Oberża pod Rozbrykanym OgremZatęchłe Archiwum - "Galeria Bohaterów" |
---|
Tabris18.02.2012Post ID: 68147 |
Jest to miejsce gdzie można dodawać karty swych postaci. Jak to należy zrobić? Karta powinna składać się z: Imienia i nazwiska Wymienić cechy. Bazowo każda postać dysponuje takimi współczynnikami: Siła - 5 Jako, że rasy i klasy postaci wpływają na nie, należy je odpowiednio zmodyfikować. Następnie można zwiększyć atrybuty o 2 pkty. Można zwiększyć o 3, ale wówczas inny należałoby zmniejszyć o 1. Wymienić atuty. Lista tutaj. Postępujemy analogicznie jak z wadami, najpierw podajemy te związane z klasą i rasą. Potem te, które zyskaliśmy poprzez modyfikatory związane z rasą i klasą. Zasada to +1 współczynnik - jedna zaleta, -1 - wada. Wyjątek stanowi Moc, nie można jej obniżyć, za to w wypadku klas półmagicznych i magicznych można zwiększyć umiejętności magiczne, zamiast brać atut. Magię Jak uczymy się czarów? Istnieje 8 szkół magii. Każdą z nich możemy poznać na poziomie kolejno podstawowym, zaawansowanym i mistrzowskim. Poziom arcymistrzowski jest specjalny i można na nim opanować jedną dziedzinę czarów. W wypadku klas półmagicznych i magicznych, gdy dodajemy poziom mocy możemy wybrać zwiększenie umiejętności o odpowiednio: 1 lub 2. Wówczas można zwiększyć odpowiednio podnieść swe umiejętności. Na przykład +1 do magii i wybrać poziom podstawowy magii ognia. Kolejne +1 to możliwość poznania magii ognia na poziomie zaawansowanym lub każdej innej na podstawowym. Lista szkół czarów i samych zaklęć w kompendium Temperamentu. Spośród następujących: Postawę życiową. Przykładowe to: Teraz ładnie opisujemy wygląd, ekwipunek, ubrania, itd. Przy ekwipunku nie szarżujemy z opisem magicznej broni. Zwykłe stalowe miecze, zbroje i tp. broń palna istnieje, ale jest prymitywna, ciężka i wolnostrzelna. Na koniec zostawiłem historię. To najważniejsza wbrew pozorom, część Karty. Nie tylko dostarcza nam podstawowych informacji o postaci, ale także sprawdza wasze umiejętności pisarskie. Tę część powinniście dopieścić do najdrobniejszego szczegółu. Historia może być dowolną formą literacką, to może być cokolwiek: wiersz, list, kartka z pamiętnika, tragedia, komedia, fraszka, pieśń, sonet, opowiadanie, nowela, itd, itp. Mile widziane dialogi w historii. |
Tabris18.02.2012Post ID: 68148 |
Nowy wzór karty postaci - przykładowy przykład **** Imię, Nazwisko: Jan Nowak-Kowalski **** Siła - 6 Atuty: Wady: **** Temperament: sangwinik Ekwipunek - nierzucający się w oczy strój. Uzbrojony w kuszę i szablę. Nosi przy sobie wytrych, łom. **** Historia: Urodzony jako analfabeta, żył do śmierci. Pusta karta: Imię i nazwisko: Cechy: Atuty: Wady: Temperament: |
Selina21.02.2012Post ID: 68170 |
Dane podstawowe: Cechy: Atuty: Wady: Osobowość: Wygląd: Ubiór i ekwipunek: Ekwipunek Elii składa się z kilku głównych części: Sztylety - Elia posiada dwa sztylety, obydwa równie piękne i zabójcze. Pierwszy z nich to Czerwony Szpon, rodowa broń Redclawów. Służy bardziej do ozdoby niż do walki, ale dzięki latom osełki i polerki nie straciła na ostrości. Rękojeść broni przypomina głowę orła, wykonaną ze srebra. Dziób ptaka jest pomalowany na złoto, a w oczach czają się dwa rubiny. Drugi sztylet dziewczyna otrzymała od Ardacusa. Jest on dłuższy i ostrzejszy od Szponu, a nazwany został Ametystową Gwiazdą. Rękojeść przypomina otwartą dłoń, dlatego gdy pierwszy raz Elia wzięła ostrze do ręki, powiedział, że się z bronią przywitała. Owa dłoń jest wykonana z żelaza, ale emaliowana srebrną farbą. Później Elia przerobiła nieco sztylet, dorabiając od niej ametyściki na paznokciach i duży ametyst na powierzchni ręki. Lutnia - Elia często nosi ze sobą lutnię, na której lubi grać, czy to sama, czy w gronie słuchaczy. Wykonana z jasnego drewna, ma długą rączkę, na której powierzchni widnieje rysunek pnia drzewa, który na pudle zamienia się w koronę zielonych liści. Historia: Refleksja I Szła brukowaną uliczką, w kierunku domu. Dziś kończyła 16 lat, stawała się więc kobietą. Może ojciec wyjedzie gdzieś z nią. gdzieś daleko, jak najdalej z tego zatęchłego miasta? Albo kupi jej suknię, by mogła pójść kiedyś na Dwór i przetańczyć całą noc? Albo może zaprowadzi ją do akademii czarów, by mogła nauczyć się magii, którą tak uwielbiała? Na przemyśleniach spędziła resztę swej drogi. Gdy otworzyła drzwi, oprócz ojca ujrzała wysokiego mężczyznę o kwadratowej twarzy, brązowych włosach i niebieskich oczach. Miał na sobie czerwony wams z wizerunkiem orła i czarne spodnie. Gdy na nią spojrzał, uśmiechnął się lekko. W odpowiedzi zmarszczyła tylko brwi. Refleksja II Założyła na siebie ciemny płaszcz. Nie mogła pokazać twarzy. Jeśli jej się nie uda, wszystko stracone. Spojrzała ostatni raz na twarz męża. Byłego męża. Mieszkała z nim już od 3 lat. Gdy spał, wydawał się taki...bezbronny. Z łatwością mogłaby go zabić. Ale on nie jest niczemu winien. Lepiej zniknąć i nie zostawiać żadnych śladów. Cichutko otworzyła drzwi i wyszła. Tak jak przewidziała, strażnik pokojowy spał. Powiedział mu, że nie chce, by ktoś jej dzisiejszej nocy przeszkadzał. Ruszyła długim korytarzem. Przyglądała się uważnie wszystkim pochodniom, obrazom i drzwiom, jednocześnie nasłuchując niepokojących oznak. W pewnym momencie jej uwagę przyciągnął jakiś przedmiot. Podeszła bliżej i zobaczyła, że pod szklaną kopułką leżał rodowy sztylet. Mógłby się jej przydać. Otworzyła kopułkę i wyciągnęła znalezisko. No cóż, cel uświęca środki... Refleksja III Ardacus wyjął sztylet z pochwy. Pierwszy raz go ujrzała - był bardzo piękny. Polerowane żelazo lśniło w blasku pochodni a srebrna dłoń wyciągnęła do niej swe zimne place. Jeśli poprosicie Elię, może kiedyś opowie wam jeszcze parę innych historii, bowiem jest ich o wiele więcej. Znacznie, znacznie więcej... |
Echwald22.02.2012Post ID: 68184 |
Imię i nazwisko: Ithorius (zwany Ithem) Navakshyan ~~~~~~ Cechy: Atuty: Wady: ~~~~~~ Temperament - choleryk ~~~~~~ Jak wygląda Ithorius? Goliatem nie jest, ale zazwyczaj jego głowa znajduje się nieco wyżej od czół innych osób. Ma on gęsta czuprynę włosów koloru brązowego. Często opada mu ona na oczy, ale słyszano kiedyś o gorszych problemach. Skoro pojawił się wyraz oczy, warto napomnieć, że są one szaroniebieskie i nieskupiające większej uwagi. Ith ma za to ciekawy nos. Z niewielkim garbem i lekko wygięty w lewo nadaje mu wygląd pyszałkowatego mądrali. Teraz przejdziemy to kwestii ubioru. Zazwyczaj mężczyzna ten nosi luźne koszule i spodnie, a ana to brązowy płaszcz, który widział lepsze czasy, zwane szkołą. Warte uwagi są czarne, skózane buty, codziennie starannie polerowane. ~~~~~~ Ekwipunek Ithoriusa to, cóż, właściwie tylko dwie rzeczy. Pierwsza z nich to krótki miecz ze zwykłej stali, nieco porysowany i stępiały, jednak nadal przydatny. Druga rzecz jest jednak o wiele ważniejsza i cenniejsza dla Itha. Jest to oprawiona w skórę księga, opasłe tomiszcze o nazwie "O ludzkim ciele, duszy i umyśle". Zawiera ona wszelakie informacje na temat funkcjonowanie organizmu ludzkiego,a także co nieco o psychologii i inteligencji ludzkiej. ~~~~~~ Ithorius Navakshyan urodził się gdzieś w jakiejś górskiej wiosce. Ta wioska chyba nawet nie miała nazwy. W każdym razie żył sobie w spokoju, bawiąc się z innymi dziećmi, dopóki nie skończył 13 lat. Rodzice wysłali go do zakonnej szkoły, by został jakimś kapłanem jakiegoś boga i służył mu przez swe krótkie życie. No i co taki chłopaczek mógłby zrobić w tej sytuacji? Nic, dlatego wziął swoje manatki i ruszył w drogę. W zakonie nauczył się jednak wielu ciekawych rzeczy. Przede wszystkim czytania i pisania, a także rachunków. Potem historii, pierwszej pomocy, podstaw magii i wielu innych, mniej lub bardziej przydatnych. Życie w takim miejscu nie sprzyjało za bardzo Ithoriusowi, toteż gdy skończył 17 lat i nadeszła próba inicjacji, zdecydował, że opuści szkołę i poszuka innej drogi. Droga ta była bardzo kręta i prowadziła donikąd. Ithorius pił, kradł i oszukiwał, jednym słowem, wielka rozpusta. Pozostawiło to wielką szramę na duszy młodego człowieka, bowiem na zawsze stał się nieco zbyt rozluźniony. trzeba również napom,nieć o jeden rzeczy, bardzo ważnej. A mianowicie Ithorius woli mężczyzn. Nigdy oczywiście nie pokazywał tego oficjalnie, bo wie, jak to się może skończyć, ale przez wieczność nie będzie oszukiwał innych, a szczególnie siebie. W każdym razie jego historia toczyła się złym torem, aż Ith zobaczył wojnę. Wiele krwi, bólu i krzyków. Rzucił się do pomocy rannym i zdał sobie sprawę, że musi pomagać innym, bo wtedy pomaga również i sobie. I oto jego historia. Pokrótce... Karta zaakceptowana |
Sirius23.02.2012Post ID: 68185 |
Imię, Nazwisko: Sirius Aiedail Cechy: Siła - 6 Atuty: Magia: Magia Ciemności, poziom mistrzowski Wady: Temperament: Flegmatyk Wygląd: Dopóki Sirius nosi swój pierścień ukrywający wampiryzm wygląda jak bardzo młody elf. Nie jest gigantem wśród swych pobratymców ale jest wyższy niż większość przedstawicieli innych ras. Łatwo zaobserwować, że zasmakował wojaczki, po sposobie poruszania widać, że jest przyzwyczajony do ciężaru miecza i zbroi. Jest dobrze zbudowany, jak zdrowy elf, nie jest chuderlakiem ani nie jest przesadnie umięśniony. Ciało w wielu miejscach pokryte jest bliznami, głównie są to pamiątki po pewnej przygodzie która prawie go zabiła. Na prawym ramieniu ma wytatuowany symbol czarnych rycerzy, czarne słońce. Posiada brązowe włosy sięgające kilka centymetrów za łopatki, w przeciwieństwie do większości elfów nosi włosy rozpuszczone. Ekwipunek - Wampir ma dosyć prosty ekwipunek. Używa zbroi skórzanej która wzmocniona jest metalem w ten sposób aby nie krępowała ruchów, sama zbroja nie chroni rąk więc nosi też ćwiekowane karwasze sięgające od łokcia do nadgarstka, a dłonie chroni skórzanymi rękawiczkami, również ćwiekowanymi. Na szyi nosi magiczny amulet który sprawia, że nie wygląda jak wampiry tylko jak zwykły elf. Bohater posiada coś w rodzaju torby przyczepionej do pasa z lewej strony, przechowuje w niej kompas, krzesiwo, hubkę, bandaż, butelkę ze spirytusem i butelkę z krwią. Z prawej strony ma podobną torbę na prowiant i wodę. Historia: W karczmie, a dokładniej Pod Wilczym Pyskiem siedział elf, najzwyklejszy w świecie przedstawiciel swej rasy wysoki spiczasto-uchy, w pewnym sensie szlachetny, po prostu elf. Był przy broni, miecz półtoraręczny nosił na plecach, a rękojeść wystawała zza lewego barku, prawdopodobnie był leworęczny. Do pasa miał przypięte dwa długie sztylety. Nagle odsunął krzesło i rzekł. Karta zaakceptowana |
Architectus6.03.2012Post ID: 68271 |
Imię, Nazwisko: Tashgorh Stormbringer Siła – 7 Atuty: Magia: Temperament: melancholik Wady postaci: Zalety postaci: Wygląd: Ubiór i ekwipunek: Zabrane przed wyruszeniem: Kamizelka – beżowa, wygarbowana w plemiennym warsztacie garbarskim ze świńskiej skóry. Zapinana w nierdzewną, cynkową klamrę. Utwardzona w pszczelim wosku, doskonale nadaje się do podróżowania w niesprzyjających warunkach. Zawiera z przodu cztery kieszenie, z czego dwie małe na górze i dwie duże na dole. Spodnie – wełniane, jasnoszare. Przypominając spódnico spodnie, umożliwiają swobodne bieganie. Deszcz, wiatr, słońce im nie straszne. Chodaki – stabilne drewniane buty, obszyte ciemnoszarą, lipową korą, z przedłużeniem zawiązanym na kostkach, nie pozwalającym na zgubienie ich w trakcie szybkiego przemieszczania się lub poranienia stóp na kamienistym podłożu. Totem – precyzyjnie wykonana przez plemiennego szamana figurka z hebanowego drewna, w dwóch calach na szerokość oraz około jednej ćwierci na długość. Przedstawia pustynnego lisa siedzącego na kamieniu. Na jego plecach wyryty jest przekaz z przeszłością Tashgorha, który nosi go na sercu, w lewej, górnej kieszeni kamizelki. Uzyskane po drodze: Płaszcz – okrycie wierzchnie sięgające do ud, w kolorze indygo. Z szerokimi, długimi do nadgarstków rękawami. Zawiązywane dwoma paskami przyszytymi do boków. Utkane z miękkiego włókna kaktusa. W sam raz nadaje się do podróży w upalne dni, ponieważ chroni przed ukropem. Zdejmowane, składane i chowane do kieszeni kamizelki w trakcie ulew, gdyż jest bardzo chłonne. Któregoś dnia wędrówki, Tashgorh znalazł ją poszarpaną oraz oblepioną zakrzepłą krwią, błotem i sadzą w opuszczonej, spalonej chacie z lukami w dachu. Miała ona wypaloną dziurę na wysokości klatki piersiowej. Krótka wizyta u okolicznej szwaczki zmieniła ten stan, wypełniając kilka ubytków na rękawach oraz wielką łatę na przedzie stroju. Szkaplerz – przewiewna, szara lniana tkanina z kapturem, zakładana na ramiona przez głowę. Tashgorh otrzymał ją podczas miesięcznego pobytu w klasztorze wyznawców Aevy. Ukrywa twarz i zapewnia anonimowość. Ork upodobał sobie noszenie kaptura w nocy, gdy kolor skóry nie zdradza jego tożsamości. Po dokładniejszym przyjrzeniu się, widać wężowy symbol kultu Aevy obszyty wokół obręczy kaptura. Wykonany jest on z tego samego materiału, w tym samym kolorze. Całość świetnie chroni podczas wielogodzinnych marszów w ciągu dnia na równinach pozbawionych drzew. Arkebuz – broń palna o długości półtora łokcia, z gładką lufą wykonaną z zahartowanego stopu żelaza i węgla, o kalibrze jednego cala, bez celownika. Posiada dwa drewniane elementy, kolbę oraz łoże w ramach uchwytu. Miota ołowianymi kulami. Tashgorh otrzymał ją od marynarzy, do których dołączył po opuszczeniu swojej wioski, w podzięce za dodatkową osobę do warty na bocianim gnieździe. Nosi przewieszoną przez plecy, na skórzanym rzemieniu, lufą do dołu. Do tego dźwiga związane lniane woreczki z prochem wokół pasa, a na wysokości splotu słonecznego róg. W jednej z kieszeni kamizelki chowa dwa krzemienie, garść zwitków lontu wraz z kilkunastoma kulami. Historia: Tekst na totemie Czytaj, gdy jesteś w potrzebie. Karta zaakceptowana |
Laysander6.03.2012Post ID: 68275 |
Imię i nazwisko: Szerlok Plons Atuty: Temperament: Nieopisywalny/Wszystkie i każdy z osobna/Wariat |
Tabris6.03.2012Post ID: 68279 |
Imię i nazwisko: Aud z Foídy Cechy: Atuty: Wady: Temperament: melancholiczka Wygląd: Przeciętnego wzrostu, drobnej budowy. Jak na półelfkę wygląda bardzo ludzko, tylko po uszach można poznać elfią krew. Włosy barwy kasztanowej. Twarz trójkątna, lekko piegowata. Oczy zielone, dość duże. Ekwipunek: Oprócz dość typowego ubioru, na który składają się m. in. wygodne buty, płaszcz chroniący przed aurą, Aud nosi ze sobą torbę zawierającą wiele przydatnych rzeczy, takich jak noże, pilniczki, grzebyki. Nie używa biżuterii, oprócz naszyjnika z wyszlifowanego kryształu górskiego. Historia: Historia Aud zaczyna się w momencie gdy jej matka, pochodząca z drobnej szlachty zapadła na zapalenie płuc. Jej stan był zły. Na tyle zły, że gdy w pobliżu miasteczka pojawił się znany elficki lekarz nie bacząc na koszty sprowadzono go. Kurował on matkę Aud skutecznie, wyleczył w przeciągu tygodnia. Dopiero po pół roku zdano sobie sprawę z tego, że zostawił prezent. Rodzina była za konserwatywna by doprowadzić do poronienia, a za liberalna, by wygnać matkę. Zdecydowała się przenieść matkę do zapadłej wioski, gdzie szczęśliwie urodziła dziewczynkę. Mieszkała tam pierwsze kilka lat, potem wyjechała, ale bez córki. Karta zaakceptowana |
Mateusz7.03.2012Post ID: 68307 |
Imię i nazwisko: Mateusz, syn Lecha * Cechy: * Atuty: * Wady: * Temperament: Niezamykający się w sztucznych ramach * Wygląd: Nic specjalnego, można rzec. Mateusz jest zdrowym i silnym chłopakiem lecz nie miał nigdy problemu zbyt wielu niewiast krzątających się w jego towarzystwie. Przeciętnego wzrostu Włóczykij nie wyróżnia się na tle innych zacnych wojowników. Zaś co się tyczy ubioru. Mateusz nosi zwyczajną, lnianą koszulę zielonej barwy oraz wąskie lecz zarazem bardzo wygodne spodnie. * Ekwipunek: Co tu dużo nie mówić - skromny. Składa się nań prosty nóż i kostur. Ten drugi wykazuje momentami niebywałe zdolności. Potrafi ciąć jak najlepszy miecz a najlepsze miecze potrafi blokować. Mimo to wciąż wygląda jak zwykły kostur i dzielnie służy za podporą. Ponadto Mateusz zawsze ma pod ręką bukłak z ziołowym naparem, który doskonale wzmacnia i ciało i ducha. * Historia: Właściwie historia Włóczykija dopiero się tworzy. Wiadomo, że wychował się z dala od zgiełku miast. Całe swe szczęśliwe dzieciństwo spędził z rodzicami zajmując się wypasem owiec. Gdy zakończył piętnasty rok życia postanowił spełnić swe marzenie i wyruszyć daleko w świat. Karta zaakceptowana |
Taro13.03.2012Post ID: 68374 |
Imię i nazwisko: Taro (nazwisko podał tylko jednej osobie w Origarus) Cechy: Atuty: Wady: Temperament: Melancholik. Postawa życiowa: Relatywizm. Wady postaci: W mało ważnych sprawach nie można na niego liczyć, jest szalony i często bełkocze na różne nieprzyjemne tematy psując innym nastrój. Słucha często całymi godzinami deszczu i czasami jest gotów porzucić pewne sprawy by to robić. Zalety postaci: W ważnych sprawach można na niego liczyć. Wygląd: Średnia budowa, krótkie, potargane brązowe włosy, niebieskie aczkolwiek przekrwione oczy, nieogolona twarz. Prosta, brązowa tunika, spodnie, buty skórzane oraz czarny płaszcz do kolan z kapturem. Ekwipunek: krótki miecz i puklerz. Historia: Taro pochodzi ze skromnych, porozrzucanych osiedli na południe od Origarus. Jego życie miało właśnie stać się piękne - kończył szkolenie dla lokalnych strażników, a dodatkowo nawiazał romans z lokalną sędziną imieniem Nihasa. Byli umówieni na wspólną noc, niemniej gdy przyszedł do jej domu znalazł tylko... trupa. Śmierć kochanki sprawiła, że popadł w szaleństwo i tamtej nocy mimo jej śmierci dopełnił miłosnego aktu. Co więcej, zjadł jej wnętrzności, a następnie pokroił i spalił ciało. Nigdy potem nie zastanawiał się, czemu to zrobił, zresztą było to jego najmniejszym zmartwieniem. Uciekł na północ do Origarus, gdzie szwędając się po ulicach poznał przypadkiem przywódcę kultu Necsacusa. Z jakiegoś powodu kapłan objął opieką szaleńca, dając mu skromne pieniądze, ubiór, jedzenie i dostęp do biblioteki. W zamian Taro wykonywał od czasu do czasu zadania dla kościoła jako ochroniarz i szpieg. Chciałby odnaleźć mordercę Nihasy, niemniej było to tak dawno, że wydaje się to niemożliwym. Jedyne co mu po niej pozostało, to pęk jej ciemnych włosów. |
Kanako27.03.2012Post ID: 68517 |
Imię, Nazwisko: Kanako Goesh Cechy: Atuty: Wady: Magia: Temperament: Melancholik Postawa życiowa: Humanizm Wady postaci: Łatwo wpada w złość. Często nie wywiązuje się z obietnic i kłamie dla samej przyjemności wprowadzenia zamętu Zalety postaci: Sprawia że jego rozmówca często mówi nieco za dużo. Okazuje się pomocny przy rozwiązaniu problemów. Urok osobisty i nieprzeciętny intelekt Wygląd: (ogólny, włosy, oczy, budowa, strój): Kanako jest raczej urodziwy choć często uważany za nieco dziewczęcego. Nos nieco zadarty i poczerwieniały od chronicznego kataru, podbródek lekko wysunięty, szkarłatne oczy i rozwiane równie szkarłatne włosy. Niekiedy wkłada okulary do czytania lecz zazwyczaj próbuje poradzić sobie bez nich. Najczęściej nosi czarną tunikę i spodnie za kolana. Ekwipunek: Plecach wypełniony książkami, przewodnikami i podręcznikami. Pierścień przekonywujący demoniczny fortepian. Prosty miecz i nóż praktyczny w wielu sytuacjach. Oprócz tego trochę jedzenia i złotych monet. Historia: Po pewnym "incydencie kosztującym jednego z wykładowców życie Kanako Gesch został wydalony z akademii i skazany na śmierć. Co prawda wydalenie było tylko kwestią czasu ale szubienica nieco zaskoczyła naznaczonego elfa. Ostatni chwile swojego życia niedoszły absolwent spędził w mokrej celi z koniokradem i prostytutką. Czas płynął powoli ale w końcu nadeszła chwila w której Kanako miał zawisnąć. Kat popychał go ku szubienicy. Sznur zacisnął się wokół chudej szyi elfa, podłoga się rozsunęła i świat zgasł. Jednak chwilę po tym czarną pustkę wypełnił krzyk. Krzyk czarnej barwy, gęsty i matowy. Oczy naznaczonego otworzył się i ujrzały spalane i powykręcane bólem ciała. Nad apokaliptycznym pejzażem górował postać owiana gęstą ciemnością. Sznur na którym wisiał Kanako zerwał się a on upadł w kałużę krwi sączącej się z ciała kata pod szubienicą. Ciemna postać zbliżyła się do elfa i czule objęła go nienaturalnie długimi i pazurzastymi ramionami. Student zszokowany całą sytuacja odzyskał z trudem jasność umysłu. Doskonale wiedział kim jest mężczyzna owiany cieniem. "Proszę zostaw mnie w spokoju" zaszlochał nagle i w tym momencie mężczyzna zniknął pozostawiając Kanako na środku pobojowiska które pozostało po miasteczku akademickim. Elf przeklinał siew duchu za swoją słabość. Jego jedynym marzeniem było zabicie osoby która kilka sekund temu stała na wprost niego. Karta zaakceptowana |
Krzysiowich6.04.2012Post ID: 68686 |
Imię i nazwisko: Korell Kinkell Cechy: Atuty: Wady: Magia: Osobowość: Wygląd: Korell ma czarne włosy i zielone oczy. Jest średniej budowy. Najczęściej chodzi ubrany w szarą tunikę i spodnie, a także brązowy płaszcz z kapturem. Ekwipunek: Historia: Korell urodził się w pewnej elfiej wiosce. Nie miał przyjaciół, bo był Półelfem. Od dziecka uczył się fachu myśliwego. Jednak w końcu wyruszył w poszukiwaniu przygód. Wędrował przez półtora roku, aż wreszcie wrócił do ojczystej wioski, gdzie jednak nie spotkał swoich rodziców. Wioska była w ruinie. Dowiedział się od żyjących jeszcze mieszkańców, że z trudem ją obronili przed najazdem wrogów. Do dziś nie wie, jaki był powód tej napaści. Jeszcze 2,5 roku mieszkał tam, a potem znowu wyruszył, by już nigdy nie wrócić do ojczyzny. Od tamtego czasu minęło 10 lat. Krzysiowich przeżył wiele przygód, jednak one nie mają większego wpływu na jego przyszłość. Karta zaakceptowana |
Irydus7.05.2012Post ID: 68989 |
Imię i nazwisko: Asseo Cechy: Atuty: Wady: Magia: Temperament: Flegmatyk/Choleryk Wygląd: Mniej więcej taki (bez tatuaży). Ekwipunek: Bawełniane lub lniane ubrania, szaroburej barwy. Czarna skórzana kamizelka kamizelka z licznymi kieszeniami. Dwa miecze sierpowe na plecach. W przypiętej do pasa sakwie i kieszeniach kamizelki nosi składaną lunetę, rysiki, kartki pergaminu często zapisane jakimiś szyframi i mapami, kilka płóciennych opatrunków oraz skręty tajemniczych ziół. Historia: Pochodzenia bliżej nieznanego, prawdopodobnie mieszaniec elki i nomada z Rubieży. Od urodzenia cierpiał na rozdwojenie jaźni, co razem z mieszanym pochodzeniem było prawdopodobną przyczyną porzucenia go. Szybko trafił do Zuberen gdzie dorastał wśród złodziei, ćpunów, pijaków, handlarzy żywy towarem i innych nieprzyjemnych grup. Podstaw magii uczył się od domorosłych magików i szamanów, odwiedzających miasto. Prawdopodobnie mając dziesięć lat udał się do Tyus, aby rozwijać swoje magiczne zdolności. Nigdy tam jednak nie dotarł, bowiem w Syrconii wdał się w lokalny konflikt, walcząc z nekromantami. Rozwijał swoje umiejętności bojowe przez sześć lat, i gdy walki między gildią magów i nekromantów tymczasowo ustały, postanowił udać się do Origarius w poszukiwaniu pracy. Uwagi: |
Hayven9.05.2012Post ID: 69036 |
Imię: Nandhir( Nikt nie zna jego nazwiska ). Siła - 4 Atuty: Wady: Magie: Temperament: Choleryk Postawa: Racjonalizm. Wygląd: Ogólnie wygląda jak człowiek. Ma kruczoczarne włosy średniej długości, mniej więcej TAKIE i tegoż koloru brodę. Jego oczy mają intensywnie zielony kolor, połyskują w półmroku, świecą w ciemności. Twarz elementalisty ma bladawy odcień. Nandhir jest dosyć szczupły i średnio wysoki. Gdy rzuca potężne zaklęcia, jego sylwetka wydłuża się - wydaje się być przeraźliwie chudy i nienaturalnie wysoki, choć w rzeczywistości rośnie wówczas tylko o około 10 centymetrów. Wygląda wtedy strasznie. Na ogół przypadkowi widzowie mdleją z przerażenia. Strój: Prosta żółta szata, czarno - złote ciżmy z długimi czubkami. Ekwipunek: Zalety postaci: Mądrość; ponadprzeciętna Moc; Wady postaci: Chroniczne problemy z pamięcią; czasami problemy z kontrolowaniem Mocy; Biografia: "28 dzień Miesiąca Wielkiego Początku Dziś obudziłem się nie pamiętając, kim jestem. Znalazłem przy sobie ten pamiętnik i zrozumiałem, że należy do mnie. Przeczytałem go od początku do końca i przypomniałem sobie większość swojego życia. Uporządkowałem sobie fakty w punktach: 1. Mam na imię Nandhir. To ostatnie sam zrozumiałem, gdy próbowałem wypatroszyć królika. Prawie odciąłem sobie palec. Po napisaniu tych paru zdań Nandhir poszedł na targ w Origarus. Karta zaakceptowana |
Arisa4.09.2012Post ID: 70906 |
Imię i nazwisko: Arisa ( Nazwisko nie jest znane, jeśli się przedstawia nim to zmyśla ) Cechy: Atuty: Wady: Magia: Temperament: Choleryk Wygląd: (ogólny, włosy, oczy, budowa, strój): Ekwipunek: Posiada dwa sztylety utkwione w pochwie, przymocowanej do pasa. Torbę, a w niej: bukłak z wodą, sakwa z prowiantem, sakiewka z pieniędzmi, dwie księgi- jedna o truciznach, druga o zwierzętach, bestiach, malutki kociołek, łyżka i mały moździerz kamienny. Historia: Pewnego razu zagadał do mnie chłopak. Te kilka miesięcy, które z nim spędziłam były cudowne... aż do czasu, kiedy dowiedziałam się, że mnie po prostu wykorzystywał. Wściekła spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i wymknęłam się. Postanowiłam nigdy tu nie wracać. Doszłam do Derinny - wioska magów, niedaleko akademii. Usiadłam spokojnie na ławce i wyjęłam bochenek chleba, wtedy podeszli do mnie dwaj żołnierze. Powiedzieli, że jestem aresztowana za ucieczkę i skazana na śmierć. Mogłam wcześniej pomyśleć, że "wolna" stanowię dla nich nie lada zagrożenie. Zakręciło mi się w głowie... zasłabłam. Na szczęście szybko mi ten stan przeszedł i zdążyłam zareagować. Użyłam czaru "Uderzenia umysłu", obaj skulili się, łapiąc się za głowy. Zerwałam się z ławki i pognałam do lasu, na jednym z osiodłanych koni. W tej chwili ukrywam się z dala od istot humoidalnych. Karta zaakceptowana |