<[Tristan: (ten ostatni to być może ten boss o którym mówili twórcy?)]>
Zlepek kilku creatów... Mnie kojarzy się z Behemotem.
No tak! Behemot ogólnie rzecz biorąc wygląda cokolwiek inaczej niż ten w HoM&M III czy HoM&M IV. Spójrzcie sobie chociażby na artworka Behemota w galerii...
...wobec tego dość szybko można było zauważyć efekty. Fergard pucował podłogę. Arsen i Nocny zajęli się wykurzaniem kurzu. Sul stała i emanowała autorytetem (bynajmniej nikomu to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie).
Aries natomiast.. cóż.. Właściwie ta humanoidalna istota w...
Aries uśmiechnął się pod nosem, słysząc Sulię.
- Chciwości, świata utrapienie! - pomyślał.
Sprzątanie miało się ku końcowi. Aries jednak miał pewne pomysły, które musiał obgadać z resztą ekipy i - przede wszystkim - z Sulią. Zawołał więc elfkę przez otwarte okno, po...
Nazwy czarów czasem są chyba wzięte z kosmosu.
Może to kwestia różnic w tłuamczeniu, no ale - przykładowo - jak, na Mahadevę, Ukrycie można nazwać Przebraniem?
<[Haav Gyr: Nicolai tylko czemu każdy podaje że akurat to miasto jest drogie skoro są droższe?;) Bo się utarło że skoro ulepszenie gigantów tyle kosztuje to już drogo ze wszystkim;P]>
Wysoki koszt ulepszonego siedliska rekompensuje śmiesznie niski koszt wybudowania zwykłej...
Jaja to sobie człowiek może robić w akademiku po zmroku, w Heroesy zazwyczaj rozgrywa się bardzo poważne batalie.
A sam Chłop pożytek ma naprawdę niewielki. W zasadzie najlepiej jest zmienić go sobie w Szkieleta... Choć pewnie nikt nie miałby na to czasu.
W zasadzie, mam do powiedzenia tylko jedno.
Tull ma rację.
Dziękuję.
PS. Dodajmy jeszcze do dyskusji ETA, Basków i Tamilskie Tygrysy, bo nie mamy o czym się kłócić!
