Imperium

Behemoth`s Lair

Ingham

<[Konqer: Myślę że Sam sam domyślił się, że nie jest to moja najpoważniejsza wypowiedź jaką popełniłem w Imperium. :) Poza tym byłem w kropce - nie mogłem bezpośrednio napisać o co mi chodzi, bądź co bądź facet podniecający się głosem innego faceta budzi raczej jednoznaczne...
Za Sandra i Rabbita wznoszę kielich! A potem następne!
Inf, smaż się w piekle długo i szczęśliwie! Hellburn, chodź, mam w klasztorku antałek na tę okazję.
Thancie, długiego nieżywota! Gui, ton ksiąg spod palców!
Van, Śliff, gratulacje!
Za nasze cztery staruszki! Wiele lat, tudzież wieków żywotności!
Oj Gren... chyba szykuje się opowieść dziadowska przy ognisku. Zdrowie!
Za szkocką siódemkę!
Codi, Il, mszalne za Wasze zdrowie!
Przed karczmą stoi wóz, na wozie beczki, a w beczkach... Łzy Lielle. Wyborne wino dla wszystkich!
Mszalne Avleeańskie za twoje zdrowie Logosie!
Ode mnie przyjmij ostrzałkę do kosy, albowiem niehigienicznie byłoby używać jednej do obu celów. Alhambra!
Hej, nie działa licznik postów dla nowozarejestrowanego użytkownika Blaise http://jaskiniowcy.heroes.net.pl/mieszkaniec/11116 który ma przynajmniej 2 posty. Przycisk "Zobacz" [posty] działa poprawnie i wysyła do jego postów.
Di i Sandro, niech Wam Mahadeva błogosławi! Mszalnego!
Mnich podszedł do karczmarza. Poszeptał chwilę z Ilnessem. Ten ywszedł na zaplacze. Po chwili wtoczył omszałą beczkę, która zgrabnie odszpuntował i jął napełniać kielichy. Kochani, dziękuję Wam za te 10 lat. To były magiczne chwile, które ukształtowały moje życie. Bez Was...