bardzom chętny na dysputę o Achaji (już oba tomy łykłem i za lepsze od niejakiego GRMM uważam! :P)
oraz Inne pieśni (jesio nie czytałem...) a właściwie wogle Dukaja!!!
jOjO
osada: "Literatura - inna niż fantasy" /
<[Faramir: a potem biore za Dukaja ;) Tak w okolicach poniedziałku pewnie będę już miał przeczytanego ;)]>
he he
przypuszczam, że wątpię!
no chyba, że masz w paluszq całą klasyczną fizolofię grecką :P
osada: "Literatura - inna niż fantasy" /
ech...
dla mie czytać=rozumieć...
ale co tam...
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
w całym Imperium offtopikowania nie zniese...
a dla uporządkowania nieco założyłem nowy temat
[[http://heroes.net.pl/forum/viewtopic.php?t=921 Greenhorn Zone]]
starzy wyjadacze! pomóżcie nowym!
osada: "Nicki" /
że też esbecja nadal się ludzi czepia...
osada: "Bohaterowie literaccy" /
czytałem kilka razy (ale już dość dawno... czyżby pora na odświeżenie?)
film oglądałem (ale polecam wyłącznie starą! czeską wersję - niestety nie pamiętam ani reżysera, ani roku produkcji... circa about lata 60. XX w.)
książka jest specyficzna
(ja polecam wcześniejsze...
osada: "Bohaterowie literaccy" /
<[hexe: Jeżeli to naprawdę jest groteska]>
ekhm...
ja tam sie na tych óczonościach nie znom...
ale śmiołek sie do rozpuq!
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
jakby ftoś nie załapał co sie stało...
to przypomne...
<[jOjO: w całym Imperium offtopikowania nie zniese...]>
a co do Slepy ('ego? 'ej?) to weźcie mie objasnijcie jakiej toto jest pci... ;)
<[Slepy: . Ale liczyl**am** po tym, co mi dzisiaj powiedziałeś]>
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
a to wszystko jasne
nie o literówki chodzi jeno o Twój niewyraźny głos
a nie mając za wiele do czynienia z Twoją rasą (póki co, to raczej ino na polowaniach... ;) ), ciężko było zgadywać
a obrazić nie chciałem przekrecaniem pci...
Zatem Panie Slepy - łelkam tu! :)
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
<[Slepy: Do rychłego zobaczenia Hetmanie jOjO!]>
well...
kciałoby sie rzec: wzajemnie...
ale to byłaby chyba złośliwość :P
* do sali ciężkim krokiem wszedł khuzd *
- Witaj Sulio - skłonił się zwyczajem swego ludu nisko do ziemi.
- Ech - westchnął - mam już dość, pora kfilkę tu u Cię odsapnąć, bo mie to w końcu wykończy. - znużonym głosem dokończył powitania i klapnął ciezko na zydel.
* Sulia...
* khuzd z ulgą wrócił do swojego ulubionego zakątka, promieniejąc energią i radością, że Gospodyni odzyskuje swój dobrze znany wigor *
- Taaa, tego mi czebało! odrobina słodyczy i dobra dusza w pobliżu... - rzekł szczerząc się radośnie do Sulii
- Jakby mie ftoś szukał, to...
ujmę to tak:
najmocniej i najserdeczniej dziękuję Faramirowi i Sandro, że podjęli próbe i napisali o sobie, a szczególnie o Jaskini tak wiele
czekałem aż do sich por, aż znów ftoś coś dopisze
nie doczekał sie ja...
ale liczę na to, że ten temat nie przepadnie i kolejne...
* rześki i wypoczęty po nocy wreście spokojnie przespanej khuzd z radosnym łomotem zbiegł ze schodów prowadzących na pięterko z pokojami gościnnymi *
- łelkam tu! - huknął uśmichniety od ucha do ucha
* ale poniewczasie pacnął sie w łysine, widząc że nie jest już jedynym...
* po skończonym posiłku, unikając okazywania typowo khuzdulskim manier, jOjO wygrzebał z swej sakwy kobzę...
zrazu z cicha, próbując dawno zaniedbany instrument, badał tony poszczególnych piszczałek
potem coraz śmielej zapodawał coraz milsze dla ucha wprawki
aż wreście...
osada: "Dlaczego zostałeś..." /
<[Mr_Rabbit: Na razie tylko Forum.]>
ekhm...
raczej Imperium
//(forum to określenie czysto tekniczne)//
* ze swojego mieńsca podniósł się hetman, podziękował ukłonem Gospodyni za tak wspaniałe przyjęcie *
- A nie masz czasem kaszanki? Ja to lubie, a może się i dla wampira nada... - szepnął jOjO.
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
Serdecznie witam Waćpannę imienia - jak dla mie egzotycznego - Raistlin.
Witam, bo każda nowa osoba to nowa nadzieja dla Imperium, co też nowego wniesie?; wielka radość dla jego mieszkańców, że jesio jedną osobę zachęciła nasza Jaskinia; szczególna duma, że takich jak my coraz...
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
takoż ukłon niski na powitanie dla Imć Pana Konqe!
wejście w Imperium, jako poddany miłościwie nam panującego Imperatora Behmotha I Wielkiego, to krok wielce brzemienny...
można popytać tych co nieco dłużej tu mieszkają...
ogromnie mię ucieszyła Twoja prezentacja! Czas...
Dla takich opowieści - Drogie Panie! - kce się dżyć...