Jak przystało na archeologa :) odkopuję trochę już zwietrzały temat. Co prawda wypowiedziałem się wcześniej o moich preferencjach, iż trudno mi wybrać najlepszy kawałek, jednak jest jeden motyw, który wybija się ponad przeciętność - bastion. Widać lubię spokojne, kojące melodie, bo słucham tego średnio raz dziennie, czasem nawet kilka razy pod rząd, ba, zrobiłem sobie nawet z rampartu dzwonek na komórkę. To się chyba wymyka spod kontroli...
A co do muzyki z H4,
Muzyka(chór) w Haven - ciężko mi ją do dziś strawić;P
Faktycznie, grając przystanią, ostatnio, wyłączyłem głośniki. Tutaj, no troszkę przeholowali.