował: Logos
Od prawie dwóch miesiécy mieszkam i pracuje w Edynburgu, wspominanej juz tutaj stolicy kiltu i tartanu. Przybylem na Wyspy w celach zarobkowych i jak mi sié wydaje, pozostané w Szkocji co najmniej 2 lata.
Nie mialem jeszcze czasu/sily na zwiedzanie zabytków, ze tak powiem od srodka, ale postaram sié niebawem wygospodarowac na ten cel troché energii.