Imperium

Behemoth`s Lair

Ingham

Hmmm.... jakoś brakuje mi tu odpowiedzi. Ja wiem, to było tak dawno temu, że już nie pamiętam! Się ze stałego Jaskiniowca zrobił nagle Osadnik ;) Były jakiś mapy... jakieś Forum... jakaś Tawerna... a potem siup! Osadnik ;)
Czy ktoś wspominał smocze udka? Rozpalcie na zewnątrz pięć ognisk i zetnijcie tą największą sosnę, coby było na co nadziać!
*Tu da da da da (muzyczka, jak z westernu)* Drzwi karczmy rozstąpiły się szeroko. Dzwięk podrażnił uszy mocniej świętujących. Zielony habit wzbił kurz z klepki. Postać stanęła naprzeciwko Grena. I taksatli naprzeciko siebie Rycerz Spod Stołu i przeor kultu Mahadevy, którego...
Czym TY teraz będziesz gryzł wampirzasty? * INgham podrapał się w czerep udając, że intensywnie myśli. Podszedł do hetmańskiego stolika, zabrał pustą butelkę po jOjOwym Mocnym i rozbił ją. Wyszukał najostrzejszy kawałek wielkości połowy kciuka, kształtem z grubsza...
Moja butelka! - ryknal Ingham i rzucil sie na flaszke lapiac ja na sekunde przed Fuuzym. Inghiana uciekl w kat Oberzy...
Wspomnienie smialo w kat polecialo Butelka prysla, nic nie zostalo. Inghiana podniosl swoje litery (jak u kazdego - byly ich cztery) Podniosl, zatoczyl, slowem zabroczyl: Faramir piekne piesni nam spiewa Kazda lze w oko wlewa Gdy juz wyplacze, sam zamajacze... Tfu! cos zaspiewam raczej!
* Ingi podszedl do rogu karczmy, w ktorym stala miotla. Podniosl ja i zaczal czule oglagac. To byla przerobiona maczuga trolla, o ktorej kiedys rozpisywali sie najwieksi poeci Imperium Jaskini Behemota. * Nie ma juz na Tobie kolcow Kiedys bylas taka piekna, Moze teraz lepiej sluzysz Bo...
Für Faramir zasinge ich Lieda W podziece za seine pienie Ob bedzie to w tej Sprache Bitte um Zeit na zastanowienie
Jakby co to odtruwaj jOjOwym Mocnym! Mam tu małą beczułkę na wszelki wypadek
Melkior, a czy Ty czasem nie jesteś podwójnie na Forum zarejestrowany? Bo w liście użytkowników jest i Melkior i Melkor. Czy Wy to nie Ty, a dwóch różnych Wy :D?
Ależ mi głóg doskwiera! Mam okropeczną ochotę na trolli udziec przyprawiony sproszkowanymi skrzydełakmi ognistych ważek!
MiBie! Wstydziłbyś się! Kto to jest xten Lucek i dlaczego ponad nim skakałeś?! *Ingi z szerokim uśmiechem dosiadł się z kuflem do gości*
I tu pozwolę sobie nie do końca się z Tobą zgodzić Cyro. Otóż gobliny są oczywiście nierewelacyjne jako całość. Ale polecam sedecznie wątróbeczkę z goblina. Dla pozbycia się siarkowego zapachu, trzeba ją najpierw dzień potrzymać w Wódzie Święconej, a potem marynować 3 dni w...
*mnich wbił się przez drzwi karczmy, szybko podleciał do szynkwasu* Piwa Illnesie! *karczmarz był na to przygotowany, już z okien wyglądał ścianę wzbijanej przez biegnącego mnicha kurzawy. Przesunął cynowy kufel w stronę Inghama* Imperium wiecznie żywe!
Próbuję edytować swoje posty - zaówno rozpoczynające topic (mój na tym pod podfrum - very little fixme) , jak i gdzieś w środku (prawie jak konwent). Nie ma zasysanej obencej treści posta, nie widać, co się edytuje.
Guinea bardzo słusznie zauważył. Google ma wpływ na generowane reklamy, mają do takiego takie softy, o jakich nam się nie śniło. NIE MOŻE być na stronie, której odbiorcami są również dzieci, a my chcemy je przyciągnąć na Konwent, reklam o treściach erotycznych, brutalnych,...
Topiców ze zgłaszanymi błędami nie zmayka się po ich naprawieniu, tylko po przetestowaniu naprawy i akceptacji zgłaszającego. Nie ruzmiem sytuacji, gdy piszesz, że ktoś się czymś zajmie (czyli sprawa nie jest załatwiona!), a topic z problemem zamykasz, jakby był naprawiony.