Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Ja tam napiszę jeszcze, że Ingi dał mi swoje błogosławieństwo. ;)

No dobra, to do końca tygodnia Ghost będzie WMG - bo muszę to załatwić z Hetmanem, a ja do czwartku mam sprawdziany = nauka do późna. Więc musicie mnie (jako szefa) jeszcze wytrzymać kilka dni ;P

No to dobra...

OBEY YOUR MASTER! ON YOUR KNEES!

Nami mianowała mnie Najwyższym Mistrzem Gildii fRPG. Ale jestem nadal pod nadzorem Nami i Irvina. Potraktujmy luty jako okres próbny, tak więc jeśli Dawna Najwyższa Mistrzyni Gildii fRPG lub Dawniejszy Najwyższy Mistrz Gildii fRPG będą mieli jakieś spore problemy co do mojego szefowania, Najwyższy bla bla może się zmienić.

Życzę miłego dnia...

Swoją drogą, z grupy został wykopany Nagash przez Nami (jakby kto nie zauważył), a od mojego buta ucierpiał Agith. Zapowiadał się soczyście, ale się nie wypowiedział nawet ani razu...

Oj krwawo się zaczęło to panowanie ;).

P.S. No to przydałoby się coś z Nagashem zrobić w balladzie Draga.

[quote:b5bf963031="Thurvandel"]P.S. No to przydałoby się coś z Nagashem zrobić w balladzie Draga.[/quote:b5bf963031]

Jak to coś :>? Uśmiercić :P Tak samo jak moją postać w Balladach :P

Ych. Aleście namieszali :>.

Nagasha mogę uśmiercić. Ciebie, Nami - nie. Albo popchnę Cię do końca, albo odłączę, byś w razie czego mogła wrócić.

Pozdrawiam,
DruidKot

No w sumie uśmiercenie to dobry pomysł... ale proponowałbym nie tak przez grom z jasnego nieba, tylko choćby w jakiejś bitwie (np podczas próby przemknięcia na wyspę piratów w Pirackim Widmie ), no ale to już zależy od trubadurów jak ukatrupią bohaterów :D.

Nami też nie będę wywalał ze swojej ballady. Będę kierował jej ruchami. Jak Mistrz Kukiełek. Albo Pacynek. HAIL PACYNKI! HAIL KUKIEŁKI!

No dobra jak nie chcecie mojej postaci uśmiercać to nią kierujcie :P Wasz wybór ;)

Kocie : Niezły ten nocnik... jakiś z tytanu był czy cuś :>?

Thur, a co myślisz o Nocniku z Jasnego Nieba? ;P

Cóż, trzeba było powiedzieć wcześniej, że nie może być. A tak mi się spodobało ;D.

Nami: to sławetny Nocnik Kalmirra, który spada na osoby wielce niepoprawne ;). Lepiej nie myśleć o jego zawartości.

Pozdrawiam,
DruidKot

usmiercanie Nami w balldazie DK byłoby nielogiczne.... mielibyśmy za słabą drużyna żeby cokolwiek zrobić.

Ehh... Nagasha jakoś uśmierce w efektywny sposób, a Nami porwą piraci :P i zgwałcą :twisted: ... EKHM... EKHM... chciałem powiedzieć zaopiekują się... :wink:

P.S.
Mam nadzieje że mnie za te słowa nie skaże na banicje...

[quote:8267811232="Dragonthan"] i zgwałcą [/quote:8267811232]

Mieć nadzieję Drag to naprawdę piękna rzecz. "Nadzieja matką głupich..." Więc następnym razem zastanów się co tutaj piszesz, bo mimo tego, że nie jestem modem grupy zawsze mogę poprosić o to Hetmana i polecisz w oka mgnieniu. Bo ja czegoś takiego nie będę tolerowała. Wolę zginąć w walce niż zostać porwaną przez jakiś kretynów.

[quote:18fc0e2e49="Dragonthan"]Ehh... Nagasha jakoś uśmierce w efektywny sposób, a Nami porwą piraci :P i zgwałcą[/quote:18fc0e2e49]

Do tego pierwszego nie mam zastrzeżeń. Co do drugiego, to zastanów się co piszesz... Żarty żartami - ale uważaj z tymi niesmacznymi (w sumie, to ja też powinienem tej rady posłuchać. :P)

[quote:18fc0e2e49]P.S.
Mam nadzieje że mnie za te słowa nie skaże na banicje...[/quote:18fc0e2e49]

Nie, ale solidny opieprz by ci się należał. Ale niestety, mam dziś fazę i nie chcę jej sobie zepsuć...

[quote:18fc0e2e49="Nami"] bo mimo tego, że nie jestem modem grupy zawsze mogę poprosić o to Hetmna i polecisz w oka mgnieniu.[/quote:18fc0e2e49]

Ew. trafić na mój zły dzień. Wtedy nikogo prosić nie będziesz musiała. :P

Dobra, dobra przepraszam Nami. Głupio to wyszło, chciałem jakoś tako to potraktować z dystansem, obrócić w żart (nie chowam, że dość kiepski) nie miałem oczywiście niczego złego na myśli... nie żebym cie nie lubiał czy coś innego, po prostu z deka przesadziłem...

P.S.
Ale mnie nie powiesicie za to?

[b:2041ba56bd]NWMG (Najwyższy Wielki Mistrz Ghost :P): Nie, ale waż na słowa - każde może być twoim ostatnim. To powiedzenie się sprawdza, wierz mi.[/b:2041ba56bd]

Ja mam tylko takie małe, niewinne pytanie... Czy mogę spodziewać się ze strony Iscandela CIĄGŁEGO udziału w balladach? Ostatnimi czasy było z aktywnością nieco gorzej.

Swoją drogą... Mam pytanie - czy ktoś miał kontakt z imć Agithem i Nagashem? Szczególnie interesuje mnie ten pierwszy pan - o ile Nagash do fRPG już raczej nie wróci, chyba że przekaże mi kilka Przekonywujących Argumentów (Przekonywujący Argument: ogromna walizka wypełniona banknotami o nominale pięciuset euro, funtów, złotych lub dolarów. Ew. może być szybki sportowy wóz albo willa na Mauritiusie) - może gdzieś wyjechał, i być może jeszcze jest w stanie wprowadzić cokolwiek do naszej Gildii.

Podpisano,
Najwyższy Wielki Mistrz Ghost (r)

Z 2 nie. Z pierwszym zresztą też nie, od momentu kiedy po odpowiednim umotywowaniu chęci przystąpienia do fRPG(po dość mocnym przepuszczeniu przez wyżymaczkę :)) się nie odezwał mimo przyjęcia do grupy...

[quote:d2218060ce="Dragonthan"] i zgwałcą [/quote:d2218060ce]

Nie ma co, ładny koniec jej szykujesz.

KONIEC OFFTOPA

Ze względu na klęskę żywiołową w Czechach, sieć internetowa i telefoniczna może być odłączona. Tak więc, ballada pojawi się dzisiaj. Za utrudnienia przepraszamy.

I jeszcze dwie sprawy, póki pamiętam
1. W balladzie "Burgundzka Krew mogą wystąpić tylko stworzenia opisane przeze mnie w bestiariuszu.
2. Zapoznajcie się lepiej z mapą Francji, dobrze?

Bramy zbliżają się do końca. Swoją drogą, sto dwadzieścia postów w niecałe cztery miesiące, miły wynik :). I muszę przyznać, że te posty w większości są dość sensowne :).

I ten, no. Jak już się inne ballady pokończą, to siem w kolejce ustawiam do prowadzenia nowej ;P.

I, takie pytanie - co z "Niebiańskimi Ostrzami"? Czy ktoś ma zamiar je wskrzesić? Bo tylko miejsce sztucznie zajmują ;>.

Pozdrawiam,
DruidKot

[quote:aaedb11768="DruidKot"]I, takie pytanie - co z "Niebiańskimi Ostrzami"? Czy ktoś ma zamiar je wskrzesić? Bo tylko miejsce sztucznie zajmują ;>.[/quote:aaedb11768]

Póki Rabbit jasno nie wyrazi swojego stanowiska w tej sprawie, "Niebiańskie Ostrza" pośród ballad pozostaną. Nikt ballady nie przejmie, chyba że za zgodą Mr. Rabbita właśnie.