Thant wyszedł przed Kryptę. Spojrzał na podniszczone groby częściowo ukryte pod bluszczami. Tu i ówdzie przebijały jakieś nowsze nabytki, ale brak im było dawnego blasku. To już nie to samo miejsce, pomyślał. Grudniowy wiatr szarpał jego szaty, a w powietrzu wyczuwało się lekkie drżenie - Nadchodzą. Czas przygotować ucztę. 7 lat to nie mało, nie wiadomo kogo można się spodziewać.
Thant znikł w ciemnym przejściu spiżarni – Trzeba wyciągnąć najlepsze trunki, trzeba wypić za następne lata.
7 lat Krypty Map toasty
Ingham /
Przybyłem do Jaskini w poszukiwaniu map. Wodzu przyniósł kiedyś na sesję gorących pośladków kilka map ściągniętych z Jaskini. Przeszukałem serwis. Wtedy była to jeszcze wyłącznie witryna o HoMM 3, a stronę z mapami robił oczywiście Behu.
Postanowiłem wysłać do serwisu mapkę czy dwie. Był to grudzień 2000 roku. Miesiąc-dwa, bez odpowiedzi. Wtedy napisałem do jOjO, co się dzieje. Moja pierwsza korespondencja od Hetmana wyglądała tak: " Mapy to rzeczywiście nie moja brocha [...]". Pierwszego kwietnia 2001 moje modemowe łącze pozwoliło mi zarejestrować się na Starym Forum.
Dział map był dość biedny. W tym czasie powstawały inne serwisy wortalu. Potrzeba było również wydzielić sekcję tylko dla map. Pouczyłem się HTMLa, zaproponowałem jOjO, że mógłbym spróbować wydziergać taki serwis. Skierował mnie do Ururama Tururama, który miał taki sam pomysł w tym samym czasie. Zaczęliśmy wymieniać się mailami, budować koncepcję Krypty Map i Wieży Kartografów. Szybko okazało się, że UT to profesjonalista i tworzenie stronek ma w jednym palcu. Byłem pod głębokim wrażeniem, jak szybko postawił coś od zera. Stwierdziliśmy, że Kryptę, serwis statyczny, czysty "pull", trzeba postawić szybko i bez fajerwerków. Te miały objawić się dopiero w Wieży Kartografów, lokacji będącej przystanią dla mapmakerów, recenzentów, zapalonych graczy lubiących odkrywać nowe mapy. Pierwsza faza została zrealizowana, Krypta stanęła. Do pomocy w jej zapełnianiu zgłosili się jeszcze Eldacar i Avatar, później @lan. Obowiązki związane z nieformalnym tytułem "ciecie w krypcie" piastował również Regis, a obecnie Thant.
Niestety Wieża ostatecznie nie powstała. Złożyły się na to braki czasu z powodu masy pracy przy Krypcie (jeden update to jakieś 4 godziny, trzeba mapy odebrać, tudzież wyszukać i popytać ich twórców o zgody na map umieszczenie, sprawdzić je czy są warte publikacji czy wylatują do Pomiętych Rulonów, wrzucić je na ftp'a, wklepać do mega upierdliwego excela, przekleić kod, opublikować, sprawdzić, czy wszytsko działa, wymyslić treść newsa) i rosnące z wiekiem obowiązki w życiu prywatnym; mniejszy zapał po sukcesie Krypty, zbyt duże wymagania co do Wieży przerosły umiejętności techniczne.
Co Konwent wraca temat Krypty/Wieży. Co Konwent są wielkie plany urchomienia jakichś funkcjonalności i co rok spełzają na niczym. Czy tę złą passę i klątwę krążącą nad Kryptą uda się przełamać?
Mimo pewnych braków uważam Kryptę za pełen sukces. To naprawdę porządny serwis z mega obszernymi zasobami, który przyciąga wiele nowych osób do wortalu. Szacun dla Thanta, że cały czas w tym siedzi i ma zapał!
Niech kartograficzne zasoby rosną, Q Chwale Jaskini!
Sanctum /
Zakapturzony jegomość zbliżał się w stronę Krypty nieco powolnym krokiem - wydawało się, że coś nie daje mu spokoju. Stanąwszy przed drzwiami nie zdążył nawet zapukać, a w tych już pojawił się Thant i z nieskrywanym uśmiechem zaprosił przybysza do środka. Kronikarz zdjął kaptur i uścisnął rękę Nekromanty gratulując mu kolejnej rocznicy działalności na rzecz Jaskini Behemota. Thant zapraszał Sanctuma do środka, ten jednak tak szybko jak się pojawił zniknął w ciemnej uliczce za gospodą. Nim jednak Strażnik zdążył zamknąć drzwi z oddali usłyszał donośne "Wiwat!". Uśmiechnął się delikatnie i wrócił do oczekującego go w saloniku Chorążego.
Taro /
No proszę, nie wiedziałem, że UT założył Kryptę. Czego to człowiek się nie dowie... Mapki robił konkretne i szkoda, że się wycofał.
Odnośnie przyszłości Krypty - wydaje mi się, że prędzej czy później się rozwinie. Napewno Gdzieś znajdują się zapaleńcy, którzy chcieliby dodać swoje pięć groszy do projektu. Oby kiedyś tu trafili.
Odnośnie aktualizacji, wstawiania nowych map itd. - byłem ciekawy, ile czasu może to zająć. Ale nie spodziewałem się, że taka pierdułka zajmuje kilka godzin! Szacunek dla Thanta...
No cóż, miałem ograniczyć spożycie piwa, ale chyba wieczorem i tak coś wysączę z okazji 7 Rocznicy :D Tymbardziej, że z 7 mam miłe skojarzenia. Oby przyniosła powodzenie Krypcie.
MiB /
I ja trafiłem do JB dzięki Krypcie właśnie - był to największy (i chyba jest do dziś) zbiór map do H3 w polskiem internecie (i jeden z największych na świecie).
7 lat... coś mi się tutaj nie zgadza :P Bo 22 grudnia ja się rejestrowałem, a Krypta już istniała, miała sporo map i dobrą pozycję w Google... ale to może ja się mylę, wszak 7 lat to szmat czasu.
Taro
Odnośnie przyszłości Krypty - wydaje mi się, że prędzej czy później się rozwinie. Napewno Gdzieś znajdują się zapaleńcy, którzy chcieliby dodać swoje pięć groszy do projektu. Oby kiedyś tu trafili.
Zjawili się tutaj, chcą dodać swoje 5 groszy, ale sprawy realowe pochłaniają ich czas ostatnio bez reszty... ;-)
Pozdrawiam
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.
Tabris /
Krypta działa dobrze. Dość powiedzieć, że w 2007 liczba nowych map wynosiła 0. Tym niemniej skoro toastujemy należałoby wypić za, kolejno:
Ururama Tururama - twórcę
Thanta - obecnego bossa
Inghama, Eldacara, Avatara, @lana, Regisa - byłych pracowników
jOjA i Behemotha - bo to twórcy Jaskini
Ururama Tururama (raz jeszcze) Krasa, Faramira i Haaralda - bo tych dzieła zasłużyły na umieszczenie w Komnacie Sławy
I wszystkich innych, których dzieła budują mapozbiór Jaskini.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.12.2009, Ostatnio modyfikował: Tabris
Thant /
Ja wypiję z żalu za materiały, które przepadły, za recenzje które w tajemniczy sposób ulotniły się i schemat Inghama, który również gdzieś przepadł.
Wypiję również i wzniosę toast za to, że powoli coraz więcej osób interesuje się rozwojem serwisu, a co za tym idzie, za powstanie nowych materiałów.
Ingham /
Trudne do odtworzenia, ale może nie niemożliwe... poszukam w przepastnych materiałach na kompie u rodziców w Święta.