Imperium

Behemoth`s Lair

Mr. Rabbit

Nie do końca jest to gra typu fantasy, ale żeby nieco odświeżyć dział :D. http://www.zieloneimperium.pl Gra polega na budowaniu swojego ogrodu. Na początku mamy pełno chwastów, kamieni, jakieś krety się kręcą po naszym ogrodzie. Generalnie rozpierducha na całego i trzeba...
- Witaj przepiękna Pani. Miejsce do relaksu jest przyzwoitą nazwą albowiem zawsze po strudzonej wędrówce zatrzymuję się w tej Karczmie. Odpowiedział skrytobójca i biorąc kolejny łyk złocistego trunku kontynuował. Historia tego miejsca natomiast jest conajmniej niesamowita. Czasem...
Nie jestem pewny, ale sprawdzę w spiżarni odpowiedział szybko karczmarz, po czym zniknął za drzwiami. - Dirhavano, słyszałem że znasz pare ciekawych opowieści, może nam coś opowiesz. Rzekł z zadumą diabeł i jeszcze bardziej rozsiadł się na ławie. - No nie wiem, teraz nic mi...
W myślach skrytobójca przygotował sobie 5 różnych wersji tego co odpowiedzieć. Jednak żadne słowa nie pasowały do tego co by mógł sam o sobie powiedzieć. Nikt, nigdy nie napisał kim jest Mr. Rabbit, może ktoś to kiedyś zmieni i cienkie strugi słów trafią w odpowiednie miejsce...
A co mi tam... a więc zaczynając od samego początku. Pierwsze wspomnienie jakie pamiętam to siniaki z obijania mnie kijem podczas treningu walki na niewielkiej desce jakieś 20 stóp nad ziemią. To co wiem o swojej historii pochodzi z opowiadań mojego mistrza Rewopa. Tak jak ja dzisiaj...
Hihihi, a to Ci temacik. Strona jak każda inna, tylko z odniesieniem do naszego real. Co właśnie mi się w niej podoba. Nie dość, że odświeżyłem wiele starych kontaktów sięgających szkoły podstawowej, a dodatkowo spotkałem się po kilkunastu latach w real z tymi osobami. To...
Powoli wszyscy kładli się spać. Większość myślała już o wędrówce na Konwent i już kolejnego dnia niektórzy mieli dotrzeć na miejsce. Skrytobójca dalej nie był pewien, w który dzień dotrze i w jakim zgromadzeniu będzie podróżował. Wszystko miało się wyjaśnić kolejnego...
<[Tullusion: ale rozumiem, ze powazna czesc populacji tkwi korzeniami w przeszlosci na tyle mocno, ze tego rodzaju reminiscencje sa im w jakis sposob potrzebne, zapewniajac komfort psychiczny]> Nie bardzo rozumiem co masz na myśli, ale z pewnością masz rację, bo jak nie Ty to kto... ja...
Każda gra ma swój klimat. Czasy, kiedy Tibia była w Jaskini to 2003-2005 o ile się nie mylę. Nie było wtedy jeszcze World of Warcraft, Warhammer On-line i wielu innych gier. Jedną z lepszych w tych czasach z pewnością był Lineage. Jednak zbieraliśmy się w Tibi jako gildia JB i...
Był wieczór. Słońce ostatnimi promykami świeciło za wzgórz. Skrytobójca siedział przy kominku i czyścił swoje miecze i sztylety niczym matka nowo narodzone dziecię. - Czyścisz już te miecze od paru godzin, a to oznacza kłopoty człowieku. - Nie nazwałbym tego kłopotami...
Za magazyniera, teraz czekamy aż awansuje na dyrektora :) gratulacje Mor.
<[Tullusion: I jeszcze jedno - wyrzucić możliwość zakazu komentowania - prawdziwe piękno ktytyk się nie boi, parafrazując sentencję.]> Heh. Żadna moja praca więcej nie będzie miała możliwości komentowania dzięki Darkenie. Są rzeczy, które nie muszą być piękne ani wspaniałe,...
I tu cały pies pogrzebany. Tacy jak Ty nie widzą, że Jaskinia umiera. Nie wiedzą, że Galerie kiedyś były w Imperium i tylko wybrani mogli oglądać prace autora. Przychodzisz tu i próbujesz zrobić sobie swoje własne podwórko na wzór fotka.pl, przyjdź i oceń moje zdjęcie. Ale...
Cytując Tullusiona, a przy okazji Darkenę [quote=Tullusion]Jak to Darkena słusznie napisała w wywiadzie, który ukaże się w najbliższym numerze CI: "Po prostu wielu nie może pogodzić się ze zmianami, wciąż narzekają na brak klimatu - bez sensu. Najlepiej przyzwyczaić się do nowego...
Miałem się nie logować, ale jak widzę to co wypisujecie to ostatniego posta wrzucę. Nie do wszystkich mam maile, ale jest część osób do których również chciałem napisać, zamiast tego przytoczę fragment listu, jaki napisałem do niektórych Jaskiniowców, bo widzę, że ostatniego...
Yay :D mój ulubiony temat :D. Za namową przyjaciółki odpowiem ;). Kategoria podejmowania decyzji u większości osób w naszym społeczeństwie opiera się na między innymi strachu oraz "nie poddawać się". O ile strach jest czymś naturalnym tak z tym drugim jest już trochę...
O widzisz Moandor, dobrze że zwróciłeś mi uwagę. Ja nie mam nic do ostatniego Konwentu, było na prawdę super. Chciałem tylko pokazać jakie kiedyś ludzie pisali posty. Czym dla nich było wspomnienie po Konwencie. [b]Czym dla nich było to forum...[/b]
Ja miałem to samo :(, jak już się wgłębiłem to nie umiałem przestać ;).