Gorące Dysputy

Słowo pisane - literatura - "Sapkowski - twórca Wiedźmina"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Słowo pisane - literatura > Sapkowski - twórca Wiedźmina
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Hellscream

Hellscream

29.02.2008
Post ID: 24653
Ja uważam ASa za króla polskiej i europejskiej fantastyki. Mało kto oprócz Pratchetta, Tolkiena i ew. Łukaniejki mu dorównuje. Ja sagę, opowiadania oraz "Lux Perpetue" przeczytałem w ok. 2 i pół tygodnia. Najlepsze dwa i pół tygodnia w życiu.
Robal

Robal

1.03.2008
Post ID: 24700
Jestem mniej więcej w połowie sagi wiedźmińskiej. Pan Sapkowski pisze bardzo ciekawie, jak mi książka wpadnie w ręce to nie mogę się oderwać... Jak dla mnie trochę za dużo polityki, nazw własnych, ale wspomagam się trochę mapką z gry i mniej więcej wiem o co chodzi. Bardzo ładnie z polityką są przeplatane zwykłe problemy zwykłych ludzi, czasem nawet nic nie wnoszących do sagi.
Moandor

Strażnik słów Moandor

4.03.2008
Post ID: 24930

Jak dla mnie trochę za dużo polityki, nazw własnych



Według mnie nazwy własne są atutem książek fantasy. Świadczą także o talencie pisarza, wszystkie bowiem musi wymyślić. Tu nie ma drogi na skróty, jak w powieściach realistycznych, nie da się rzec, że bohater przybył do Paryża, Londynu, Nowego Yorku, ta ogromna góra, którą widzi przed sobą to Mount Blanc, a pałac króla nazywa się Buckingham.
Sapkowskiemu tworzenie nazw własnych nawet się udaje. Wprawdzie czytając miałem wrażenie, że niektóre nazwy nieco zgrzytają, ale są to tylko pojedyncze przypadki.
Haart

Haart

25.03.2008
Post ID: 25885

A ja od pół roku polowałem na Wiedźmina w bibliotece i nigdy nie było, oczywiście kiedy przychodziłem. Zawsze ktoś musiał wypożyczyć. Więc teraz zamierzam sprzedać wszystkie gry jakie mam na allegro i kupić sobie Edycję Kolekcjonerską :] Chce ktoś coś kupić :P?

Jaskier

Jaskier

9.04.2008
Post ID: 26517

No dobrze, rozruszam może ten temat.

"Coś się kończy, coś się zaczyna" Sapkowskiego. Znajdują się tam(moim zdaniem) najlepsze jego opowiadania. Czytaliście? Które z nich najbardziej wam się podoba?

Ghulk

Ghulk

9.04.2008
Post ID: 26527

Mógłbyś podać opowiadania w tym zbiorze? Wszystkie opowiadania czytałem, ale nie kojarzę co było w tym tomie.

Jaskier

Jaskier

9.04.2008
Post ID: 26535

"Złote popołudnie", "Tandaradei!", "Coś się kończy, coś się zaczyna", "W leju po bombie", Zdarzenie w Mischief Creek", "Muzykanci", "Bitewny pył", "Droga, z której się nie wraca". Najbardziej podoba mi się "Złote popołudnie".

Szmaragdowa

Szmaragdowa

5.06.2008
Post ID: 29010

"Coś się kończy, coś się zaczyna" - polecam tomik ze względu na smakowite wstępy Autora do każdego z opowiadań - można poznać pochodzenie i czym zainspirowany był tekst, objaśnienia, to pomaga zwrócić potem uwagę na smaczki podczas lektury.

Tarnum

Tarnum

5.06.2008
Post ID: 29011

Autora znam z "Wiedźmina" i z trylogii husyckiej (dobrze to napisałem? nigdy nie mogę tego zapamiętać).
Trylogia mnie nie wciągnęła, a Wiedźmina zepsuł na końcu 6 i w 7 tomie.

Moandor

Strażnik słów Moandor

6.06.2009
Post ID: 44723

Minęło nieco czasu od publikacji Wiedźmina. O autorze już nieco przycichło, jego miejsce na ustach miłośników fantastyki zajęli inni, piszący regularnie i dobrze Jacek Dukaj, Jarosław Grzędowicz, Maja Kossakowska i kilku innych twórców.
Ja jednak jakiś czas temu kupiłem wreszcie sześcioksiąg przygód Geralta z Rivii i wróciłem do opowiadań ze zbiorku Miecz przeznaczenia. Część opowiadań podczas lektury mi się przypominało, inne nieco mniej, ogólnie jednak wrażenie mam pozytywne. Mimo upływu czasu Sapkowskiego wciąż się dobrze czyta.

Leonidasuss

Leonidasuss

7.06.2009
Post ID: 44775

Co do Tandaradei! Andrzeja Sapkowskiego to, niewiem czy wiecie, Krzyżacy śpiewali to w filmie "Krzyżacy".

Jaskier

Jaskier

7.06.2009
Post ID: 44776

Hej, tylko w filmie? ;)

Leonidasuss

Leonidasuss

7.06.2009
Post ID: 44779

W książce też... :-D

Moandor

Strażnik słów Moandor

28.08.2009
Post ID: 47856

No i miała się ta Żmija pojawić w marcu a do tej pory nie widać. Nikt nie ma jakichś nowych informacji o najnowszej książce Sapkowskiego?

Ymir

Ymir

23.09.2009
Post ID: 48774

Zarówno znakomita i odbiegająca od popularnej koncepcji tworzenia fantasy postac i świat Wiedźmina jak i trylogia Husycka zasługują na uwagę.

I Wiedźmin
To przełom w fantastyce, gdzie do tej pory elfy były szlachetne, ludzkie armie potężne, a krasnoludzcy bojownicy nie mieli sobie równych w broniach obuchowych. Gdzie największym problemem jest smoczek, a nie spiski i układy polityczne. Gdzie wiedźmy i szarlatani byli karani, a wszelkie zło zostało pokonywane. Nie dość, że nasza postać to odmieniec, że zadaje się z innymi odmieńcami, to żyje w świecie gdzie elfy ograniczają się do jednego lasu, a wszelkie wiedźmy znaleźć można na porządku dziennym. Dodając fakt, że na całym świecie panuje nędza mamy świat, który wciąga i pochłania. I choć przerysowany, to naprawdę się podoba. Nieprzeciętne dialogi i filozofie Wiedźmina, pokroju tych doktora House ( a właściwie odwrotnie), char. postacie (zabity niegdyś wampir/wiedźminKA i banda szczurzych przybłędów)i ogólna unikatowo.ść tego typu kreacji, stawia ją na wysokim miejscu na mojej topliście przeczytanych książek, która tak jak kodeks wiedźmiński, nie istnieje :)

II Narrenturm pochłonąłem podczas jazdy w tę i z powrotem do Warszawy. Również nie byle jakie dzieło zasługujące na pochwały z mojej strony. Z tym że tu akcja dzieje się na Śląśku, agłówną postać poznajemy nie wchodząc do bramy, a w zgoła innych okolicznościach. Ciekawa pozycja, a donoszenie Kościołowi przez mieszczan bije wszystko inne na głowę.