Imperium

Behemoth`s Lair

Najlepsze jednostki

Permalink

Nie zgodzę się co do dżinów. Moim zdaniem mają dosyć słabe statystyki, a ich szybkość na niewiele się zda z powodu niskiej wytrzymałości. Zdolność rzucania zaklęć posiadają dopiero ulepszone dżiny, a i ona nie jest aż tak przydatna. W porównaniu z innymi jednostkami typu minotaur, czy gorgona wypadają dość blado.


Permalink

Hellscream

Więc może czas założyć temat "Ulubione jednostki [niekoniecznie najlepsze]" na wzór tego z HoMM 4

Przypominam Tobie, jak i pozostałym, że istnieje temat Drużyna Marzeń, bazująca na poprzednim temacie ulubionych jednostek, w którym to można do bólu pisać o swoich gustach:

http://imperium.heroes.net.pl/temat/1102


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 26.11.2008, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

1. Centaur bojowy lub Szkielet - pierwszy jest szybki i mocny a szkielet dlatego że uwielbiam grać
nekromantami - nawet jak nie mam zamku nekromanty.
2. Harpia wiedźma - blokuje kontratak i wraca na miejsce po ataku jedyny minus to wtedy gdy atakuje się
jednostkę strzelającą gdyż nie można jej zablokować
3. Elf łucznik - najlepsza według mnie jednostka strzelająca z tego poziomu jest świetny.
4. Alp - po prostu wyniata - odradza się i w większej liczbie jest nie do zatrzymania nie chciałbym mieć go
przeciwko sobie podczas bitwy.
5. Gorgona lub Ptak Gromu - świetne jednostki (obie) zabójcze spojżenie i piorun sieją spustoszenie w
oddziałach wroga. Warto zwrócić tutaj uwagę na Lisza który oprócz niezłych statystyk atakuje kilka
jednostek naraz nie raniąc naszych (o ile gramy umarlakami)
6. Czarny rycerz lub Naga - pierwszy jest według mnie najlepszą jednostką w grze i często zadaje podwójne
obrażenia, Naga natomiast ma świetne statystyki i dobrze mieś ją brzy sobie podczas starcia.
7. Czarny smok, Archanioł, Starożytny Behemot, Tytan - tutaj mam dylemat ale postawię na Czarnego
smoka maxymalny zasięg, odporność na czary i atak na dwa hexy sprawiają, że wygrywa rywalizację na
poziomie 7.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 11.12.2008, Ostatnio modyfikował: Zambix

Permalink

To jest tylko IMO zdanie. Mam nadzieję, że je uszanujecie. Postaram się też wyjaśnić co i jak.

Według mnie najlepsze stworzenia:

1 - Bez zastanowienia Kościeje. Oczywiście jeśli się ma nekromancję. Gdyby nie brać ilości pod uwagę to Halabardierzy.
2 - Reptilioni - Duże obrażenia, całkiem niezły def. Są to strzelcy. Myślę jeszcze, że żywiołaki burzy i krasnoludy są na odpowiednim poziomie. Jednak po chwili zastanowienia sądzę, że najlepsi są Reptilioni.
3 - Myślałem o Cerberze albo Gryfie.. Golem i Beholder też byli niczego sobie. Ale jednak wygrywa Żywiołak Lodu. Strzelec, dużo życia, obrażenia. Elf jest lepszych strzelcem, ale chyba za szybko ginie..
4 - Tutaj nie ma co rozmyślać. Wampirzy Lord góruje. A to przez odradzanie. Następny byłby pewnie Arcymag. Jeśli się orientuję, to mury nie dają mu kar podczas oblężeń jest strzelcem, dobrze się bije i zmniejsza koszty zaklęc w zamku, gdzie jest się przeważnie magiem. Myślałem też o bazylichu ale ma trochę małe obrażenia.
5 - Wielki Gorgon, a jakże mogłoby być inaczej? Spojrzenie, duża wytrzymałość i obrona, nie ma sobie równych. Na drugim miejscu postawiłbym pewnie Minotaury Królewskie. (W spisie jednostek na Jaskini Behemota są złe dane. Minotaur ma statystyki Arcy Lisza. Tak mi się zdaje).
6 - Skorpeny albo Królewskie Nagi, zapomniałem prawdziwej nazwy. Brak kontrataku naprawdę ciekawy demedż. Szybkość średnia. Dread Knight są na równi, tak mi się wydaje. Rzucają klątwy, mają Krytyczne Uderzenie (Headshot? :)) no i atak oraz obrona.. 18 punktów. Trochę wyższa żywotność. Ale obrażenia bez krytycznego ciosu są słabsze. Ogólnie dałem Naginie za to, że mają brak Kontry. W większych bitwach po prostu traci się ich odrobinkę mniej/nie trzeba się bać, gdy atakujemy o straty. Ps. Sądzę, że mimo słabych statystyk Wiwerny powinny być brane pod uwagę. IMO nie są najgorsze.
7 - Tu są naprawdę dość ciekawe jednostki i każda na swój sposób jest najlepsza. Można by powiedział Archangel. Jednak nie. Dlaczego? Uważam, że nie jest najlepsza, bo grając nią czuję wstręt. A taka gra nie przynosi wiele radości. Potem myślałem o Black Dragonie. Odpornośc na czary, całkiem niezłe statystyki, możliwość zionięcia.. No właśnie. Ten atak jest dobry jak i zły. Bije dwie jednostki na raz ale nie ważne czy są nasze czy nie. Jest to raczej neutralna zdolność. A co z Tytanami? Strzelają, zajmują jednego Hexa (Co jest dobre) mają pokaźną wytrzymałość i dmg chyba też całkiem całkiem.. Jednak by upgradować giganty trzeba trochę forsy. No naprawdę nie byłem pewny. Ale teraz jestem. Kogo wybrałem? Hydrę Chaosu. Być może ktoś się zdziwi ale takie jest moje zdanie. Umiejętność Bicia paru na raz, powstrzymanie kontrataku. Cena nie jest taka wysoka jak np. Diabłów, Tytanów, Smoków Czarnych czy Archaniołów. Dodając w to zamek w jakim się znajduje ma dużego Defa. Po prostu tak mi się wydaje. Wydaje mi się też, że gra dużą rolę w smoczej utopii.

A tutaj lista ulubionych:

1. Gnoll Maruder.
2. Krasnolud.
3. Smocza Ważka.
4. Arcymag.
5. Tutaj nie jest pewny. Lubię Enty, Lisze i Minotaury. Potem są jeszcze Gorgony. Minotaury szybko giną (czyt. przeciwnik zawsze nawala w nich czarami ofensywnymi) Enty są przydatne raczej tylko w obronie i w równych bitwach, gdzie przeważnie zostają ostatnie (Mniej więcej z Krasnoludami), za to Lisze są mało odporne i jak już ktoś do nich podejdzie to są mało użyteczne. Więc moje zdanie brzmi: Nie mam ulubionej jednostki 5 poziomu. Lubię ich wiele, za to mam takie, których najbardziej nie lubię.
6. Wiwerna. Gdy zacząłem grać na poważnie Cytadelą (Wcześniej Necropolis) jakoś bardzo je polubiłem. Kiedyś je przeklinałem je i uznawałem za najsłabsze. Wyglądają też fajnie. Ciekawe są bitwy Wiwerna vs Smok.
7. Hydra (Chaosu). Świetna jednostka. Przeciwnik boi się je uderzać (oprócz czarów). Chodzi mi o Boty.

Permalink

Haav Gyr

Jeśli Gorgon jest dość szybki to chyba musze odnowić wiedze o H3;)

Jak dla mnie to całe pole bitwy przejść za 2 tury to jest nieźle

Permalink

Uściślimy;)
Gorgon ma prędkoścć 5, a ulepszenie 6, czyli nawet te 6 hexów nie zawsze pozwala dojść do przeciwnika(który zajmuje 1 hex i jest ustawiony na 2,4 lub 6 miejscu) Gdy jest mniej jednostek to czasami dojście trzeba wykonać po ukosie, wtedy trzeba 3 tur na dojście.


Permalink

1.Pikinier-Dobra jednostka, ma świetne statystyki.
2.Jaszczur-Wyśmienita jednostka strzelecka.
3.Leśny Elf-Jak powyżej.
4.Żywiołak Ognia-Wytrzymała.
5.Gorgona-Silna i bardzo wytrzymała, lepsza od Wiwern.
6.Chimera-W zasadzie po prostu dobrze mi się nią gra ;)
7.Feniks-Szybka jednostka, bardzo szybko można je rekrutować.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.12.2008, Ostatnio modyfikował: Wilcarz

Permalink

Co robią w tym zestawieniu ż. ognia i chimera?
Według mnie jedne ze słabszych na swoich poziomach jednostki, szczególnie płomienisty.


Permalink

Wilcarz

1.Pikinier
2.Jaszczur
3.Leśny Elf
4.Żywiołak Ognia
5.Gorgona
6.Chimera
7.Feniks

Prawie się z tobą zgodzę:

2. Jaszcuroczłek z pewnością jest dobry, ale na pewno nie najlepszy. To jednostka przydatna pod względem taktycznym, ale pod względem statystycznym nie wypada już tak różowo. Górna połowa stawki, ale nie najlepsza.
3. Tutaj podobnie, z tym, że elf rzeczywiście może być uznawany za najlepszą jednostkę. Gdyby nie fakt, że zablokowany staje się bardzo mało użyteczny.
4. Żywiołak Ognia jest jednostką, która z pewnością nie nadaje się do tutejszego zestawienia. Powody: Słabe obrażenia, brak specjali(Niby żywiołak, ale to tylko półspecjal), biedny ruch(po ulepszeniu nieco wzrasta), tylko HP jakoś jakoś. Zbrojny bez trudu by go pokonał.
6. I tu podobna sytuacja do tej z czawrtego lvl. Chimera to dolna połowa stawki, bez wątpienia. Powody: Słabe życie, jeden z ulubionych celów SI, a poza tym w walce nie jest taka dobra, jakby się wydawało. To dobry oddział do wsparcia Smoka, ale bez niego nie ma szans w otwartym polu - Po prostu rozszarpią ją na strzępy.

Pozdrawiam.

P.S Warto podawać powody swoich wyborów.


Permalink

Jaszczuroczłek moim zdaniem ustępuje kilku jednostkom na swoim poziomie (żywiołak burzy, kusznik, moim zdaniem także wilczy rycerz), ale dla cytadeli jako jedyny strzelec jest wręcz bezcenny. Mimo to nie pasuje mi na pierwsze miejsce w tak zaszczytnym rankingu.
Elfowie są świetnymi snajperami, ale cóż z tego, jeśli przeciwnik szybko ich zablokuje? W moim odczuciu ulegną takiej samej ilości królewskich gryfów, a pewnie i smoczych ważek.
Nie rozumiem argumentu za gorgoną - lepsza od wiwerny.


Permalink

Invictus

Jaszczuroczłek moim zdaniem ustępuje kilku jednostkom na swoim poziomie (żywiołak burzy, kusznik, moim zdaniem także wilczy rycerz)[...]

O ile zgodzę się z żywiołakiem burzy to z kusznikiem już nie, TYM BARDZIEJ wilczym jeźdźcem. Jaszczur ma wielki rozrzut obrażeń (bless się baaardzo przydaje), więcej życia oraz obrony niż wyżej wymienieni - rozkłada ich na łopatki.


Permalink

Jeśli chodzi o wilczego rycerza, to sprawa ma się tak samo jak z gryfem i elfem. Opcja czekaj i już dopadł strzelającego. Z kolei a propos kusznika, to ma on (o ile dobrze pamiętam) jeden punkt szybkości więcej. Strzela pierwszy i to dwa razy - moim zdaniem zwycięży w starciu z reptilionem.


Permalink

Niestety, jeżeli rozmawaimy o testach jednostek 1v1 to reptilion deklasuje zarówno kusznika jak i wilczego rycerza.


Permalink

Niezgodze sie, musiałbyś grać bohaterem z repitolinem, a to zawsze premia do ataku,obrony, a w zwykłym starciu repitolin vs. wilczy rycerz czy kusznik repitolin by przegrał zresztą grając z komputerem przekonałem sie że są beznadziejni, oczywiście to jedyni strzelcy w cytadeli i to jest właśnie słabość tego zamku(tylko jeden strzelec, jak w inferno).

Permalink

Nie musiałbym :P Reptilioni sami w sobie są dosyć dobrą jednostką. Radzę zainstalować najnowszego patcha :)


Permalink

Problem w tym, że patch w zasadzie w polskich wersjach nie istnieje:/ choć miałem kiedyś tą wersje, niestety najnowsze wydania CDP jak zwykle to pomineły.


Permalink

Ja nagrałem angielską wersję patcha na polską złotą edycję. Brak niektórych polskich znaków mnie tak bardzo nie razi ;P


Permalink

Myślę, że jednak chodzi tutaj o patcha. Ja wgrałem sobie Heroes33.exe i mam to co powinno być w patchu. Dodatkowo można pobawić się statystykami jednostek, co pozwala po swojemu zbalansować rozgrywkę.

Reptilion wygrywa z kusznikiem, dużo razy się przekonałem.

Jeśli oceniać ogólnie zamki to bez warunkowo wygrywa. Kusznika AI częściej atakuje niż Jaszczuroczłeka.

Wilczy Rycerz w starciu 1vs1 pewnie pokona Reptiliona, ale takie testy jak "szybka jednostka vs strzelec" nie mają sensu. To chyba oczywiste. W takich przypadkach lepiej oceniać po przydatności podczas walki etc. Jak gram Twierdzą to Wilczy Rycerz bardzo szybko mi ginie. Ma zbyt mało wytrzymałości żeby być doskonały. AI też często skupia się by atakować te jednostki. Osobiście lubię w nie strzelać, ładne hity padają. Zalety jakie zauważyłem to szybkość i podwójny atak. Jak się to połączy to można coś zdziałać ale i tak Wilczki zginą..

Żywiołak Ognia jest naprawdę słaby. Nawet zwiększony przyrost (5 jeśli się nie mylę) nie sprawia, że są przydatne. Nie lubię grać Confluxem... Nie są przyjemne.

Permalink

Serious Pandzior

Wilczy Rycerz w starciu 1vs1 pewnie pokona Reptiliona, ale takie testy jak "szybka jednostka vs strzelec" nie mają sensu. To chyba oczywiste. W takich przypadkach lepiej oceniać po przydatności podczas walki etc. Jak gram Twierdzą to Wilczy Rycerz bardzo szybko mi ginie. Ma zbyt mało wytrzymałości żeby być doskonały. AI też często skupia się by atakować te jednostki. Osobiście lubię w nie strzelać, ładne hity padają. Zalety jakie zauważyłem to szybkość i podwójny atak. Jak się to połączy to można coś zdziałać ale i tak Wilczki zginą..

A jednak. Ten jeden/dwa hity na odległość, które jaszczuroczłek zdąży zadać decydują o jego wygranej.
Co do wilczego to myślę, że wszystko zależy od taktyki...

Serious Pandzior

Żywiołak Ognia jest naprawdę słaby. Nawet zwiększony przyrost (5 jeśli się nie mylę) nie sprawia, że są przydatne. Nie lubię grać Confluxem... Nie są przyjemne.

Żywiołak sam w sobie jest słaby (przed bardzo niskie obrażenia). Jednak z Fiurem/Ignissą już dorównuje, a nawet przewyższa niektóre jednostki (głównie dzięki przyrostowi :) ).