Nekros
- A więc? - rzucił pytaniem Zanthos. Jego głos odbił się echem po ścianach lodowej jaskini. Wędrowiec rzucił spojrzeniem za siebie - musiał wejść po 1000 lodowych schodów przy akompaniamencie wyjącego, lodowatego wichru.
- Zobaczę... - mruknęła istota zakuta w blok lodu - zwykły...
- Niezły specjalista - mruknął Nekros. - Tyle lat poluje, a nie zauważył że Nekromanta to czarodziej, nie bestia - po tych słowach Nekros prychnął i wrócił do poprzedniej czynności - mrożenia obecnych swym lodowatym spojrzeniem.
- Ja też jestem nieumarłym. Ale po zabiciu iluś tam paladynów, kapłanów i innych popaprańców nabrałem dystansu - Nekros dla odmiany zaczął polerować swe podwójne ostrze, Przecinacz Żywotów.
Reszta drużyny nie czekając na Dragonthana ruszyła dalej ciemnymi, wilgotnymi i cuchnącymi stęchlizną korytarzami. Wydawało im się, że zewsząd oglądają ich oczy mieszkańców tych podziemi.
Ciarki przechodzą mi po plecach – rzekł z odrazą Hellscream.
Wyczuwam tu magię –...
Nekros łapie Kameliasza i wyciera nim kontuar. Później chwyta czaszkę Ghulka i kopnięciem, którego nie powstydziłby się zawodowy amerykański futbolista, posyła Ghulka w kierunku ogniskowych krzaczorów. Koniec rozróby, jeee.
Nagle pod stolik stoczył się strażnik mrozu.
-Szukał ktoś glana?- powiedział zachrypniętym głosem.
Wieża Jaskółki A.Sapkowskiego i Najstarszy Christophera Paoliniego
Witaj czaszko nana. Szukasz glana?
W takim razie czego nalać do glana?
Oto prosze glana z wódką jak śmietana. (podaje glana)
Proszę nana ot glanówka jak śmietana.
OJ dana przepis nana zna tylko Ghulk dana.
A ja wróciłem ze Sybiru.
Jak po tych kuflach patrze to widzę normalnie........ przyszłą teściową!!
Dziękuje, dziękuje tak oto ja Pan i Władca......Klozetów *fanfary
Lepszy Kam pod stolikiem niż ork na wolności.
da!
Warcraft 1 i 2 przypominają mi gry, w które grałem kiedy byłem mały. Trzecia część tej serii jest, moim zdaniem, najlepszą grą RTS. W Multiplayer gram cały czas. Mapy takie jak Dota lub TTW są mi dobrze znane. Edytor map tej gry jest najlepszym i najbardziej rozbudowanym edytorem jaki...
Na trybunach pojawił się ork. Z początku mało osób go poznało. Nagle demon rozpoczął rozpoznawać tę sylwetkę, twarz. Nawet topór wydał mu się znajomy, ale tylko jeden, bo były dwa.
- Nekros! To niemożliwe! Jak? Przecież byłeś upiorem! A nawet jako ork nie miałeś nogi!-...
Aktualnie czytam drugi tom sagi husyckiej A.Sapkowskiego. Następnie mam oczywiście trzeci tom tejże sagi i "Hyperion" Dona Simmonsa.
