Gorące Dysputy

I bardzo fajnie, tyle, że zgubiłeś dwie literki ;P. A postać taka faktycznie istniała.

http://www.celestialheavens.com/forums/viewtopic.php?p=210645#210645

Mój nick to jest imie jednego z bohaterów cyklu ,,Mortal Kombat"

Acid Dragon

I bardzo fajnie, tyle, że zgubiłeś dwie literki ;P. A postać taka faktycznie istniała.

Co więcej... kilku ich było. ;) Na szczęście David Gryphoeart jest tylko jeden. Uff.. ;)

Felagund to imię elfickiego króla Nargothrondu ze świata Tolkiena. Ja go przerobiłem na nieumarłego i wyszedł Felagund Nieumarły, ale przedstawiam się bez "Nieumarły".

A mój nick znikąd :D ! Kiedyś, kiedyś, gdy się potwornie nudziłem nieświadomy tego co robię napisałem te trzy litery. Gdy się ocknąłem, i to zauważyłem, że to nawet nieźle brzmi :P. I już zostało, a ja dalej wierze, że to ma jakieś znaczenie ;). ( później zauważyłem, że to bardzo podobne w czytaniu do angielskiego "death" )

Mój się wziął z Wiedźmina Regis (taki wampir, na Wikipedii można znaleźć informacje). Wpisałem tylko jedno s za dużo.

Ja swój nick zaczerpnąłem z języka rosyjskiego, bo po rosyjsku Volkolak znaczy Wilkołak. Tyle że w Jaskini wcielam się w Wampira, a nie Wilkołaka, ponieważ wolę te pierwsze potwory. Inspirował mnie też zespół muzyczny ze wschodniej Rosji o takiej właśnie nazwie.

... A mój nick? Założę się, że na to nie wpadniecie - otóż od mojego imienia:)

Def

A mój nick znikąd :D ! Kiedyś, kiedyś, gdy się potwornie nudziłem nieświadomy tego co robię napisałem te trzy litery. Gdy się ocknąłem, i to zauważyłem, że to nawet nieźle brzmi :P. I już zostało, a ja dalej wierze, że to ma jakieś znaczenie ;). ( później zauważyłem, że to bardzo podobne w czytaniu do angielskiego "death" )

A jakby jeszcze dodac z przodu ABC to w ogóle:D

Taro - japońskie imię oznaczające "pierworodny syn', 'wielki syn".

Mój nick wziął się z pewnej karcianki, w którą niegdyś grałem. Był to mój pierwszy nick i taki sobie teraz dla odmiany wziąłem.

Z racji, że wróciłem po długiej nieobecności mój nick to obecnie łaciński odpowiednik słowa ogień, płomień.

Historia mojego nicku jest bardzo prosta. Swojego czasu wymyśliłem bohatera nazywanego Morgan "Szeroki Uśmiech". Tak mi się spodobała jego nazwa, że zaadaptowałem ją jako mój pseudonim. Dodałem tylko "h" i zangliczyłem drugi człon, aby móc używać go nie tylko na polskiej klawiaturze ;)

Jakiś czas temu ( 2 lata ) byłem miszczem w grze w piłkarzyki, od mojej pierwszej gry. Mogłem powiedzieć , iż to przeznaczenie , i miałbym ksywe Przeznaczek , lecz wolałem powiedzieć , że mam fuksa , i zostać Fuksem (lub Fuksikiem) Jak dołączyłem do JB to mi się skojarzyło , i jestem. hehe.

W mem przypadku bziło tak:
Jek każden fifok…
Dobra tam, nie chcę kaleczyć gwary warmińskiej.
Po zagraniu w Heroes Chronicles (które to notabene było pierwszą grą ze świata Might and Magic, w jaką grałem), musiałem się rzecz jasna zarejestrować na pierwszych odwiedzanych przez siebie stronach (AW, AC) jako Tarnum. Gdzieś bodaj na początku 2008, przy rejestracji w MMWiki nick ten był już zajęty, toteż wybrałem Tarnoob. Przy rejestracji w JB także - wraz z drugim, wymyślonym na poczekaniu. Później zacząłem zmieniać login w miejscach, w których byłem zarejestrowany jako Tarnum, żeby uniknąć nieporozumień. No i to tyle.

Czemu tylko tyle? A skąd to sławienie jedwabiu?

Cząstka -sław to chyba najczęstszy obok -mir element imion rodzimych (Mścisław, Gniewomir, Stanisław, Dobromir, Bolesław etc). Jedwab wziął się stąd, że czasami nadużywam powiedzonka „jedwabiście”. -sław został zastąpiony -slavem, coby unikać znaków diakrytycznych i nadać nieco archaiczno-kresowego wydźwięku.

Historia mojego nicku jest nieco dziwna. Najpierw chciałem nazwać się "Ryś", na cześć mego pradziadka, żołnierza.Ale nie dało się go ustawić.Wtedy na myśl przyszedł mi król Lwie Serce, od jego imienia.Stwierdziłem , że brzmi fajnie , i tak już zostało.

so, you wish to know my history? Najpierw musicie pomyśleć o tworzeniu mapek... o krainie, której rządzi Kreator... o krainie napastowanej przez Four Horsemen... o krainie, w której prawie każdy mógłby znaleźć wytchnienie... prawie... a teraz pomyślcie, że ów Kreator wygląda jak człowiek czy elf... że ma moc, dzięki której jest w stanie utrzymać ową krainę w ukryciu... moc, która także posłużyła jako broń przeciw najeźdźcom... moc, która umożliwiła oddanie niziołkom na powrót ich prawowitych ziem... moc, która uratowała świat przed zagładą... a teraz słuchajcie imienia owego Kreatora! a brzmi ono... Irhak!
Niestety z okresu sprzed Rozliczenia przetrwały tylko legendy o nim, a po tym kataklizmie już nikt z zewnątrz nie widział krainy Kreatora...

Odkąd tylko pamiętam, nabijałem się z nazwiska mojego kuzyna - Noga. Jak można mieć takie nazwisko? Raz sprawdziłem jak brzmi to od tyłu i stwierdziłem, że brzmi genialnie - Agon. Takie mroczne, genialne, oryginalne, no tylko ja mogłem na to wpaść.
Nawet ukradłem mu maila na onecie, za co przeklina mnie do dziś...
Mój nick idealnie oddaje mój charakter, doprowadzam wszystkich do agonii ;P