Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Udało mi się wrócić wcześniej jakimś cudem. Tako też otwieram Ołszens... Tfu, Ryzykowną Grę i zapraszam do pisania! :P

Swoją drogą... Musiałem przetestować. :P

O Wielki Mistrzu Gildii, witamy! ;)))

[size=9:c5c50cdacc]Choć ja ciągle mam nadzieję, że Nami zrobi sobie przerwę w Pretorii, a w IJB zostanie ;>.[/size:c5c50cdacc]

Pozdrawiam,
DruidKot

No dobra Ghost się zgodził, żeby objąć stołek ale chcę wiedzieć czy wam to nie będzie przeszkadzać i nie macie żadnego "ale" do tej decyzji...

Ja juz chyba napisalem a jak nie to pisze teraz ze jestem za tym zeby Ghost [ort:65cc8937ad]objol[/ort:65cc8937ad] stolek i zadnych ale nie mam ...

[b:65cc8937ad]Ghost: Prócz byka w słowie "objął", jest jeszcze niegramatycznie sformułowane zdanie. Życzę miłego dnia. :P[/b:65cc8937ad]

U mnie podobnie jak u Nagasha... żadnych obiekcji.

Jedyne obiekcje jake aktualnie mam dotyczą Nagasha...

[b:64c9653200]Ghost: Zdania zaczynamy wielką literą. No i co znaczy "obiekcjie" i
akutualnie"? ;)[/b:64c9653200]

Nie mam żadnych objekcji co do awansu Ghosta na "Wielkiego Mistrza Gildii" :wink: .

Rzekłem

Destero

Heh ja też je mam od jakiegoś czasu. Nagash będziesz ostatnią osobą, która pożegna się z grupą. Przykro mi, ale po tylu upomnieniach i prośbach nie słuchasz nadal co się do Ciebie mówi. A moja cierpliwość ma swoje granice.

"Na froncie bez zmian..."

Nie mam żadnych zastrzerzeń co do awansu Ghosta na stanowisko generalnego szefa szefów fRPG :D

Tylko coby się tak nie czepiał, bo się mną stanie fkońcu... ;)

A co do Nagasha - mi on nie przeszkadza, choć byłbym bardzo wdzięczny, gdyby zaczął pisać poprawnie. Bo i mi kiedyś cierpliwość się skończy...

Pozdrawiam,
DruidKot

Ghost ma moje błogosławieństwo :D
A ja wciąż jestem niedostępny, jeszcze chyba tylko kilka dni.

Ja tam napiszę jeszcze, że Ingi dał mi swoje błogosławieństwo. ;)

No dobra, to do końca tygodnia Ghost będzie WMG - bo muszę to załatwić z Hetmanem, a ja do czwartku mam sprawdziany = nauka do późna. Więc musicie mnie (jako szefa) jeszcze wytrzymać kilka dni ;P

No to dobra...

OBEY YOUR MASTER! ON YOUR KNEES!

Nami mianowała mnie Najwyższym Mistrzem Gildii fRPG. Ale jestem nadal pod nadzorem Nami i Irvina. Potraktujmy luty jako okres próbny, tak więc jeśli Dawna Najwyższa Mistrzyni Gildii fRPG lub Dawniejszy Najwyższy Mistrz Gildii fRPG będą mieli jakieś spore problemy co do mojego szefowania, Najwyższy bla bla może się zmienić.

Życzę miłego dnia...

Swoją drogą, z grupy został wykopany Nagash przez Nami (jakby kto nie zauważył), a od mojego buta ucierpiał Agith. Zapowiadał się soczyście, ale się nie wypowiedział nawet ani razu...

Oj krwawo się zaczęło to panowanie ;).

P.S. No to przydałoby się coś z Nagashem zrobić w balladzie Draga.

[quote:b5bf963031="Thurvandel"]P.S. No to przydałoby się coś z Nagashem zrobić w balladzie Draga.[/quote:b5bf963031]

Jak to coś :>? Uśmiercić :P Tak samo jak moją postać w Balladach :P

Ych. Aleście namieszali :>.

Nagasha mogę uśmiercić. Ciebie, Nami - nie. Albo popchnę Cię do końca, albo odłączę, byś w razie czego mogła wrócić.

Pozdrawiam,
DruidKot

No w sumie uśmiercenie to dobry pomysł... ale proponowałbym nie tak przez grom z jasnego nieba, tylko choćby w jakiejś bitwie (np podczas próby przemknięcia na wyspę piratów w Pirackim Widmie ), no ale to już zależy od trubadurów jak ukatrupią bohaterów :D.

Nami też nie będę wywalał ze swojej ballady. Będę kierował jej ruchami. Jak Mistrz Kukiełek. Albo Pacynek. HAIL PACYNKI! HAIL KUKIEŁKI!

No dobra jak nie chcecie mojej postaci uśmiercać to nią kierujcie :P Wasz wybór ;)

Kocie : Niezły ten nocnik... jakiś z tytanu był czy cuś :>?