Imperium

Moje uszanowanie.

Razem z Laxxiastą i Thanathosem postanowiliśmy spiknąć się w Bielsku w przyszłym miesiącu. Konkretnie jakiś dzień w weekend 14-15.11.2015. Jeśli ktoś jest zainteresowany powiększeniem naszej wesołej gromadki, to niech się nie krępuje i śmiało pisze.

Ze swojej strony dodam, że jeśli do tego czasu spadnie śnieg, to chętnie obrzucę nim Diablicę. ;)

Ej no, nie róbcie nam tego! :D
Wbijać, wbijać - nie wstydzić się. Bielsko-Biała to nie koniec świata :P

Mimo że nie przybędę na to spotkanie, jestem Wam wdzięczny za wspomnienie o nim w Oknie na Świat i wypatruję z uśmiechem następnych! Raduje mnie Wasza inicjatywa, gdyż w Bielsku-Białej byłem tylko raz, kiedy dwa lata temu uczestniczyłem w zgrupowaniu karate i wtedy nie zdążyłem jeszcze spełnić swojego, spontanicznie powstałego w powiązaniu z twórczością Studia Filmów Rysunkowych marzenia sprzed lat o zwiedzeniu tego miasta, a pomysł spotkania przybliża jego realizację!

Oczywiście, że Twoje marzenie jest jak najbardziej do spełnienia :) Nie wiem jak Silv lub Than, ale ja przybyć do Bielska mogę w każdej chwili ;) choć niestety przewodniczka ze mnie byłaby kiepska, ponieważ nie jestem z Bielska a z Żywca ;)

Pracuje w Bielsku-Białej mogę się dokooptować ;D Można by się wybrać do tego lokalu koło Prezydenta z grami planszowymi i napojami ;)

Genialnie! :)
Chętnie Cię poznam; z racji, że mnie nie było na Konwencie w tym roku (i nigdy wcześniej) to każda tego typu znajomość jest dla mnie niezwykle cenna.

Myślę, że chłopcy też nie mają nic przeciwko. Do niedzieli jeszcze daleko więc...może będzie nas jeszcze więcej! :)

Chłopiec nr 1 potwierdza, że nie ma nic przeciwko - co więcej do Bielska mogę zajrzeć nie tylko w wyjątkowych ustawionych sytuacjach więc w tej kwestii jestem jak najbardziej dostępny ;)

Mosqit pisał na Ognisku, że w tę niedzielę nie da rady niestety, że bardziej pasowałby mu jakiś dzień po południu. Myślę, że jeszcze jedno spotkanie w listopadzie byłoby fajną opcją ale o tym potem :D

Seminarium karate miało miejsce zimą tego roku, jednak nie byłem w stanie dojechać na to wydarzenie karawaną podróżującą z północy. Nawiązując do ostatnich rozmów z Jaskiniowcami, za niecałe dwa tygodnie będzie miała miejsce premiera pierwszej części kinowego Warcrafta. Pora abyśmy pomału zaczęli rozważać pomysły na wspólne jego oglądanie. Laxx uzyskała swoimi piekielnie wybitnymi mocami wieści, że nieopodal, w Żywcu 23 i 24 Księżyca Złotych Pól odbędzie się Turniej Rycerski o Skarb Skrzyńskich, więc zastanawiam się czy połączyć oba wydarzenia. Z jednej strony, jak to widzę, wtedy będzie już po bitwach Księżyca Złotego Słońca grona jaskiniowego, a także po pierwszych uderzeniach fal fanów uniwersum Rzemiosła Wojennego na kino, i z większym spokojem dostalibyśmy miejsca dla kilku osób obok siebie. Z drugiej strony, nie mamy pewności czy do tego czasu będą jeszcze spektakle. Jakie macie propozycje co do seansu? Czy chcielibyście coś pozwiedzać w tym czasie? Aka'Magosh!

Szczerze mówiąc miałem ochotę pójść na premierę. Jednak jeśli okaże się, że będzie nas więcej i inny termin będzie odpowiedni dla większej ilości osób, to nie widzę problemu ze wstrzymaniem się. Przynajmniej będzie z kim porozmawiać o wrażeniach po obejrzeniu. :)

Przyjedźcie do Krakowa ^_^

Cieszę się, Silveresie, miło mi to czytać! Zgadzam się z Tobą, również jestem chętny na uczestniczenie w premierze. ;) Laxx, dziękuję Ci za propozycję! Napiszę więc o niej w odpowiednim temacie i zobaczymy jaki będzie odzew z krainy Wawelskiego Smoka. :)