Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

O O! Popieram kolegę wyżej. Ja też dawno nie pisałem i ni w dętkę się nie mogę połapać w wydarzeniach... Skromna pomoc mile widziana ;)

Dla mnie beznadziejna jest ta ilość iluzji... Nie wiem, o co chodzi, ale ostatnio w Osadzie strasznie lubiane zrobiły się Teksty w stylu "Ale to była tylko iluzja, (imię bohatera) pojawił się cały i zdrowy w obłokach dymu", a w Przyb(ó)dówce i Arenie Magów to już w ogóle, jeżeli ktoś nam coś zrobi od razu piszemy, że to był tylko nasz klon...
Przeniesienie się tego trendu do Gildii, robi się dla mnie denerwujące - parę osób pisze misterną akcję kilkoma, bardzo długimi postami, a tu wyskakuje ktoś z postem, że wszystkim to się tylko zdawało!

Fakt, nie jest to "trend" przyjemny. Popieram po części Laya.
Chciałbym zaznaczyć iż ostatni wypadek ze zniknięciem ośnieżonych szczytów w Lodowych Pustkowiach to, że się tak wyrażę kontrolowany wypadek. Po prostu z Golem równocześnie pisaliśmy posty lecz JG zaczął wcześniej więc tak się złożyło jak widać...
Aby uniknąć takich wypadków, proponuję iż osoba, które pisze napisała wcześniej posta: "Piszę posta". Wtedy każdy będzie wiedział iż ktoś właśnie ktoś pisze dalszy ciąg Ballady.

Hmm, ja bym prosił JG o dodanie jakiejś notki o Jedwabnym Lisie, a może i całym tym Craddoczym mieście...

Narazie to się całkowicie pogubiłem, a to ze względu na to iż ponad pół dnia w robocie siedzę i później niezbyt mi sie chce robić cokolwiek poza wypiciem browca :) Chwilowo "odpadłem" z uczestników, ale postaram się to nadrobić, jak tylko nadejdzie weekend.

Dragonthan

Narazie to się całkowicie pogubiłem, a to ze względu na to iż ponad pół dnia w robocie siedzę i później niezbyt mi sie chce robić cokolwiek poza wypiciem browca :) Chwilowo "odpadłem" z uczestników, ale postaram się to nadrobić, jak tylko nadejdzie weekend.

Spokojnie, przejdziesz na nasze "Zdalne sterowanie" ;)

Edytowałem swój ostatni post. Teraz najemnicy wiedzą, że muszą sobie pójść stamtąd byle dalej, niż kierować się w konkretne miejsce.

Jak JG wprowadził postać Nocnego to niech go opisze. Ostrzegam też ww. pana, że wszelkie DALSZE nawiązania do Alastora, Żniwiarza etc. skończą się porzuceniem przeze mnie leseferystycznego stosunku do Ballady na rzecz Maoizmu w wydaniu Pol-Pota. Przy okazji jak na czele państwa Craddoców stoi król, to jakim figurantem by on nie był, jest ono monarchią, Królestwem, nie Republiką. Ew. możesz zmienić tytuł na chana, kagana, kacyka, hospodara etc.

Eff... Czego nie zrobisz, i tak będzie źle. Dobrze, odrzućmy nasze religijne/demonologiczne zapędy i wróćmy na ziemię.

Odnośnie króla... Chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem. Bardziej chodziło mi o połączenie monarchii parlamentalnej i zwyczajnej demokracji. Dlatego też król będący jednakże jedynie... "Maskotką" Craddocańskiej Republiki.

Nocnego opiszę w najbliższym poście, niech was głowa o to nie boli.

REGEST

I. Szef Bractwa Kupieckiego w mieście Eladoren w archipelagu Szkuntu postanawia wynająć najemników do ochrony kopalni srebra przed bestiami
II. Pierwsi chętni; Konstruktor i Saeros Surion
III. Pojawia się Dragonthan
IV. Ludzie Lodu mają odegrać dużą rolę w Balladzie!
V. Fergard i Kordan dołączają się
VI. Poznajemy Craddoców; inteligentne gady, nieco podobne do jaszczuroludzi, pochodzące z innego wymiaru.
VII. Plemię Craddoców; Czarnego Zmierzchu chce zając Eladoren
VIII. Vokial; zły nekromanta używający iluzji chodzi jako mag
IX. Fergard, Dragonthan, Saeros, Kordan, Konstruktor płyną na Frehestan. Niestety Kraken musiał akurat płynąc w pobliżu...
X. Xipanticus obudził się z wiecznego snu... Zostawi za sobą pożogę, zniszczenie, śmierć i... flaki. Masę, masę flaków.
11. Craddocy składają propozycję; za zmianę strony i zabicie Szefa najemnicy zostaną nagrodzeni.
12. Craddocy mają szpiega w Bractwie
14. Pojawia się Erick, sprawę przejmuje Wyższa Gildia Magów, która ma szpiegów w Bractwie, tym samym do drużyny dołączają Erick, Dragan, Vokial, Mecku
15. Vokial zostaje szpiegiem Bractwa
16. A tak w ogóle to najemnicy muszą zdobyć pewien artefakt.
17. Jormungard dołącza się do drużyny
17. Lądowanie na Frehestanie. Powitanie by Pełzacze. Krzyk kobiety (zielonookiej driady)
18. Do drużyny dołącza Laysander
19. Zielonooka piękność znika
20. Drużyna zapada w jaskinie
XXI. Rozdwojenie drużyn: Pierwszą tworzą: [color=#FCE94F]Konstruktor, Saeros, Fergard, Kordan i Dragonthan[/color], zaś w drugiej znajdują się: [color=#73D216]Vokial, Erick, Mecku, Dragan, Jormungard, Laysander[/color]. Drużyna żółta wędruje do góry, a zielona na dół.
XXII. Ad żółci: Artefakt okazuje się być Przekaźnikiem Magii, Craddocy są dobrzy, a do drużyny dołącza Jedwabna Maska, szefem Craddoców zdaje się być Glewia. Tymczasem zieloni natrafiają na gniazdo pełzaczy
XXIII. Kryzys zaufania do Glewii w żółtej drużynie, kłótnia w wyniku której następuje rozłączenie; Fergard, Dragonthan i Kordan, oraz Jedwabna Maska idą q Burzowej Przystanie, stolicy Craddoców, a Saeros i Konstruktor udają się pomóc zielonych
XXIV. U Craddoców dochodzi do zamachu stanu i uwięzienia Glewii
XXV. Vokial przybywa i Kons z Saerosem wspomagają w walce zielonych, reszta żółtych trafia do Burzowej Przystani, gdzie dowiaduje się o nowej sytuacji u Craddoców
XXVI. Zieloni zostają pojmani i trafiają do Burzowej Przystani, gdzie w areszcie natrafiają na Glewię.
XXVII. Okazuje się, że władzę objął niejaki Sejmitar, który zabił poprzedniego króla. Spiknął się on z niejakim Żniwiarzem M. i jego sługusem Strzelcem N., teraz rządzi polując na przyjaciół i krewnych Glewii, ale i Jedwabnego Maski. Zieloni podejmują ucieczkę, dzięki pomocy Almogusa, znajdują kryjówkę.
XXVIII. Telarowie nie lubią Craddoców bo mają (Telarowie, nie Craddocy) silnie rozwinięty instynkt terytorialny. Fergard, Kord, Jedwabny i Dragonthan zyskują możliwość uwolnienia się.
XXIX. Pod Pałacem Króla Craddowców tj. aktualnie Sejmitara znajduje się była siedziba maga, nietknięta i pełna potężnych magicznych przedmiotów, zwojów, eliksirów etc. zwie się ona Usus. Sejmitar chce ją zająć, aby móc moc wzmóc.
XXX. Drużyny dotychczas rozdzielone łączą się, towarzyszą im Herb, Almogus, Ten Drugi, Glewia.
31. Okazuje się, że za trzy dni Sejmitar podejmie próbę włamania do Usus, bowiem dojdzie wówczas do częściowego zaćmienia Słońca i osłabienia barier ochronnych, drużyna musi mu to uniemożliwić i zrobić to sama, aby ustalić lokalizację Artefaktu, którego szukają.
32. Vokial się dekonspiruje mordując przy okazji Dragonthana
33. Ten Drugi to szpicel Bractwa
34. Vokial zmierza do brzegu gdzie czeka na doborowych najemników
35. Dwie drużyny: [color=#FCE94F]Fergard, Kordan, Glewia, Saeros i Mecku mieli zebrać rebeliantów i opanować Burzową Przystań[/color] natomiast [color=#5C3566]Jormungard, Konstruktor, Erick, Dragan, Almogus oraz Laysander za zadanie mieli dostać się do Usus.[/color]
36. Glewia chce pozyskać Worthangów, a Vokial przekupić Telarów

Prymo: Drobna uwaga; nadal nikt, poza Szefem, nie wie o tym, że Vokial jest wampirem.
Segundo: Jeśli ktoś zrezygnował był z udziału z Ballady definitywnie, niech to zgłosi. Jeżeli ktoś po nieobecności chce wrócić albo się dołączyć, to może to zrobić teraz, bo fabuła się uprościła, no i doszedł Regest.

Mnie możecie skreślić

Ja rzecz jasna jestem, przynajmniej dopóki nie zakończę wątku Jedwabnego. Mój post pojawi się jutro.

BTW - Czy Almogus nie jest czasem Craddociem? Z całą pewnością nie jest to Ten Drugi, jak napisałeś w Regeście, nasz drogi MG.

Ja również jestem, Drag będziesz martwy w mym kolejnym poście o ile nie wcześniej.

[color=green]Proś, a będzie Ci dane...Zedytował Ork[/color]

EDIT: I stało się... ;)

Po pierwsze chciałbym wszystkich powitać, jestem nowy w Gildii. Po drugie, chętnie dołączył bym do Ballady "lodowe pustkowia"

(Zdziwiony wzrok) Nie przypominam sobie, bym cię dodawał do grupy(Mruży oczy podejrzliwie)... W każdym razie, mistrzuje Tab/Vok i to ich powinieneś się pytać.

Od dodawania do grupy jest Vok, Ferguś :)
tyle w kwestiach formalnych. Witaj, Kanth.

Odnoszę wrażenie, że powinniśmy się konsultować...

Naah, nevermind. Powtórzę słowa Hellsa - Witamy.

Ghost się z nikim w kwestii członków nie konsultował, a Gildia zyskała mnie. Same plusy :)
Swoja drogą, Vok był na ogniu i pytał mnie o zdanie. Wiń tylko siebie i swojego gadulca. :]
Pozdrawiam

Kanther

Po pierwsze chciałbym wszystkich powitać, jestem nowy w Gildii. Po drugie, chętnie dołączył bym do Ballady "lodowe pustkowia"

Jak to jest aktualne to masz w sumie aż dwie możliwości wyboru; Drużyna Usus, Drużyna Burzowa Przystań.