Gorące Dysputy

Wy mnie tu ludzie nie grzybujcie bo ja i tak mama was na hita

ja mam zaskoka +3k6 i krycie się na widoku, a PodStolikiem spada spot.

Ghulk, nie zaczynaj mi tu D&D-ować, ja tu się cieszę świeżym powietrzem, cudowną atmosferą i Abstynenckim w lewej ręce!
Daj żyć!

Nie zdałeś tesu perswazji. k20 + umiejętnosć. Rozmówca atakuje cię!

A ja mam butelkę Smirnowa i nie zawaham się jej użyć.

Ghulk rzuca mieczem, rzuca kością 20-stką i... Wypadła mu jedynka. Trafił w ścianę.

Kameliasz patrzy, jak Ghulk fanatycznie rzuca tymi wszystkimi kostkami do D&D.
I już wie, dlaczego Ghulk musi szukać sobie kumpli w Internecie.

Bo mi MG ustalił ujemną charyzmę?

Kameliasz daje Ghulkowi dodatnią charyzmę.
- A teraz oderwij się do klawiatury i idź na dwór, ludzi poznać!

*lisz wraca*
Wszyscy po pół godziny rozmowy toczyli pianę.

Poczułem swąd, gdy tutaj wparowałeś,
Powiedz mi szczerze, kiedy się kąpałeś?

Niach niach i po sprawie iks de

Teraz każdy niachuje... Mój niach stracił na wartości... Chlip...
<wyciera nos o przypadkowy rękaw>

No już nie płakusiaj...- Głaszcze bazalta po główce - Nie pierwszy i nie ostatni. Poza tym to było dawno i nie prawda.

A..A..Ale to ja to wymyśliłeeeeeeem!

Wymyślisz ładniejsze niach niach i wszyscy ci będą takiego zazdrościć.

Nijah nijah :]
Ale i tak się Ci dostanie, metalmanie jeden :]
<Kameliasz zaczyna głaskać Korda. Bardzo mocno. BARDZO MOCNO. B A R D Z O M O C N O.>

Kordan przytula Kameliasza i zmusza do słuchania Lasów Pomorza

Gremlin w huku wpada pod stół. Minę ma zrytą.
- Nikt z was nie przypuszczał, że otworzę drzwi Taranem! MUAHAHAHA!

Ale tutaj nie ma drzwi... Chociaż nie będę się spierał.