Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

No właśnie. Zapomnieliśmy o jednej ważnej rzeczy, jaką są wierzenia. Mają one często kluczowe znaczenia w rozwoju osobowości postaci, w dodatku zjawisko kultu jest ważnym elementem charakteryzującym poszczególne frakcje, rasy, gatunki i narody. Nie mówiąc już o tym, jaki to ma wpływ na magię…

O ile wiele światów fantasy ma szczegółowo opisany ten aspekt, to jeśli mamy zamiar kroczyć po Antagarichu, Enroth czy Axeoth, warto sobie wszystko jasno wytłumaczyć i uczynić to elementem systemu.

Niezłe podsumowanie znalazło się (samo!) tutaj: http://www.forum.acidcave.net/topic.php?TID=385#26415

Co proponujemy? Czy w karcie postaci wprowadzić rubryczkę „religia”? Jeśli tak, to ustalić jakieś kryteria wyboru?

Jak to powiedziałeś "dziur" w systemie jest tutaj dużo, ale dawniej jakoś sobie dawali rade. Ja bym na razie to zostawił, a za jakiś czas wziąć się gruntownie do wypełniania tychże "dziur".

Moja postać jest ateistą więc ten problem mnie nie dotyczy ;)

Dotyczy, bo jak napadniesz na jakąś świątynię, to jak się będą zachowywać tamtejsi kapłani? I kapłanami czego będą?

Vokial, myślę, że warto jednak to przedyskutować. Dużo lepiej jest mieć sprecyzowany świat niż na poczekaniu wymyślać jakieś wstawki z Diablo, Warhammera czy wymyślać własne. „Jakoś sobie radzić” można właściwie bez ras i ustalonego świata, a tego chyba nie chcemy :-P

Bogowie są, w dziale 'Biblioteka Magii' każdej z magii jest przyporządkowane bóstwo. Wnoszę, że to są z Zapomnianych Krain. Skoro tak należałoby przyjąć tamten system

Jest jest. Wystarczająco ich dużo aby sobie coś wybrać.

A jak napadniesz na świątynię to zależnie od jej Boga w taki sposób będą się zachowywać kapłani i takimi sztuczkami operować jaką domeną rządzi ich Bóstwo.

Tarnoob Jedwabislav

Dotyczy, bo jak napadniesz na jakąś świątynię, to jak się będą zachowywać tamtejsi kapłani? I kapłanami czego będą?

A jak się zachowuje przeciętny kapłan, kiedy ktoś profanuje świątynię bóstwa, któremu on służy? Raczej wątpię aby zaczął częstować tą osobę piernikiem...

Wracając do rzeczy. Jeżeli tylko chcecie, to możemy też ten aspekt wziąć pod uwagę. Tylko żeby się nie namnożyło takich typowych RPGowych opcji typu "Jak bardzo jestem lubiany w danym mieście" albo "Twoja celność w procentach" bo reasumując nie będziemy z tego korzystać.

Tarnoob Jedwabislav

Dotyczy, bo jak napadniesz na jakąś świątynię, to jak się będą zachowywać tamtejsi kapłani? I kapłanami czego będą?

Jeśli wymyślimy "coś od siebie", to od tego jest prolog w opowieści, ewentualne sprostowanie w obozie najemników lub komentarz umieszczony w poście ballady.

@Kord: Oczywiście, że nie to miałem na myśli. Chodziło mi bardziej o takie rzeczy jak system wartości, public relations, itp. Na przykład takiemu wyznawcy księżyca ciężko będzie o kłesta czy znajomości w Celeste :-P Podobnie kapłani światła czy słońca będą maniakalnymi, nietolerancyjnymi czyścicielami świata i użyją byle pretekstu, by napaść na Moulder czy Evenmorn. A taki kultysta Baa spotka się z małym „zainteresowaniem” władz Steadwick :-P

Dlatego MSZ, jeśli przyjmujemy za świat Antagarich/Enroth/Jadame, lata mniej więcej równoległe do wydarzeń z H3 i MM7-8, za możliwe przyjmijmy religie:
– Słońce – popularna w Erathii, trochę stara wiara popierająca wybór w życiu „ścieżki dobra”. Zasłynęła z wielkich wojen z nekromantami, a także z wytwarzania potężnych artefaktów (Włócznia Ebonest, maczuga Sprawiedliwość itp.). Teoretycznie kościół jest rozwiązany, ale wciąż znajdują się wyznawcy (Kaśka itp.) i są budowane nowe świątynie (Murmurwoods). Wywodzi się z Karigoru. Dała początek kościołowi światła, z którym jest w dobrych relacjach.
– Księżyc – dokładnie to, co wyżej, tyle, że promuje „mhok”. Cel uświęca środki, nekromanci „poszukują tylko wiedzy, co uważają za szlachetny cel”. Też wywodzi się z Karigoru, dał początek kościołowi ciemności, tyle, że trochę bardziej podupada niż słońce (mimo, że z nim swojego czasu wygrywało). Nie wytwarzali potężnych artefaktów, ich siła leżała w ilości nieumarłych.
– Gwiazdy – „rówieśnik” kościołów słońca i księżyca, też wywodzący się z Karigoru. Kompletnie zaniknął w wyniku walk w/w kościołów, ale ma odegrać kluczowe znaczenie w MMT (które raczej prędko nie wyjdzie).
– Światło – podobna do Słońca, młoda religia modna w Bracadzie i AvLee*
– Ciemność – podobna do Księżyca, młoda religia modna wśród nekromantów z Deyji.
– Baa – kult wynaleziony przez Kreegan do podboju Enroth. Oferował głodnym, chorym i cierpiącym darmowe jedzenie i leczenie za symboliczne ceny, przez co przyciągał wielu ludzi. Potajemnie powodował wiele nieszczęść, obarczając o nie Ironfistów i mówiąc, że utracili błogosławieństwo niebios, przez co powinni być chyżo obaleni. Za sprawą poszukiwaczy przygód został zdemaskowany i nic z niego nie zostało. Na Antagarichu został dobity przez lordów Harmondale. Możliwe, że kapłani Baa zdradzili Kreegan (lub odwrotnie), bo w MM7, w świątyni Baa w południowym AvLee Kreeganie są trzymani w celach.
– Przodkowie – czczeni przez barbarzyńców, po śmierci skazują zmarłego na raj lub piekło. Tarnum był wyjątkiem, dostał od nich nieśmiertelność i został z powrotem zesłany na Antagarich. Możliwe, że Przodkowie mają coś wspólnego ze Starożytnymi, ale to już kwestia luźnych spekulacji i teorii szalonych. Barbarzyńcy czczą też zwierzęta i mają swoje naturalne religie animistyczne, o czym jest napisane w biografiach w H4.
– Eep – bóg szczurów i szczuroczłeków-przemytników z Jadame.

*Słowa elfickiego kapłana w MM7: A światłość zawsze niech będzie z wami

Wiecie, niektóre rzeczy a i owszem były wzięte z FR ale to nie koniecznie znaczy, że trzeba upychać resztę systemu albo innego do tego. Bez przesady..