Imperium

Behemoth`s Lair

Krzysiowich

Do Pałacu Idorath przybył konny posłaniec. Strażnikom powiedział, że ma pilną wiadomość dla Cesarza Varantu, od Króla Kristolandu. Strażnik zaprowadził go do sali tronowej, gdzie przekazał list z propozycją sojuszu Namiestnikowi Beliara.
Do siedziby władcy Gorgorothu przyjechał konny posłaniec. Strażnikom powiedział, ze przybywa z pilną wiadomością do Hrabiego Siriusa. Jeden z nich zaprowadził go do sali tronowej, gdzie przekazał Wodzowi Gorgorothu list z propozycją sojuszu.
Do Złotego Oka przybył konny posłaniec. Strażnikom wyjaśnił, iż przybywa z pilnym poselstwem dla Królowej Lyatii, od Króla Kristolandu. Strażnik zaprowadził go do sali tronowej, gdzie posłaniec oddał list z propozycją sojuszu Królowej.
Do Fortecy Winderin przybył posłaniec z pilną wiadomością dla władcy, Semptenera Redliniego. Strażnik zaprowadził go do sali tronowej, gdzie poseł oddał władcy list z propozycją traktatu handlowego.
- Więc postanowione - król odezwał się do radnych. - Pięćdziesięciu zwiadowców zostanie wysłanych na granice Kristolandu, by ich strzec. Nie zawsze tak jest, jednak tym razem radnym spodobał się ten pomysł. Tak więc wcielili ten plan w życie.
Posłaniec podziękował za odpowiedź i popędził w stronę swojej ojczyzny. Król będzie zadowolony.
- Kristoland pragnie mieć jak najwięcej sojuszników, by nie zostać samym w najgorszym momencie. Pragnie także spokoju na swojej prowincji i nie planuje podboju. Jeżeli jednak taka ilość dowodów na bezproblemowy sojusz Pani nie wystarcza, Król Korell zadowoli się paktem o nieagresji. -...
- Hmm... Wszystko ładnie, pięknie. Oprócz tej liczby. 20% plonów to dość dużo. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zbiory w tym kraju. Możemy jednak negocjować. Co Mistrz Agon powie na 10%? To nie jest mało. - powiedział Król Korell do posłańca z Agonii.
- Dobrze, niech będzie te 15%. - odpowiedział posłańcowi Król. - Możesz odejść. Posłaniec wyszedł przez wielkie drzwi sali tronowej i popędził na południe, w stronę swojej ojczyzny.
Królowi dopiero teraz rada postanowiła o małej ilości poborców i incydencie z ,,poborcami w rowie". Nie zareagował łagodnie: - Co? Jestem ciekaw ile jeszcze rzeczy przede mną ukrywacie! No cóż, zasłużyliście na karę. Wiem, że w końcu i tak tą kare wycofacie z waszą władzą,...
Do Thanveradu przybył konny posłaniec. - Przybywam z pilną wiadomością dla Hagemona Thovara - wytłumaczył strażnikowi. - Poczekaj chwilę - odpowiedział strażnik i odszedł. Po chwili wrócił i odezwał się do posłańca: - Chodź za mną. Zaprowadził go do drzwi sali tronowej....
Posłaniec podziękował za odpowiedź i popędził na wschód, do swojej ojczyzny...
Król odezwał się do posłańca: - Poczekaj na odpowiedź przed salą tronową. Muszę się zastanowić. Poseł posłusznie wyszedł. Rozległ się dźwięk dzwonka. Prze boczne drzwi weszły dwie, piękne kobiety. Były to siostry króla, Elizabeth i Diana. Ich brat pokazał im list. Reakcje...
[b]Sługa wszedł do pokoju króla. Zadziwił go fakt, ze władcy tam nie było. Szybko postawiono cały zamek na nogi. Okazało się, ze także siostry króla zniknęły. Nagle jeden z radnych znalazł na komodzie w sypialni królewskiej kopertę z pieczęcią rodu Kinkell. Pisało na niej, by...
Krzysiowich nadal siedząc koło Alkarina rozumiał tylko tyle, że na piętrze jest jakiś demoniczny fortepian albo coś w tym stylu. Ze strachem patrzył na plującego krwią Kanako, Pikodragona trzymającego impa i innych osobników przebywających w karczmie. Spojrzał na rozszerzającą...
Imię i nazwisko: Korell Kinkell Przydomek: Krzysiowich Płeć: Mężczyzna Rasa: Półelf Profesja: Łowca Wiek: 34 lat Wzrost: 1,83 m Wiara: Ateista Zainteresowania: Nekromancja, magia ciemności, Cechy: Siła - 4 Zwinność - 7 Charyzma - 4 Inteligencja - 6 Mądrość - 5...
,,Przydałoby się go wykończyć" - Pomyślał Krzysiowich patrząc na ogromnego demona z dziurą w barku i odciętym uchem. Skoczył na niego i, wykorzystując zaskoczenie przeciwnika, wbił mu nóż w gardło i odskoczył. Demon przewrócił się, zadrgał konwulsyjnie i padł na podłogę....
Ja bym bardzo chętnie wziął w tym udział, gdyby zostało to wznowione. Poprzednim razem świetnie się bawiłem :)