Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Zatęchłe Archiwum - "Uwagi dotyczące Ballad..."

Osada 'Pazur Behemota' > Zatęchłe Archiwum > Uwagi dotyczące Ballad...
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

9.10.2004
Post ID: 9671

Dziękuje za Balladę. Uważam, że bardzo dobrze graliście. Prosiłabym o wasze opinie na temat mojej ballady, czy wam się podobała, czy nie - co wam nie pasowało, a co pasowało... itd. Z miłą chęcią poczytam i podyskutuję o tym :)

Ghost

Ghost

9.10.2004
Post ID: 9672

W zasadzie, to ta ballada mi się zaczęła najbardziej podobać od momentu, w którym wyleźliśmy z więzienia :) Wcześniej było dużo gadania i łażenia, a od więzienia zaczęła się akcja :) Doprawdy, niektóre posty i opisane w nich walki mogą spokojnie wejść do jakiegoś filmu akcji ;)

Ogólnie, ballada dobra :)

Eru

Eru

9.10.2004
Post ID: 9673

taa, ballada właściwie się zaczęła dopiero od znalezienia sie w więzieniu.... i pomyśleć że kciałaś zamknąć tę balladę, Nami :wink:

Denadareth

Denadareth

9.10.2004
Post ID: 9674

Tak więzieniu było świetnie... a walki - matrix wysiada.
Sorki że nieco komplikowałem sytuacje...

Nami: dziękuję za balladę. Wszyscy razem: DZIĘKUJEMY !

Pozdrawiam
Denadareth

Ghost

Ghost

9.10.2004
Post ID: 9675

W sumie, to ja się uwolnienia Irvina nieco bałem, a nuż się okaże, że to więzienie to tylko mały przystanek przygody i zawaliłem pomysł Nami :P

Den - Matrix? ;) Wysiada wszystko, do tego na przystanku autobusowym! :) Mnie taki styl, takie walki pasują... Cięcia, obroty, piruety, skoki, odbicia, kopnięcia, biegi po ścianach... Poezja :) A jak są dokładnie opisane, to majstersztyks... Można to sobie bardzo łatwo wyobrazić :)

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

9.10.2004
Post ID: 9676

Ghost Ballady nie zepsułeś - chociaż miałam na początku inny plan. Inaczej miało się skończyć - skończyło się jak skończyło. Mam nadzieje, że nie macie mi nic za złe. A jeżeli macie to już pech :P Bo nic nie zmienię ]:->

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

15.10.2004
Post ID: 9677

Ejjj... no bez jaj. Jak może zwykły za przeproszeniem dupek - śmiertelnik rozerwać więzy stworzone przez arcymaga ognia? Niech mi to ktoś wytłumaczy...

Ghost

Ghost

15.10.2004
Post ID: 9678

Mnie też to śmieszy... DK w tym momencie poszedł na łatwiznę, wykręcając się standardowym "Jeszcze tu wrócę!"...'

No i sama postać Gabusa... Ja chciałem zrobić z niego gościa w pełni pozytywnego, takiego odszczepieńca ze względu na swoją rasę... A DeKa już go powiązał z Hektorem i podpisał jako hetmana, czyli mamy kolejny już stereotyp :/

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

15.10.2004
Post ID: 9679

To nie jest za bardzo śmieszne :/. Momentami żałosne, że tak się wyrażę. No sory, można np. Hektora uśmiercić czy coś a później i tak się ktoś znajdzie kto chce objąć tron albo coś innego świerzego wymyśleć...

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

15.10.2004
Post ID: 9680

Nie moja ballada, nie wtrącam się.

Jednak przez takie działania potem nie chce mi się pisać w takiej opowieści. Stanąłbym tutaj po stronie Nami. MG może dużo, ale nie może wszystkiego. Jeżeli opisujesz takie zdarzenie to powinieneś w balladzie opisać również powó takiego działania. Na przykład:

"... zrzuca kajdany, unosi się w powietrzu i śmieje się.
- No i co się tak patrzycie. Tak, również znam magię ognia i nie tylko ją. Moją specjalizacją jest Magia Ziemi, ale te szkoły są pokrewne. Twoje kajdany Nami to była dla mnie drobnostka. Jeszcze się pojawię...
I znikną w płomieniach, któe nie wiadomo skąd się pojawiły..."

DK, trochę więcej finzeji bym prosił, bo mnie zanudzisz ;P.

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

16.10.2004
Post ID: 9681

Można tak napisać - ale DK tak nie zrobił i wyszło na to, że śmiertelnik jest jakimś herosem albo lepiej pół-bogiem. Ale wtedy poprzednie rzeczy wychodzą niedorzeczne - bo jak taki heros to nie musiał planować zamachu stanu.

Ghost

Ghost

16.10.2004
Post ID: 9682

Też się zgadzam... Skoro to taki mistrzunio, to mógłby tego króla rozwalić z zamkniętymi oczami, z odległości stu pięćdziesięciu mil i pstrykając palcem.

Nie lubię takiego schematu... W ilu filmach/książkach już to widzieliśmy? Czarny charakter, który ma megamoc, ale nie chce jej używać? :/

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

16.10.2004
Post ID: 9683

A co jeżeli króla chroni amulet Knorthewn i zapewnia mu ochronę przed magią żywiołów? eee... głowami ciut ruszyć cza, a nie narzekać. Co nie zmienia faktu, że tym to powinien się zająć MG a nie gracze :(.

DruidKot

DruidKot

18.10.2004
Post ID: 9684

[quote:aad210ecc9="Ghost"]No i sama postać Gabusa... Ja chciałem zrobić z niego gościa w pełni pozytywnego, takiego odszczepieńca ze względu na swoją rasę... A DeKa już go powiązał z Hektorem i podpisał jako hetmana, czyli mamy kolejny już stereotyp :/[/quote:aad210ecc9]

A to ja wybitnie nie rozumie. Gdzie zrobiłem coś, co mogło by zaprzeczyć temu, że jest on dobry? A z hetmanem... Hektor nie chciał budzić podejrzeń, więc zaplanował zabicie tylko króla i hetmana, bo wiedział, że tylko oni są od niego wyżej... Nie czyniło to Gabusa i Hektora wspólnikami...

[quote:aad210ecc9="Nami"]Ejjj... no bez jaj. Jak może zwykły za przeproszeniem dupek - śmiertelnik rozerwać więzy stworzone przez arcymaga ognia? Niech mi to ktoś wytłumaczy...[/quote:aad210ecc9]

Zapominasz, że on nie jest śmiertelnikiem, ino Łupieżcą :>

Pozdrawiam,
DruidKot

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

18.10.2004
Post ID: 9685

Jeżeli nawet... to i tak nie byłeś łaskaw dodać tego "twora" do Bestariusza.. skąd mamy wiedzieć jakie mają możliwości, umiejętności i czy są nieśmiertelni np?

DruidKot

DruidKot

18.10.2004
Post ID: 9686

Przepraszam. Jak znajdę chwilę to dodam.

Jeszcze raz: przepraszam...

Pozdrawiam,
DruidKot

Ghost

Ghost

18.10.2004
Post ID: 9687

[quote:1ed15e73f9="Cats :P"]Hektor nie chciał budzić podejrzeń, więc zaplanował zabicie tylko króla i hetmana, bo wiedział, że tylko oni są od niego wyżej... Nie czyniło to Gabusa i Hektora wspólnikami...[/quote:1ed15e73f9]

Ale go powiązałeś z nim, do diabła... Ja się bałem, że w następnym poście nas zdradzi! Ech... Teraz mam zamiar go przyłączyć do rozwałki plantacji i boję się, że ty zrobisz z niego zdrajcę :/

[quote:1ed15e73f9="DejKej"]
Zapominasz, że on nie jest śmiertelnikiem, ino Łupieżcą :>[/quote:1ed15e73f9]

I co z tego? Nie znamy ich zdolności, nie wiemy o nich NIC... A ty nagle nam wmawiasz, że jak to Łupieżca, to jest mega-maczo :/

DruidKot

DruidKot

18.10.2004
Post ID: 9688

[quote:4d158e2add]Ale go powiązałeś z nim, do diabła... Ja się bałem, że w następnym poście nas zdradzi! Ech... Teraz mam zamiar go przyłączyć do rozwałki plantacji i boję się, że ty zrobisz z niego zdrajcę :/[/quote:4d158e2add]

Mój pierwszy pomysł był taki, że cała twierdza okaże się być przeciwko Wam, i gdybyś nie wyskoczył z postem "ZABEZPIECZENIA!", to przypadkiem weszlibyście na salę tortur, gdzie aktualnie dokonywano rzezi na ludziach. Ale skasowałem posta, bo był sprzeczny z Twoim. I pomysł zgasł, bo czemu wszystko musi być złe?...

Obiecuje Ci, że Gabus Was nie zdradzi, choć moim zdaniem na tym polega cała zabawa, że nie masz pewności, z kim masz do czynienia...

[quote:4d158e2add]I co z tego? Nie znamy ich zdolności, nie wiemy o nich NIC... A ty nagle nam wmawiasz, że jak to Łupieżca, to jest mega-maczo :/[/quote:4d158e2add]

A co? Jak spotykasz na ulicy człowieka, to wiesz o nim wszystko?

Rozumiem o co Ci chodzi - dodam ich do Bestariusza.

Pozdrawiam,
DruidKot

Eru

Eru

18.10.2004
Post ID: 9689

DK, a co ci przeszkodziło w zmianie postu Ghost'a, przecież jesteś MG, możesz robić wszystko (w balladzie o smoczym krysztale ingerowałeś w posty innych)

oczywiście w tym sporze nie stoie po nieczyjej stronie, bo:
1 fakt, DK mógł coś więcej napisać
2 ale z kolei nie wiemy nic pewnego o Hektorze więc może umieć wszystko, co mu wymyśli DK

a więc jest to burza w szklance wody. najlepiej jż zakończyć... było minęło, jedziemy dalej :D

DruidKot

DruidKot

18.10.2004
Post ID: 9690

W Smoczym nie zmieniałem Waszych postów :) Raz uciąłem kawałek.

W Bramach zmieniłem odrobinę szczegóły w poście Devila.

Gołtowego posta nie zmieniłem, bo... bo nie :P

Pozdrawiam,
DruidKot