Ad. 1. część "CI"
Zacznę od początku. Połączenie dwóch sympatycznych motywów na okładce rozwesela. Zgadzam się z pozytywnymi opiniami przedmówców, co do następnej strony z reklamą aperiodyku. Pozostałe również zaliczam do grona udanych. Wstępniak świetny - pasuje do świątecznego wydania, podobnie jak wstawka "pamiętajcie o Osadzie" z dobranym wierszem Ptakuby oraz gorącymi jeszcze, przez swoją świeżość, Mistycznymi Obrazami. Fajnie, że pytania do wywiadów były dokładnie przemyślane i rozłożone.
Grafika ze statkiem dopasowana genialnie! Kiedyś przerysowałem tę grafikę, ale na kartce w kratce, więc nie zarzucę linkiem, dla porównania z oryginałem.
Recenzje Kameliasza, Kordana i Mosquy są na poziomie, ponieważ zachęcają do zapoznania się z przedstawionym materiałem.
Ad. "Syntezy"
Spis treści, według mnie, trudny do rozczytania w swoim rozłożeniu na stronie. Twierdzę, że separowanie poważnych tekstów jest ryzykowne, ponieważ pomysł sam w sobie zawiera prawdopodobieństwo wydania któregoś dnia samych "Syntez", bez "Czasu Imperium". Byłbym za tym, aby powstała rubryka o tej samej nazwie, z zachowaniem odmiennej szaty graficznej. (Taką formę widziałbym dobrze w całym aperiodyku - w końcu to nie część forum, a aperiodyk.) Pojawiałaby się - na miarę możliwości - w każdym numerze. W 43., takich tekstów jest trochę za dużo, co odstrasza.
Wszystkie artykuły przeczytałem na głos, co spowodowało, że zainteresowałem się nie tylko formą tekstów, ale także ich treścią. "Kres demokracji sondażowej" oceniam bardzo pozytywnie, ponieważ dzięki niemu miałem możliwość słownego odbioru tego, co sam doświadczałem przez ostatnie parę lat.
Jako że sam mam niską świadomość językową, widoczną jak na dłoni w przydługawym artykule, pominę wskazówki dla innych autorów o korektach, których nie jestem pewny.
Tullusionie, ułożenie grafik do felietonu "Skrzydlate nie-anioły" udało Ci się - wszystkie dopasowałeś tak, by omawiane postacie nie były na tej stronie, poza pierwszą, czyli mrugnięciem w stronę twórcy. A, obraz z 33. był żartem. :P Jak widzę - inni zainteresowani też zadbali o wypromowanie serii "Dogs", gdyż osiem dni temu pozytywna wieść dotarła do mnie, ze światka fandomu, o pierwszym tomie serii "Dogs", który zostanie wydany na polskim rynku, w połowie przyszłego roku.
Ekspozycji fotograficznej w jednym miejscu jestem stanowczo przeciwny. Traci ona na walorze. Gdyby była rozmieszczona po jednej stronie, w innym kolorze, z zachowaniem opisów, nie odebrałbym natłoku zdjęć.
Ad. 2. część "CI"
Okładka "Syntez" jest klimatyczna, a do zbioru artykułów "What is love?" dopasowana idealnie, ale rozdzielenie jej na dwie części już nie. Jeżeli znacie się na jakiejś, nieomówionej scenie muzycznej, możecie ułożyć własny zbiór artykułów. My (Silveres, Mosqua i ja) wyłożyliśmy tylko kawałek tego złożonego zagadnienia. Jesienna grafika, z wysoką rozdzielczością, zadowala swymi nawiązaniami do tematu.
Dla dociekliwych - między pierwszym tekstem a drugim miał być zamieszczony "Krwawy świt..." Grenadiera, a między drugim i trzecim "Zaćmienie" Dragonthana. Rozumiem, że obawiacie się zamieszczać swoje dzieła, bo ktoś może wykorzystać opcję zrzutu ekranu przeciwko tym pracom. Podobnie jest z wypowiedziami na forum, a przecież mamy Stowarzyszenie zapewniające nam opiekę formalno-prawną. ;) Pamiętajcie.
Felieton Bycha o piłce nożnej wreszcie jest zadowalającym przedstawieniem zasad gry, którego potrzebowałem. Teksty Laysandera i Tabrisa, według mnie, to zachwycające przykłady otwartej formy prezentacji osobistej opinii.