Imperium

Serafin. Dlaczego? 40 ataku to dużo.

wg mnie najlepszy jest błękitny Smok xD
@down
rly?

Lybek

wg mnie najlepszy jest błękitny Smok xD

Chciałem Tobie przypomnieć, że mowa tu o jednostkach 8. poziomu, a nie 10. A Błękitny Smok to jest jednostka 10. poziomu właśnie. Wiem, że jest najpotężniejszy :P Ale tematu to się nie klei.

Mi się podoba Antychryst[Piekielny baron].

mi również podoba sie piekielny baron (antychryst)

Najlepszy jest Serafin dzięki powstrzymywaniu kontrataku oraz podwójnemu wskrzeszaniu.

Diamentowy Smok! Ale... gdy gra się Fortecą! ;)

Dla mnie najlepszy jest Serafin- podwójne wkrzeszanie w połączeniu z wielkimi obrażeniami, atakiem, obroną oraz szybkością sieją popłoch.

W moim mniemaniu najpotężniejszym z ósmopoziomowców (jest taki wyraz w języku polskim?) jest serafin, zwany także (chyba) najwyższym archaniołem. Niezwykle wysokie współczynniki ataku i obrony, duża szybkość, pewne obrażenia (75) no i oczywiście potężne cechy specjalne - podwójne wskrzeszenie i co ważniejsze odporność na kontratak.
Drugie miejsce w swojej klasyfikacji przyznaje lordowi piorunów (gromowładnemu?). Wybór jest prosty - jedyna jednostka strzelająca na tym poziomie.
Postulowałbym zmianę wielkości czcionki w wyrazie ósmego zawartym w temacie.
Co do przynależności poszczególnych jednostek do poziomów - edytor map dobrze wszystko wyjaśnia.

Ghost Behemoth :). Dlatego, że ingoruje defense przeciwnika, może wreszcie na całe pole bitwy przeciecieć no i ja kocham Behemoty ^^

Behemoty Duchy - kto wymyślił taką jednostkę??? No, skoro już jest to praktycznie, nie ma słabych punktów: lata (to znaczy "przenika przez przeszkody materialne"), potwornie silna, niweluje całkowicie obronę przeciwnika (a przy frenzy to już max. damage).

Gromowładny - podwójny strzał robi spustoszenie, wśród wolniejszych jednostek, a błyskawica pomaga w walce wręcz;) Poza tym twardziel.

Kainblade

Bechemoty Duchy - kto wymyślił taką jednostkę??? No, skoro już jest to praktycznie, nie ma słabych punktów: lata (to znaczy "przenika przez przeszkody materialne"), potwornie silna, niweluje całkowicie obronę przeciwnika (a przy frenzy to już max. damage).

Tylko zauważ, że serafin ma większą szybkość (atakuje pierwszy) i blok kontrataku. Do tego jeszcze dołożymy jego +1 do morale i wcale nie jest niemożliwy drugi ruch. I co wtedy zostanie z behemociego ducha?
Oczywiście to tylko spekulacje, ale uważam, że serafin jest lepszy.
P.S.
Swoją drogą, to autorzy WoG mogli się bardziej przyłożyć. Według biblijnego opisu serafinowie mieli po sześć skrzydeł, a tu mają tylko jedną parę. Nazwa najwyższy archanioł jest chyba właściwsza.
P.P.S. :)
Swoją drogą, to czy istnieją w WoG przeszkody niematerialne?

Invictus, ja wiem że najlepsza;) ale tutaj mówimy o ulubionych.

Smok ciemności - potężny w ataku, szybki a co bodaj najistotniesze niczym harpia powraca po zadanym ciosie.

Ja najbardziej lubię krwawego smoka, bo patchu 'nowe wyglądy jednostek 8lvl', fajnie wygląda i większa szansa na postarzenie. :D

Sanctum

Smok ciemności - potężny w ataku, szybki a co bodaj najistotniejsze niczym harpia powraca po zadanym ciosie.

Uważasz, że to plus? Bo według mnie powracanie na miejsce przez tego smoka jest ogromną wadą - uniemożliwia wszakże zablokowanie na dłuższą metę strzelców.

Invictus

Uważasz, że to plus? Bo według mnie powracanie na miejsce przez tego smoka jest ogromną wadą - uniemożliwia wszakże zablokowanie na dłuższą metę strzelców.

Zależy jak prowadzisz bitwę. Warto jednak też zwrócić uwagę na sytuację, gdy to komputer (lub po porostu drugi gracz) posiada tę jednostkę - przy stosowaniu technik defensywnych lub defensywno-ofensywnych, smok ten może być prawdziwą "zmorą" ;).

Smok i tak ma prędkość większą od 90% innych stworzeń, więc opcja czekaj daje te same efekty.

Invictus

Smok i tak ma prędkość większą od 90% innych stworzeń, więc opcja czekaj daje te same efekty.

Chyba, że ktoś się pobawi magią (i zastosuje chociażby przyspieszenie na jakąś jednostkę z wyższym współczynnikiem prędkości :) )