"Dotykanie świata Marka Kamińskiego" - recenzja książki, krótko mówiąc, spodobała mi się.
Jeśli gdzieś w ksiegarni lub bibliotece natrafię na tę książkę, z pewnością rozważę sięgnięcie po nią. Tull, w paru słowach udało Ci się streścić pokrótce zawartość książki i zainteresować tą zawartością odbiorcę recenzji.
Nie zrozumiałem tylko zdania: Dlatego też Marek Kamiński na każdą ze swoich wypraw zabiera książki, które pozwalają mu przetrwać najtrudniejsze chwile i skłaniają do głębszych refleksji. Jedna z nich kazała mu zakopać w lodzie „Mistrza i Małgorzatę”.
Kto kazał zakopać MiM?
A jak już wspomniałeś, ze Kamiński czytał Władcę Pierścieni to w ogóle polubiłem tego człowieka. :)
Cieszę się, że zdecydowałeś się napisać tę recenzję. I mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia Twojego autorstwa. :)