Gorące Dysputy

Zakurzone annały - historia - "Kamienie milowe czyli Rozdroża Historii"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Zakurzone annały - historia > Kamienie milowe czyli Rozdroża Historii
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Dragonthan

Dragonthan

21.03.2009
Post ID: 42348

Spodko-podobne projekty świadczą, że szwaby coś kombinowali z tym kształtem:
http://www.luft46.com/misc/sackas6.html
http://www.luft46.com/fw/fwvtol.html
Brak jednak dowodu, że coś z napędem anty-grawitacyjnym zbudowali lub projektowali. Wprawdzie gdzieniegdzie można znaleźć informacje o "Die Glocke", napędzie do rzekomego V-7, to jednak nie ma żadnego dokumentu poświadczającego teorię o powstaniu V-7.

Ciekawe są źródła owych artykułów w internecie, oto niektóre:

Na angielskojęzycznej wikipedii dotyczące nazistowskiego UFO, jako źródło autor podał tam... Discovery Channel :).

A oto pierwszy akapit na pewnym forum:

Informacje przedstawione w tym tekście pochodzą z tajnego archiwum Hitlera odnalezionego kilka lat po wojnie w Wiedniu. Nie wszystkie dokumenty z tego archiwum zostały udostępnione, ale nawet to, co opublikowano, zawiera takie rewelacje, że aż strach pomyśleć, co znajduje się w utajnionej części. Nie wiadomo, czy te nie znane obecnie informacje kiedykolwiek ujrzą światło dzienne.

Cóż to jeszcze ludzie nie wymyślą :)

Laysander

Laysander

23.03.2009
Post ID: 42470

Właśnie... znajdą, czy wymyślą? W tym tkwi sedno sprawy...

Mosqua

Mosqua

30.07.2010
Post ID: 57056

Odświeżę prehistoryczny kotlet, ale co tam ;}

Kamienie milowe w historii to dla mnie sytuacje, które dogłębnie zmieniły wygląd świata. Gdyby wydarzenie takie przebiegłoby trochę inaczej świat byłby zupełnie inny. Przedstawię coś, co wypada z uwagi innym, bo nie warto pisać o upadku Rzymu czy rebelii w Ameryce.

1) Zjednoczenie Egiptu dolnego i górnego (ok. 3100 p.n.e.) - niby nic, ale zjednoczony Egipt był potęgą polityczną, militarną i ekonomiczną na wiele stuleci. Nawet po jego upadku nadal stanowił potężną bazę naukową, surowcową oraz ludnościową. Jakby wyglądał świat bez Egiptu klasycznego? Byłby uboższy kulturowo oraz filozoficznie. Bez kanonu, bez monumentalnych świątyń i Piramid Pitagoras i jemu podobni nie szukaliby proporcji wszechrzeczy, a to przecież dało impuls rozwojowi matematyki i geometrii w kulturze europejskiej, a bez tego architektura byłaby zdecydowanie uboższa. Egipcjanie jako pierwsi stworzyli internacjonalistyczne życie pośmiertne - to, co czekało po śmierci było takie same dla każdego człowieka, niezależnie od jego rasy, plemienia czy szczepu. Jakby wyglądał świat bez Egiptu Ptolemeuszów? Aleksandria była przez długi czas stolicą wiedzy w tej części świata, wiele wiedzy by zginęło gdyby nie kopiści w bibliotece. Wprawdzie Egipcjanie (starożytni) mają to w swojej tradycji, że chwalą silniejszego, a słabszego uważają za tyrana. To dobrze, że Egipt się zjednoczył.

2) Niewola babilońska (587-539 p.n.e.) - Żydzi przed niewolą byli ludem, który (po za formalnym monoteizmem) niczym się nie różnił od innych ludów semickich. Po niewoli Żydzi byli już narodem. Niewola utrwaliła też monoteizm u Żydów, bo przed nim wielu czciło bóstwa okolicznych plemion (np. fenickie). Po Niewoli wielu Żydów pozostało w międzyrzeczu, ale nadal uważali się za Żydów i wierzyło w jednego Boga oraz utrzymywało kontakty z Jerozolimą. Jest to wstęp do ogólnoświatowej diaspory żydowskiej, bez której świat naprawdę wyglądałby inaczej, a na pewno Polska. Żydzi otrzymali też porządną lekcję jak utrzymać swoją tożsamość pomimo złych warunków, przez to Żydzi są jednym z najgorzej asymilowanych narodów.

3) Podboje Cyrusa Wielkiego (ok. 550-529 p.n.e.) oraz organizacja wielkiego imperium - najważniejszą zasługą Cyrusa było zniszczenie Asyrii, państwa które umiało tylko podbijać i niszczyć. Gdyby Asyryjczycy, zamiast Persów, szli na zachód to Grecy by padli. Wbrew opisom pisarzy helleńskich i hellenistycznych Persja Achemenidów była państwem tolerancji, gdzie każdy miał prawo czcić swoje bóstwo, w swoim języku a władze były przyznawane przedstawicielom lokalnych ludów. Utworzona została sieć irygacyjna oraz pocztowa, system satrapii był (po za okresem Seleukidzkim) niezwykle dobry dla danego regionu. Zamiast rzezi rebeliantów było przesiedlenie ich na inne regiony, dzięki czemu udało się utrzymać porządek. Szachinszach był niezwykle szanowany wśród tłumów. Kiedy Cyrus zdobywał niczego nie niszczył, żadnych świątyń pałaców czy zwykłych domostw, tolerował swoich krytykantów a inni Achemenidzi starali się w jak największy sposób tego się trzymać. Aleksander Wielki zaś zniszczył wiele wspaniałych miast (np. Persepolis) a tych, co się sprzeciwiali karał srogo. Wbrew opiniom Kserkses oraz Dariusz byli ekspertami sztuki wojennej, lecz mieli to nieszczęście, że natrafili na geniuszy wojny. Gdyby nie Persja Achemenidów Aleksander Wielki nie spotkałby się z sytuacją, gdzie tolerowane są wewnątrz państwa tak odmienne i różne kultury, religie i zwyczaje. Najpewniej postąpiłby w sposób macedoński i siłą innych hellenizował. Nie byłoby Epiru i Pyrrusa, nie byłoby Egiptu Ptolemeuszy czy państwa Bizantyjskiego. A to tylko cząstka tego, czego by nie było bez Cyrusa i jego dynastii.

To by było tyle.

Volkolak

Volkolak

30.07.2010
Post ID: 57064

Wracając do nazistowskiego UFO, to myślę że miało to być coś na kształt amerykańskiego samolotu "Nighthawk". W końcu UFO to niezidentyfikowany obiekt latający, a samolot niewykrywalny przez radary dobrze pasuje do tego określenia.

Dragonthan

Dragonthan

30.07.2010
Post ID: 57065

Dokładniej rzecz ujmując owym UFEM mógł być jedynie Horten 229, ale Niemcy nie projektowali samolotu niewykrywalnego dla radaru, tylko po prostu owa niewykrywalność była skutkiem ubocznym konstrukcji i zastosowanych materiałów. Firma Northrop Grumman przeprowadziła test tego samolotu:
http://news.nationalgeographic.com/news/2009/06/090625-hitlers-stealth-fighter-plane.html

Grenadier

Kanclerz Grenadier

31.07.2010
Post ID: 57068

Niemniej skutkiem ubocznym jednego z wynalazków (nie pamiętam teraz którego), były próbki farby obniżającej wykrywalność. Odpowiednik współczesnych pokryć samolotów stealth, ale będący emulsją, a nie substancją stałą.
No i udało im się (też zapewne przez przypadek) odkryć sposób, na maskowanie mundurów w podczerwieni. Wystarczyło w procesie produkcji tkanin mundurowych dodać do przędzy zwykłej sadzy...