Gorące Dysputy

Ostatnią gorącą jeszcze nowiną z rodzimego grajdoła politycznego jest powstanie LiSu, czyli Ligi i Samoobrony w jednym, mamy więc takiego populistyczno-narodowoideologicznego mixa.
Nazwa niezykle trafnie, moim zdaniem, odzwierciedla idee przyświecającą powstaniu tego niezwykłego zjawiska, przystawki polityczne zwierają szeregi, próbując przestraszyć i zwiększyć swoje znaczenie wobec PiSu.

A co Wy sądzicie o tym zwarciu szeregów partii które, jakby nie patrzeć, obie walczą o przetrwanie?
Jak Waszym zdaniem zachowają sie bracia Kaczyńscy wobec czujących się silniejszymi Giertycha i Leppera, zwłaszcza w kontekście ostatnich problemów ex-wicepremiera i ministra rolnictwa?
Czy będą przyśpieszone wybory czy też sejm ten podryfuje jeszcze nierównym kursem do końca kadencji?

LiSia zaiste zagrywka. Zakładają partię, a Samoobrona zostaje w koalicji. Premier ma teraz zagwozdke - za coś takiego powinien wywalić obu z koalicji (w końcu zawierał ją z dwiema partiami a nie z LiSem), ale nie jest to proste. Dlaczego? Bo jak wywali ich to tamci podniosą wrzawę, że PiS działa na szkodę kraju, że oni pro publico zostali, chociaż mogli odejść i takie inne. Ale ja na miejscu prezydenta/premiera rozwalił bym to i ogłosił wybory tuż po żniwach. Ali LPR ani Samo nie mają kasy na kampanie...

Do tego PiS powinien rozwalić bloki koalicyjne i LPR poza burtą (jeeeeeee) a i samoobrona chyba cienko by miała. Bartoszewski już dawno mówił byle do wyborów......

Wygląda na to, że nasz nieszczęsny LiS zdechł.

Tak samo jak ten temat;) I bardzo dobrze:)

No cóż, LiS zniknął równie szybko jak się pojawił. Jego powstanie było podyktowane krótkowzrocznymi interesami obu partii, te same powody legły u podstaw zaniku tej formacji. Miejmy nadzieję że i Liga i Samoobrona nie pojawią się w nowym Sejmie, rest in LiS ;p