Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "Jeszcze bardziej leniwe pogawędki"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > Jeszcze bardziej leniwe pogawędki
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Brimstone

Brimstone

7.06.2008
Post ID: 29085

- Za coś takiego to raczej duży antałek, a nie kufel - mruknął Brimstone i pociągnął ze swej piersiówki.

Bubeusz

Bubeusz

7.06.2008
Post ID: 29087

Bubeusz z uśmiechem nachylił się nad Ariesem.
-Fristron już tu nie pracuje - wyjaśnił. - Teraz jestem ja, Bubeusz.
-Miło poznać.- uścisnęli sobie dłonie.
-Zastępuję zacnego Fristrona, a mojego serdecznego przyjaciela, który musiał wybyć w jakiejś pilnej sprawie z Osady - dodał. - I już lecę po Kuszące Syrenki dla panów. Wszystkie nasze kufle są duże.- zaśmiał się, znikając za ladą.

-Więc o co chodziło z tym smokiem?- zapytał, stawiając nie dwa, a trzy kufle i dosiadając się do stolika.

Fergard

Fergard

7.06.2008
Post ID: 29101

- Naprawdę nic nie widziałeś, Szanowny Magu? - Staruszek pokręcił głową. Półbies westchnął lekko. Odchrząknął i opowiedział całą historię o smoku i jak to przed tym smokiem uciekał. Gdy skończył, Bubeusz upił trochę ze swojego antałka.
- Ostatni raz widziałem błękitnego smoka w tych okolicach jakieś trzy lata temu. Tak, to były czasy... - Mag westchnął, po czym znowu upił trochę Syrenek...

Kameliasz

Archidyplomata Kameliasz

7.06.2008
Post ID: 29106

Bubeuszu, miałeś duże szczęście, że widziałeś Błękitnego Smoka. Od dziewiętnastu lat jestem półsmokiem, a nigdy nie widziałem Błękita. Znam tylko ich historię. - Aries upił ogromny łyk piwa i ciągnął dalej. - Jeśli cośkolwiek o mnie słyszałeś, to wiesz, że najczęściej zaznajamiam się tylko z Bazaltami, choć zdarzają się Czerwonki i Czarni. Masz tutaj może orzeszki?

Bubeusz

Bubeusz

8.06.2008
Post ID: 29166

-Wybacz, nie miałem jeszcze przyjemności o Tobie słyszeć.- wyjaśnił czarodziej. - Ale bardzo chętnie nadrobię tę zaległość.- dodał z uśmiechem. - Mówisz... Że jesteś półsmokiem od 19 lat? Jak to możliwe?

-A co do orzeszków...- przypomniał sobie - Oczywiście, że mam. Zwykłe, ziemne, a może fumonki, nowość, świeżo przywiezione z egzotycznych plantacji drzewa Foon?

Kameliasz

Archidyplomata Kameliasz

8.06.2008
Post ID: 29174

Myślałem o nerkowcach, ale... skoro tak, to podaj mi ziemne.

Vokial

Vokial

8.06.2008
Post ID: 29179

Witam pana Kameliasz i Bubeusza.-rzekł Wampir dosiadając się do ich stolika.-Zdrówko dopisuje czy choroba nęka?

Kameliasz

Archidyplomata Kameliasz

8.06.2008
Post ID: 29185

Jeszcze mam problemy z brzuchem po poedynku z Kordanem, ale coraz lepiej - odrzekł Kameliasz. - Napijesz się Syrenki?

Ptakuba

Ptakuba

8.06.2008
Post ID: 29187

Młody elf wszedł do karczmy witając wszystkich. Trzymał w ręce pergamin z napisem "LE". Podszedł do Bubeusza.
- Mam sprawę. Mógłbyś rzucić na to jakieś zaklęciem przyciągające uwagę, tak by było to poczytne?

Vokial

Vokial

8.06.2008
Post ID: 29191

Czy Syrenki sie napiję? Ależ oczywiście, ostatnio nic nie piłem.-odrzekł Vokial.

Bubeusz

Bubeusz

10.06.2008
Post ID: 29238

-A cóż to jest?- zdziwił się niosący orzeszki czarodziej, przyglądając się uważnie pergaminowi.

Tabris

Tabris

10.06.2008
Post ID: 29242

//To jest prześwietna powieść :P Feri :P, czyli Ptakuby. Teraz będzie nas molestował, abyśmy ją przeczytali i skomentowali.// - wyjaśnił Tabris pogodnie

Nekros

Nekros

10.06.2008
Post ID: 29243

- Legendy Eriadoru....chyba. Zawsze mogę go spopielić - mruknął Nekros od stolika przyjaciół orków, przy którym aktualnie zasiadał on, Hellscream i Brimstone.

Bubeusz

Bubeusz

10.06.2008
Post ID: 29245

-Legendy Eriadoru?- zdziwił się mag. - Brzmi bardzo podobnie do Legendy Ervandoru, czy to nie ma czasem ze sobą czegoś wspólnego?- podniósł podejrzliwie brew.

Kameliasz

Archidyplomata Kameliasz

10.06.2008
Post ID: 29251

Bubeuszu, jeśli mowa o tym, jak zostałem smokiem, to wszystko jest w mojej biografii - Aurum potestas not est.

Ptakuba

Ptakuba

10.06.2008
Post ID: 29256

-Eiranu, nie Eriadoru, ile wy tej Syrenki wypiliście? I Tab ma rację, będę was teraz molestował, żebyście przeczytali. Muszę.

Yonbii

Yonbii

10.06.2008
Post ID: 29309

-Jak już tak wszyscy mówią o tej syrence to dajcie łyczka-Yonbii odparł chciwie

Vokial

Vokial

10.06.2008
Post ID: 29312

Wampir przyszedł od lady trzymając w rękach cztery syrenki. - Jeszcze kilka jest na ladzie weźcie je sobie bo mi nie chce sie chodzić w kółko.-powiedział do tych którym nie przyniósł trunku. - No to panie Yonbii, zdrówko!

Yonbii

Yonbii

10.06.2008
Post ID: 29329

Dziękuję - odparł Yonbii. Chciwie i łapczywie odebrał jedną Syrenke.

Durin

Durin

11.06.2008
Post ID: 29474

Drzwi lekko się otworzyły. Do Oberży wszedł tajemniczy zakapturzony krasnolud. Usiadł w ciemnym rogu i uważnie obserwował, co się dzieje.