Imperium

Behemoth`s Lair

Grenadier

Wszystko to racja, racja i jeszcze raz racja. Coraz częściej przechodzę obok półki w księgarni z wiadoma zawartością najzupełniej obojętnie. Czasem zerknę, czy nie ma czegoś nowego Martina czy Pilipuka i koniec. Z drugiej - a to właśnie efekt braku porządnej krytyki - nie wiem do...
Jep... Qrde, coś twardy ten grzyb. Jakaś huba kamienna... Ale ale - ja mam 20 posta :D
Za 20 post na (pod) podStoliku ;)
Dumny twą dumą jestem z tego dumny. Cokolwiek to znaczy :)
Jakieś zielsko tam w roku porasta czyjeś kości. Jak znam życie, heheheheh, to resztki Sandra lub Miszy :) Może z tego jakiś napar się zda uczynić. A do niego suszony grzyb :)
Wszystkie grzyby są jadalne. No niektóre tylko raz co prawda, ale zawsze :D
Dzięki gromowładny, dzięki:)
Nie wypada tak się chwalić, ale... ;) Mój scenariusz i kumpla wygrał konkurs na film fabularny o Powstaniu Warszawskim. W piątek było wręczenie nagród (Kaczyński, Marcinkiewicz, Sikorski, Wildstein i cała śmietana filmowa) i od CNN po AlDżazirę to nadawali. Jeśli film powstanie, to...
Wiecie co, problem z prozą Pana Andrzeja jest ten, że zarówno Wiedźmin jak i Narrenturm nie mają absolutnie żadnych odpowiedników, czy chociażby trochę porównywalnych dzieł w języku polskim. A i w literaturze światowej niewiele jest współcześnie napisanych "sag" czy też...
Lektury, hm... To już przeszłość dla mnie :) A co do Imienia Róży - polecam wersję książki (bo nie jestem w stanie powiedzieć, czy w każdym wydaniu to jest) z dodatkowym rozdziałem od autora (ja mam wersję z Gazety Wyborczej). Wiele wyjaśnia od strony warsztatowej - każdy, kto...
Ciemne karczmareczki? Hm... Może poczerniałe od dymu krasnoludzice? Bez schylania się wejdą pod stół :D A co do kaczki, co tom jej łapę ściskał, to niestety, miecz mi przy wejściu zabrali... Byłaby z jabłkami :)
Broń Mahadevo nie chciałem zatrzymywać dyskusji, tylko zwrócić uwagę na nieporównywalność Tolkiena i Sapkowskiego. Obaj pisali z trochę innej pozycji. Dla mnie Sapkowski to mistrz i nic tego nie zmienia. Chociaż miałbym wiele zastrzeżeń do warsztatu czy rozwiązań, ale to...
Drogi Morgrafie (qrde, jak ja dawno nie zaczynałem swoich złośliwości w ten sposób) ;) Po pierwsze. Skoro "pochłonąłeś" sagę o Wiedźminie to trochę zaprzeczasz sam sobie. Po co się męczyłeś przez te kilka tysięcy stron? Po drugie. "jak on umiejętnie używa kolorów" - tu...
Jak mawiał wieszcz: "Nie sądź po blacie, zstąpaj do głębi..." ;)
Jakiś czas temu (dziurki w mózgu) do śmiertelnego podziału doprowadziła nas dyskusja ile w Jaskini ma być Hirołsów (czyli grania) a ile fantasy (czyli gadania). Dyskusja była jak dla mnie bezprzedmiotowa, bo jedno od drugiego oddzielić się nie da. Ale właśnie po to, by takich...
Żeby zostać dobrze zrozumianym - chociaż moja monarchistyczna dusza wyje, ale nie jestem w tym momencie za powrotem jedynowładztwa i nie krytykuję aktualnych władz (chociaż miałbym wątpliwości co do paru rzeczy). Gdyby dziś pojawił się tu jakiś geniusz organizacyjno -...
Mówi blond elfka do blond elfki: - Wiesz, ja po śmierci zapiszę swoje ciało nauce... A druga pod nosem: - Chyba nauce jazdy... PS. Na vargach oczywiście :D
Czytywałem kiedyś masowo książki. Trudno powiedzieć która z nich wywarła na mnie największe wrażenie. W podstawówce bardzo lubiłem czytać liczne pozycje "fantasy" o przygodach Wawelskiego Smoka autorstwa Pagaczewskiego. Książki może i naiwne, ale z drugiej strony całkiem nieźle...
Z tym słońcem w południe łatwo sobie poradzić. Wszak ziemnia nasza łokrągła jest i zawsze gdzieś jest południe :D