Witam.
Zapewne nie tylko ja miałem okazję zagrać w Lionheart Legacy of the Crusader. I tu moje pytanie - co sądzicie o tej grze? Ogólnie została odebrana ona dość źle i raczej wąska grupa graczy ją polubiła. Dlaczego tak jest?
Sama gra miała dobrą reklamę i zrobiła spory smaczek, niemniej w praktyce okazała się rzekomo grą średnią, z powodu swojego nierozbudowania. Ja osobiście się z tym nie zgadzam, bowiem Lionheart nie jest typowym RPG. To gra typu "hack and slash" z elementami RPG, i pod tym względem jak dla mnie wypada bardzo dobrze.
W porównanie do takiego Diablo system rozwoju postaci jest ciekawszy. Ilość umiejętności, profitów, cech rasowych itd. oraz ich kombinacji jest tak duża, że mamy sporo dróg rozwoju. I co mi się podoba najbardziej - zarówno postać wyspecjalizowana w niewielu umiejętnościach jak i ta wszechstronnie rozwinięta mogą być skuteczne, choć gra się nimi nieco inaczej.
Kolejną fajną rzeczą jest fabuła - co raz ciężej jest wymyślić coś oryginalnego. A tu proszę: mamy ciekawe wyjaśnienie jak magia dostała się do ludzkiego świata i jak zmieniła ludzkość w ciągu lat. Co prawda znowu mamy motyw walki dobra ze złem, ale na to można przymknąć oko. Ostatecznie sami nie musimy odgrywać dobrej postaci.
Mógłbym pisać tak jeszcze długo, niemniej nie to jest moim celem. Po prostu uważam, że gra jest dobrym remedium na nudę gdy mamy ochotę się oderwać i pograć w coś przyjemnego a jednocześnie nieskomplikowanego (przynajmniej pomijając rozwój postaci).
PS.
Ostatnio ukończyłem ją rozwijając: walkę jedną bronią, uniki, magię ognia oraz poniekąd leczenie. Filmik z finału.