Zakładam temat, żeby Was spytać: czy komukolwiek z Was kiedykolwiek przydał się podadnik dołączony do HOMM V? Czy znaleźliście tam kiedykolwiek jakąś pomocną radę? Bo moje doświadczenia z poradnikiem są akurat jak najgorsze. ZAWSZE kiedy w poradniku jest: "to będzie bardzo potężny przeciwnik - uzbieraj pożądną armię" ja gościa rozwalam z palcem w nosie. Kiedy poradnik mówi "nim się nie przejmuj - nie stanowi dla Ciebie wyzwania" ja mam problemy jak diabli. Przykład? Chociażby dwie ostatnie misje mrocznych elfów. "Czwarta misja jest zdecydownie najprostszą z kampanii Raelaga. Uzbieraj wojsko, przeciwnika spotkasz zaraz jak tylko wyjdziesz na powierzchnię, bo mapka jest malutka" CAŁĄ NOC ganiałam tego gnojka, żeby go za tysięcznym razem wreszcie dopaść!!! Myślałam, że mnie tam coś trafi! O misji piątej: "Veyer ma naprawdę potężną armię, przekaż wszyskie swoje wojska Raelagowi - to będzie ciężka bitwa. Po drodze do niego nie powinieneś się natknąć na bohaterów przeciwnika, a jeśli nawet to nie będą oni groźni - nie masz się czym przejmować" Veyer? Jak już do niego doszłam i zobaczyłam jaką ma armię to myślałam, że tam padnę ze śmiechu. Co mi zabił? 2 smoki kilka krwawych furii i jedną hydrę czy coś takiego. Za to po drodze chyba ze 4 razy umierałam jak "nieszkodliwy" Grawl przyłaził do mnie ze swoimi 54 diabłami. Gdzie tu jakaś zgodność, co? Czy to tylko ja tak mam? W zasadzie i tak nie gram zgodnie z przewodnikiem, bo jaka to satysfkcja, ale lubię wcześniej przeczytać co tam o danej misji piszą i irytuje mnie jak diabli kiedy nic się nie zgadza :/
Po co poradnik?
Tristan /
Mnie poradnik się przydał, ze względu na mapki :-)
To było już dla mnie wystarczające ułatwienie, gdzie co jest zlokalizowane.
Martius /
Ja tam używałem poradnika tylko w chwilach naprawdę kryzysowych, w których nie miałem innego miejsca. To dlatego, że poziom trudności niektórych misji był naprawdę przegięty. A czytając poszczególne wypowiedzi na innym forum dyskusyjnym, odetchnąłem z ulgą, że niemal w marszu przeszedłem trzecią misję kampanii demonów.
A poradnika ogólnie używałem tylko w kilku misjach: w trzech albo czterech kampanii elfów (moim zdaniem najtrudniejsza w grze) i chyba raz w tej, którym głównym bohaterem był Zehir. Dalej to nie pamiętam. Pamiętam też, że trzech misji, w których posłużyłem się poradnikiem, nie mogłem przejść przez zwykły bug gry (drugi scenariusz nekropolis, pierwszy sylvanu i czwarty akademii - nie będę już wspominał, jakie).
Ale ogólnie poradnik czytałem bardziej "dla jaj" i tylko czasem w sytuacjach kryzysowych.
Kafi /
Poradnik przydawal sie jako podejrzenie map żeby wiedzieć mniej wiecej co i gdzie :) a bugi to inna bajka dla mnie owa misja sylvan byl bardzo.. irytująca :]
na sam poradnik raczej nie narzekalem ale może dla tego wlasnie że za bardzo nie skupialem sie na nim a traktowalem tylko jako pomoc i ciekawostke.. co to za frajda grac w gre strategiczną (gdzie liczą sie indywidualne lepsze lub gorsze decyzje) z solucją?
Shadey /
Mam coś podobnego do tego co miała Narida, a dokładnie ilekroć w trzeciej misji Agreala gram tak jak poradnik każe to g***o mi wychodzi.
________________________________________________________________
:) NIEUMARLI Górą są :)
Fentrir /
Ja tam używam poradnika do tego aby podejrzeć sobie mapkę... Ale i tak nie robie tego "nałogowo", tylko kiedy mam wrażenie że coś ominąłem, albo by odnaleźć drogę. Faktycznie, poradnik jest bardzo omylny, mianowicie, czwarta i piąta misja kampanii Raelaga - nie wiem co robić - zaglądam do poradnika, patrzę - Od razu po wyjściu na powierzchnię, taa, jasne, albo - armia Veyera jest naprawdę potężna, pozostali są słabi, właśnie widzę, Veyera to ja niszczę z łatwością, a pozostałych wrogich herosów boję sie jak ognia, a tak przy okazji, gdzie w podziemiach były te "kreatury" które miały sie do mnie przyłączyć? Co chwila walki z demonami i jest ich naprawdę... Ogrom...
Niestety, nie we wszystkich momentach poradnik ma rację, a tam gdzie ma, misja jest do przejścia bez tych porad.
Tylko do podejrzenia mapki, do tego poradnik zadaje się znakomicie, zresztą co to za satysfakcja, jak przejdzie się kampanię w oparciu o poradnik...
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 25.08.2007, Ostatnio modyfikował: Fentrir
Dagon /
Poradnik najbardziej mi się przydał przy ostatniej misji. Gdzie wspominał aby przygotować się na potężną rozgrywkę. Dzieki temu przeszedłem ją za pierwszym razem :D
W innych sytuacjach tylko mnie zawodził.
Hiro /
Mi poradnik do kampani nawet się sprzydał, chociaż nie wiem, i chyba się nie dowiem (a może ktoś mi powie?), po co teksty typu "Ten bohater jest bardzo słaby, pokonasz go bez problemu" czy "Warto zapisać stan gry przed walką z nim". W tej kwestii zgadzam się zupełnie z autorem tematu.
Ale poradnik może się sprzydać, i to nawet w dużym stopniu, także odobom początkującym, nie znającym jeszcze sagi HoMM, którzy dopiero się uczą.
Dougal /
Te omyłki, o których piszecie prawdopodobnie wynikają z tego, że gracie na Heroicu, a solucja jest na najłatwiejszy poziom ^^
Mi się poradnik przydał właśnie w trzeciej misji kampanii Agraela - grałem na różne sposoby i nie mogłem wygrać. Zajrzałem do poradnika i za pierwszym razem przeszedłem grę. Potem to już chyba nie było takich misji, ewentualnie patrzyłem na mapki w tej książce, bo pozwalały zaoszczędzić trochę czasu w niektórych przypadkach. Większość misji czytałem ot dla przyjemności - np.: pierwszą i ostatnią w całej grze :)
Obecny poziom: 15