Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "THE RPG Story I i II - dodatek"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > THE RPG Story I i II - dodatek
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Hellburn

Włodarz Hellburn

3.06.2005
Post ID: 14760

@Dragonis
przeczytaj wszystkie posty Destera to sie dowiesz. Posty muszą mieć odpowiedni styl a przede wszystkim KLIMAT!!

Destero

Destero

3.06.2005
Post ID: 14761

Po przeprowadzeniu kilku, jakże interesujących i obfitujących w niewiarygodne wręcz zwroty akcji, dyskusji z Waszmościami Bubeuszem, Fristronem i Klaangiem doszliśmy do wniosku, że pora najwyższa podsumować to do czego już doszliśmy.

I. W związku z tym, że mimo wszystko kalendarz przypadł kilku osobom do gustu, a inne nauczyły się go tolerować, kierując się propozycją Fristrona, postanowiłem obwołać go naszym załogowym "Chronologiem" (tytuł przyznał sobie sam więc o ewentualne błędy w pisowni pretensje zgłaszać do niego właśnie należy :wink:). Chronolog będzie miał za zadanie:
a) Dopilnować by zawsze i wszędzie pojawiały się daty przed postami i w ich trakcie gdy będzie to konieczne.
b)Pilnować (wraz ze mną i innymi prowadzącymi już), by rozbierzność między datami w różnych postach nie była zbyt duża (wstępnie jest to maksymalnie jeden tydzień).
c)Prowadzić nadzór nad poprawnością dat i pilnować by ktoś przypadkiem nie pomylił się o jakieś stulecie.

II. Co się prowadzących tyczy to przedstawię tu wstępną listę która nie zawiera Dragonthana z racji jego rezygnacji i Thurvandela bo nie przedstawił w tej kwestii swojego stanowiska. Zaznaczam, że nie wykluczam przyszłego stanowiska prowadzącego dla obu panów.

*Załogowy Moderator - Lady Sulia (czy trzeba mówić coś więcej??.... i ja się wcale nie podlizuję :razz:)
*Prowadzący 1 - Desterializm spersonifikowany w osobie mojej własnej i okrutnej czyli Destero
*Prowadzący 2 - Człek o niesamowicie wręcz pozytywnym podejściu do życia jak i spraw Legendy, oraz świeżo mianowany Jaskiniowiec czyli Bubeusz
*Prowadzący 3 - Jedyny prawdziwy przedstawiciel rasy hominis nocturna (wampirów) czyli Klaang
*Chronolog - Fristron (sorka Frisby nie mogłem wymyśleć żadnej efektownej zapowiedzi :wink:).

III. Upomnień ogólnych kilka:
1. Ja wiem, że ludzie (i humanoidy) miłują się wręcz w rzeczach rzadkich i egzotycznych, ale jeśli zobaczę, że ktoś sypie wokół swojej postaci i gdziekolwiek indziej w Legendzie tonami smoków, krzyżówek skalnych driad z gorynczami, czy innych rzadkich stworzeń to może wątpić, że skończy się na delikatnym upomnieniu. Nie wydaje się wam dziwne i nienaturalne, że spotykacie hordy stworów których oczy świata całego nie widziały, a omijacie, na ten przykład, orki, trolle, ludzi (jeszcze nie widziałem walki z ludźmi (może poza początkowymi postami Thurvandela czy grupy Nagasha).
2. Nie starajcie się wymyślać wątków na siłę, ani na siłę pisać. Już lepiej trochę poczekać aż was natchnienie weźmie niż się namęczyć napisaniem jakiejś tandety bez ładu i składu o której usunięcie zaraz poproszę Sulię (posty Dragonisa są OSTATNIM wyjątkiem, z którego będzie musiał wybrnąć, albo rozwinąć w coś sensownego).
3. Nagash, Ashanti i Thurvandel. Jako, że na gg uprosić się was nie mogę o wizytację, a Klaang z racji swej nieobecności wie niewiele na ten temat, pytam się grzecznie tutaj. Jak to jest w końcu z tym waszym wątkiem? Idziecie do tej Dark Keep (czy raczej tego co się z niej ostało) po lekarstwo dla królowej, czy urządzacie sobie piknik w Sandbend czekając aż królowa się przekręci? Wiem, że to wy podjęliście się tego wątku, ale tylko przypominam, że jest tu nałożony pewien limit czasu, a wy na dodatek utrudniacie sobie zadanie rujnując za pomocą smoczej armii (która nie wiadomo skąd się wzięła) i Dragonisa całą Dark Keep.
4. W najbliższym czasie mam zamiar zrobić gruntowne przeczesanie przewodnika do Legendy celem zawieszenia (jeszcze nie usunięcia) działalności kilku osób, które w ogóle się nie odzywają, a swe charakterystyki podały. Jeśli ktoś nie chce by się tak stało, to niech skontaktuje się ze mną na gg, albo puści mi PM'a ze stosownymi wyjaśnieniami.

To póki co tyle. Ciąg dalszy jutro więc wszystkie objekcje najlepiej zgłaszać jak najszybciej.

AHA!! Pisze się Destero a nie Destera! To się nie odmnienia :smile:. Dziękuję za uwagę :smile:. I w tym miejscu + dla Dragonisa za poprawne pisanie mojego nicku :wink:.

Rzekłem

Destero

Fristron

Fristron

3.06.2005
Post ID: 14762

Hem, hem! Dziękuję! Czas zabrać się do pracy :twisted: .
Po pierwsze: Data MUSI być w każdym poście na początku. Argumentacja "ale to jest w tym samym czasie co poprzedni post" nie trafia do mnie gdyż np. ktoś, kto zobaczy posty bez daty, uzna że jest to nieobowiązkowe. To już jes powód, by pisać daty w każdym poście.
Po drugie: Jeżeli post zawiera kilka fragmentów dnia, przy każdej zmianie pory dnia musi zostać to zaznaczone w dacie. W ogóle pora dnia jest w dacie OBOWIĄZKOWA. Tak więc data musi się minimalnie składać z pory dnia, samego dnia oraz miesiąca. Najlepiej żeby obok miesiąca, w nawiasie była polska nazwa.
Po trzecie: Co jak ktoś nie będzie dodawał dat mimo próśb i gróźb? Jeżeli przetrwa moje wielogodzinne marudzenie, to kara zostanie skonsultowana z prowadzącymi... (a własciwie prowadzącym... zgadnijcie, którym :twisted: )

Pewny stanowiska :P i wporwadzający swoje porządki
Chronolog Fristron

P.S. Destero: efektowną zapowiedzią mogło być:
"Wiecznie marudzący i niezadowolony amator Syrenek..." :)
P.S.2

AHA!! Pisze się Destero a nie Destera! To się nie odmnienia . Dziękuję za uwagę.

Za to można powiedzieć Desti lub Destuś... (mówiłem Destusiu że nie życzę sobie Frisby'ego! :P )

Nagash

Nagash

3.06.2005
Post ID: 14763

Destero

Do grupy Nagash, Thurvandel, Klaang i Ashanti:
W związku z tym, że twierdza została zrównana z ziemią, a ja nie wiem jeszcze co począć proponuję na razie założyć, że cel waszej podróży znajduje się w jej podziemiach, które dziwnym trafem umknęły uwadze tegoż bystrego smoka. Dalsze losy Dark Keep muszę przemyśleć i omówić z pozostałymi prowadzącymi, ale raczej (patrząc na wasze tempo przemieszczania się) wnioskuję, że zdążymy zanim tam dojdziecie :wink: . Choć tak na moje oko <poprawia okulary -12 zsuwające mu się z nosa> to ona długo już nie pociągnie więc radzę się pospieszyć.

Dalszy ciąg narzekań i czepiania się nastąpi później kiedy spławię ciocię od kompa i oglądania tipsów (sztucznych paznokci) na google :? .

Rzekłem

Destero

Jeżeli takim tempem będziemy się poruszać to w tym czasiem Dark Keep zostanie bez problemów rozbudowane....

Ps. Tak ogólnie to było trochę omawiane z Dragonisem to że zostanie Dark Keep zburzone ale nie w takim tempie i takim sposobem. Tak że podziemia zostaną zdemolowane całkowicie a powierzchnia ... nie do końca (przeżyją przede wszystkim Kapłani mroku którzy ów amulet by mieli) ... mam już pewne przebłyski pomysłów ale do uzgodniania i wymagałoby to małego zmienienia posta Dragonisa.... wszystko ustalę na gg jak się uda to wszystko będzie w porządku, za wszystkie nieudogodnienia przepraszam ....

Bubeusz

Bubeusz

4.06.2005
Post ID: 14764

Destero

W związku z tym, że mimo wszystko kalendarz przypadł kilku osobom do gustu, a inne nauczyły się go tolerować, kierując się propozycją Fristrona, postanowiłem obwołać go naszym załogowym "Chronologiem"

No to teraz Fristron nie da mi żyć.. :)

Destero

*Chronolog - Fristron (sorka Frisby nie mogłem wymyśleć żadnej efektownej zapowiedzi ).

:lol:

Fristron

W ogóle pora dnia jest w dacie OBOWIĄZKOWA. Tak więc data musi się minimalnie składać z pory dnia, samego dnia oraz miesiąca. Najlepiej żeby obok miesiąca, w nawiasie była polska nazwa.

Wiedziałem, wiedziałem.... :) Dopisz jeszcze, że data musi być oddzielona nie więcej niż 2 Enterami od tekstu, koniecznie pogrubiona i przechylona i podkreślona, a rozmiar czcionki musi wynosić dokładnie 8,45. :P A może tutaj też wprowadzisz daty? :P I jeszcze tylko by się taka lista przydała:
Od godziny 1 do 2 - koło daty piszemy: Po północy
Od 3 do 4 - przed świtem
Od 5 do 6 - ranek
od 7 do 8 - późny ranek
od 9 do 10 - przedpołudnie.....

Destero

Destero

4.06.2005
Post ID: 14765

Zauważyłem przed chwilą małą nieścisłość w Legendzie. Z wizji Fristrona wynika, że Król Wschodniego Ervandoru nie żyje. Breanon II zginął na ołtarzu ofiarnym w nieokreślonym miejscu i czasie. Sytuacja jest o tyle znośna, że nie zaznaczył dokładnej daty więc możemy założyć, że w najnowszym poście Dragonthana rozmawia on jeszcze z Królem przed jego ofiarowaniem na ołtarzu. Jest to co prawda nic o wielkim znaczeniu, ale może przerodzić się w niezły bałagan, jeśli Fristron nie sprecyzuje daty i nie ustalimy kiedy król ma umrzeć. Po prostu powinniśmy unikać sytuacji w których będziemy rozmawiać z trupami i zaradzać im zawczasu niż naprawiać dokonane już błędy.

Rzekłem

Destero

Destero

Destero

4.06.2005
Post ID: 14766

No i stało się. To czego niektórzy może się spodziewali i obawiali jednocześnie. Spada na mnie wątpliwie przyjemny obowiązek poinformowania o przerzedzeniu naszych szeregów. Poniżej znajduje się lista delikwentów którzy opuszczą nasze szeregi w trybie natychmiastowym, oraz tych, którzy kwalifikują się na następną turę "wyborów".

I. Mości Dragonis:
Pomimo moich najlepszych chęci i wyrzutów sumienia (tylko się nie śmiać :twisted:) nie potrafię umieścić cię w Legendzie na równi z innymi, piszącymi na poziomie przynajmniej przyzwoitym, członkami Legendy. Twoje posty są ubogie w treść, chaotyczne, pełne błędów ortograficznych i stylistycznych. Wprowadzasz do Legendy zamieszanie oraz rzucasz na wszystkie strony stworami, które nie powinny istnieć, albo winny stanowić niesamowitą rzadkość. Tworzysz wątki, które nie dość, że charakteryzują się wyżej wymienionymi wadami, to na dodatek nie mają kompletnie żadnego związku z fabułą. Wątek ze jajem smoka był swoistym wymuszeniem na drużynie Bubeusza, Fristrona i Hellburna wzięcia udziału w wydarzeniach, które sobie wymyśliłeś (przynajmniej ja tak to widzę). W obliczu tych przewinień, oraz po uprzedniej konsultacji z pozostałymi prowadzącymi doszliśmy do wniosku, że twoja obecność w Legendzie zostanie w zgrabny sposób zatuszowana, a charakterystyka w Przewodniku usunięta. Niestety klimatycznego i poprawnego pisania nie da się nauczyć ot tak w kilka dni, a patrząc na twoje posty nie widzę żadnej szansy na poprawę, która nastąpiła choćby u Nagasha (choć lisz też mógłby jeszcze nad sobą troszkę popracować :smile:).

II. Mości Ymir:
Ze względu na moją długą nieobecność, w wydaniu tego wyroku kierowałem, się zdaniem innych prowadzących i kilku uczestników w których, zdolności oceny, złożyłem swoje zaufanie. Z twojego posta, którego na całe szczęście nie zamieściłeś można wywnioskować, że twój poziom literacki niewiele różni się od Dragonisowego. Dodatkowo marna charakterystyka w Przewodniku również przemawia na twoją niekorzyść. Podobnie jak Dragonisa tak i ciebie w zgrabny i najdelikatniejszy sposób na jaki mnie stać pozbywam się z Legendy.

III. Mości Ghost
Gdy swojego czasu (jeszcze przed mym owianym mrokiem tajemnicy zniknięciem) zamieściłeś charakterystykę w Przewodniku poprosiłem cię o zmianę kilku absurdalnych rzeczy. Po pierwsze śmiesznie potężnych broni, które zabijają przeciwników w chwili zagrożenia twojego życia, a także miażdżą wszystko co złapią w swe objęcia. Po drugie irytuje mnie bezpośrednie odniesienie do gry "Prince of Persia" mówiące o Dahace (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Za brak oryginalności, zbyt wielką potęgę postaci, nie napisanie żadnego postu, oraz nie zareagowanie na prośbę zmiany niektórych rzeczy w charakterystyce żegnamy się się z tobą, kasując profil twojej postaci z przewodnika.

To by było na tyle egzekucji natychmiastowych :twisted:. Teraz pora na prośby i groźby:

IV. Mości Kazgah:
Choć twoja charakterystyka pojawiła się stosunkowo niedawno to prosiłbym cię o odezwanie się do mnie na moim numerze gg lub skontaktowanie się ze mną przez PM (choć nic nie broni ci porozmawiać z którymkolwiek z innych prowadzących). Potrzeba mi do szczęścia potwierdzenia, że jesteś zainteresowany Legendą i masz zamiar uczestniczyć w jej wydarzeniach, lub, gdyby sytuacja była odwrotna, zawiadomienia mnie o twojej rezygnacji z udziału w Legendzie.

V. Mości Mastorious:
Nie wiem czy dobrze liczę ale odkąd napisałeś swoją charakterystykę w Legendzie znalazł się tylko jeden twój post. Podobnie jak w sprawie Kazgaha oczekuję potwierdzenia lub rezygnacji z udziału w Legendzie PM'em lub na gg.

VI. Mości Dandareth:
Sytuacja jak powyżej. Nic dodać nic ująć.

Wszelkie pretensje proszę kierować do mnie PM'em lub na gg, by uniknąć zaśmiecania tego tematu zbędnymi postami.

EDIT!
W związku z tym, że usunięcie postów Dragonisa byłoby zbyt kłopotliwe postanowiliśmy naprawić nieco bałagan który narobił. Niedługo (o ile nie już) zostanie zamieszczony post wszystko wyprostowujący. Ponieważ za nic nie mogę skontaktować się z Nagashem lub Ashanti, zdecydowaliśmy bez nich, że Dark Keep jednak będzie stało. Jak tego dokonamy przeczytacie w poście w Legendzie.

A na koniec mała ciekawostka. Ci którzy są ciekawi, jak wygląda gromadka prowadzących w pracy mają jedyną okazję zobaczyć nas przy niej na portrecie wykonanym na specjalne zamówienie. Podpisy made by Fristron. Miłego oglądania :wink:.

http://fristron.w.interia.pl/tapeta3.jpg

Rzekłem

Kat Destero

Ja??? :> Rety - Sul

Klaang

Klaang

4.06.2005
Post ID: 14767

Zgodnie z tym co Destero napisał wcześniej - post "wyprostowujący" juz został zamieszczony.
(W życiu nie przywyknę do funkcjonowania w nocy :wink:, bo nim z tej trumny wylezę... ehhh... :wink:) Miejmy nadzieję, że takie rozwiązanie przypadnie wam do gustu, a sprawa zniszczenia Dark Keep zostanie zamknięta raz na zawsze. Nie będę robić z tego punktu regulaminu, a tylko powiem, że niszczenie stałych elementów mapy nie będzie tolerowane.
Drużyna, opisana w poście o którym mowa ma teraz dość dużą swobodę w rozwijaniu tego co z Destero wspólnymi siłami wymęczyliśmy - Panowie - wasza kolej.

(totalny offtop - przepraszam)
Odnośnie ciekawostki:
Zniewaga! Mnie zrobili pingwinem... (patrz obrazek). Solennie obiecuję, że zemsta będzie słodka :twisted: . Jednakowoż - nie zgadzam się nie tylko z moim artystycznie wykreowanym wizerunkiem, ale pragnę też przedstawić moją wersję tego, jak wyglądają "negocjacje" z Destero/Adrielem http://members.fortunecity.de/valleyo/1978/7816.jpg
A jeśli o moją osobę chodzi, to z racji wieku i deficytu owłosienia sugeruję taki wizerunek :wink: http://members.fortunecity.de/valleyo/1984/8410.jpg A nie jakiegoś pingwina...

'Quapla

Fristron

Fristron

6.06.2005
Post ID: 14768

Od posypały się PM-y, oj posypały :)
Wszystkich, do których dotarły prosiłbym o zastosowanie się do wskazówek i pododawanie dat w postach (bo jak nie... :twisted: ). Dodam, że strony, które podawałem dla łatwienia odnalezienia postów bez dat są liczone w systemie 25-postowym.

Destero

Destero

8.06.2005
Post ID: 14769

Na prośbę Kazgaha wykluczam jego postać z udziału w Legendzie. Nie wykluczam jednak możliwości ponownego zaproszenia go do legendy w przyszłości, gdyby zmienił zdanie. Charakterystyka jego postaci zostanie usunięta.

Rzekłem

Destero

Destero

Destero

10.06.2005
Post ID: 14770

W Legendzie Ervandoru zamieszczony został post, który ma za zadanie połączyć jakoś wszystkie rozpoczęte przez was wątki. Sugeruję przeczytanie go całego (A wiem, że są tacy co olewają sobie posty nie związane z ich wątkami i możecie być pewni, że postaram się o to, żeby to się zmieniło :twisted: ).

Eru

Eru

10.06.2005
Post ID: 14771

Czytuje regularnie Legedę, i w większości postów denerwuje mnie ich wielkość, niemalże kobylastość. Pół biedy jeśli w tekście jest dużo linijek przerw i innych znaczników na, których oczy mogą chwile odpocząć. Ale ostatni post Destero to jedna wielka kobyła. Jest strasznie długi i po przez brak przerw (oprócz zmian w datach) sprawia że dość nieciekawie się go czyta. A wystraczyło by w miejscach gdzie są entery, dorzucić po jeszcze jednym i byłoby okej, ew. dodać jeszcze kilka takich miejsc.

To taka mała uwaga od osoby , która ze względu na swoje umiejetności pisarsko-polonistyczne-wyobraźniowe nie mogłaby czynie uczestniczyćw Legendzie, ale śledzi ją i w miare ją zna.

Destero

Destero

10.06.2005
Post ID: 14772

Cóż Eru. Zawsze wydawało mi się, że obszerność postów Legendy, czy też, jak to ująłeś, ich "Kobylastość" jest zaletą i czymś co sprawia, że Legendę czyta się jak książkę napisaną przez wielu autorów (co jednak niekoniecznie musi być dla wszystkich zaletą). Post jest długi bo konieczne było opisanie kilku zdarzeń, które popchną fabułę do przodu i powiążą wątki, które zaczęły tworzyć lekki nieład. Ponadto, to że uczestnicy Legendy piszą długie posty zależy od nich, i jeśli sprawia im to przyjemność (a temu właśnie ma służyć między innymi Legenda), to naprawdę nie widzę tu żadnego problemu. Odkąd wystartowała Legenda nie spotkałem się z negatywnymi opiniami na jej temat, ani ze strony uczestników, ani z zewnątrz, więc chyba źle nie jest :smile:. Co do przerw między akapitami. Jeśli jest to takie irytujące i utrudnia wszystkim czytanie to naturalnie przerwy porobię by umilić Ci (a także innym czytelnikom) lekturę Legendy. Na koniec napomknę także, że Legenda ma swe istnienie o tyle utrudnione, że zarzuca się jej zbyt wielkie podobieństwo do fRPG (a przynajmniej było tak swojego czasu), więc jej uczestnicy starają się (mam przynajmniej taką nadzieję) wykazać jej wartość, właśnie poprzez pisanie obszernych, bogatych w opisy i treść, postów.

I na koniec, tak jak powiedziane jest w regulaminie, chętnie wysłuchamy wszystkich sugestii, więc, jeśli więcej osób sądzi, że wielkości postów są przesadzone, to jeśli ilość negatywnych opinii na temat ich objętości przeważy ilość tych pozytywnych to wtedy poczynimy odpowiednie kroki, ku zmniejszeniu ich.

PS: A poza tym... muszę przecież odrobić straty :wink:.

Rzekłem

Destero – Obrońca :wink:

Ghost

Ghost

10.06.2005
Post ID: 14773

II. Mości Ghost
Gdy swojego czasu (jeszcze przed mym owianym mrokiem tajemnicy zniknięciem) zamieściłeś charakterystykę w Przewodniku poprosiłem cię o zmianę kilku absurdalnych rzeczy. Po pierwsze śmiesznie potężnych broni, które zabijają przeciwników w chwili zagrożenia twojego życia, a także miażdżą wszystko co złapią w swe objęcia. Po drugie irytuje mnie bezpośrednie odniesienie do gry "Prince of Persia" mówiące o Dahace (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Za brak oryginalności, zbyt wielką potęgę postaci, nie napisanie żadnego postu, oraz nie zareagowanie na prośbę zmiany niektórych rzeczy w charakterystyce żegnamy się się z tobą, kasując profil twojej postaci z przewodnika.

OT:
O ile pamiętam, z braku czasu i słomianego zapału do pisania w RPG Story, nie miałem ochoty pisać. Prosiłem, by moją kartę wywalić. Nie dotarło? Och, jakże mi przykro.
I proszę, nie mów mi, żeś mnie o cokolwiek prosił - boś nie prosił. GG, PW, ten temat - nic nie dostałem. Podobnie, jak widzę, tyś nie dostał moich próśb.

I nie mam zamiaru odpowiadać na zgryźliwe uwagi, przykro mi, złe drzwi.

Pozdrawiam.

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

10.06.2005
Post ID: 14774

Długo mnie nie było w The RPG Story i to co widzę szokuje mnie tym bardziej... Cechą The RPG Story miało być w przeciwieństwie do fRPG to, że nie ma żadnych prowadzących i wszyscy starają się składać w całość pisany tekst, a o tych co nie piszą tekst ginął samoczynnie... Tymczasem rodzi się jakaś śmieszna rywalizacja i rządza pokazania co jest lepsze, to tak jakby aktualnie w Jaskini były dwa fRPG.

The RPG Story powinno żyć swoim własnym życiem, bez wyrzucania czegokolwiek i kogolwiek (chyba, że coś stanowi kompletny bezsens, bądź jest całkowicie niespójne z historią). Nie wiem kiedy Destero objął rządy w tym zakątku i kto mu nadał te prawa, ale aktualna sytuacja mnie się nie podoba. Wiem, że powoli odrabiam straty jakie mam w Jaskini od Marca; jednak tutaj chyba zaszły najgorsze zmiany.

I choć historia jest ciekawa, to nie o samą historię tutaj chodzi, ale również o osoby biorące w niej udział. fRPG są to wybrane osoby, które uczestniczą w opowieściach. The RPG Story ma być dla każdego. Każdy może napisać kiedy chce i co chce (byleby było z sensem dla opowieści.

Proszę o przemyślenie sytuacji, zwłaszcza przez Panów Destero oraz Ghost'a (zwłaszcza Ci dwaj bo zaczyna się rodzić konflikt między Wami, a nie realia, tudzież fakty; to, że ktoś coś czegoś nie robi, czy też popełnia błędy nie zawsze znaczy, że należy to na Forum opisywać [porównanie tekstów z tego topicu otaz fRPG] i bardzo proszę, żeby się nie tłumaczyć; piszę co widzę).

Odnośnie rozległych akapitów przyznam rację Eru, że dodanie w co poniektórych niejscach dodatkowe Entera wyszło by na dobre opowieści i ułatwiłoby czytanie.

A tymczasem, borem lasem...
Mr. Rabbit

Bubeusz

Bubeusz

11.06.2005
Post ID: 14775

Skoro nie przyjmujecie żadnej krytyki, to owszem, nie pojawi się takowa. Wiedzcie tylko, że racji nie macie nawet w połowie.

Piszę, żeby zapytać się Szanowną Kadrę Uczestników Legendy (hmm. Do skrótu brakuje jeszcze jednego L: SKULL... Kto ma pomysł? :D ) jak zamierzacie rozstrzygnąć problem wielkiej bitwy, która zbliża się do nas równie wielkimi krokami. (uważam, ze każdy chciałby sam opracować swoją walkę). Czy spotkamy się na wspólnej konferencji i ustalimy jeden wspólny post opisujący walkę, czy może będzie składała się ona z wielu małych postów (w co wątpię), albo też napisze go jedna osoba (Dzień Dobry, Destero :) ), korzystając z uwag i propozycji reszty uczestników bitwy? A może Destero przedstawi nam PMem ogólny zarys bitwy i każdy mu wyśle w odpowiedzi opis swojej walki? Może macie jakieś inne propozycje? A może zostawić to wszytsko losowi? :)

Sulia

Sulia

11.06.2005
Post ID: 14776

Chciałabym się ustosunkować do słów Mr. Rabbita.

Po pierwsze Legenda Ervandoru nie jest The RPG Story - w Oberży ten topic istnieje, wystarczy spojrzeć na listę topiców, i skierować wzrok troszkę niżej. Założeniem tego drugiego jest rzeczywiście, tak jak wspomniałeś, każdy może pisać i nie ma tam prowadzących. Zawsze znajdzie się tam miejsce dla każdego kto chce brać udział w przygodzie.

Legenda Ervandoru powstała na prośbę Destero. I od początku założeniem było że będzie to topic dość silnie moderowany. Destero otrzymał władzę ode mnie gdyż przedstawił mi swoją wizję dość wyraźnie. Osobiście uwazam że dzięki rządom "silnej ręki" Legenda stoi na bardzo wysokim poziomie. Nikt nie zmusza nikogo do wzięcie udziału w tej przygodzie. Po przeczytaniu regulaminu (bo ów istnieje i naparwdę nie budzi wątpliwości co do charakteru Legendy) Jaskiniowiec sam decyduje czy chce zaistnieć w Legendzie czy spokojnie popisać sobie w innych topicach Oberży.

Nie rozumiem też o jakiej rywalizacji mówisz. Czyżby między forami i topicami istniała jakakolwiek rywalizacja? Nic a nic o niej nie wiem. Nikt zażaleń nie wnosił.

Co do sprzeczki między Desterem i Ghostem. Myślę że panowie ją na privie rozwiązują bo sama prosiłam by nie kontynuować tego tutaj. Posta Ghosta nie usuwam gdyż uważam że ma prawo publicznie ustosunkować się do zgryźliwych słów Destera - nawet jeśli czyni to w typowy Ghostowy, równie zgryźliwy, sposób :wink:

To tyle. Koniec na ten temat. Wszelkie inne wątpliowści wyjaśniam na PW.

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

11.06.2005
Post ID: 14777

Hmmm... w takim razie ja trochę przekręciłem. Myślałem, że ostatni post Destero dotyczy Thr RPG Story 2. Ten temat na to wskazywał. Jednak twe słowa wyprowadziły mnie z tego błędu. W związku z tym za większość mojej wypowiedzi przepraszam szanownego Destero i proszę o wybaczenie :).

Co do sprzeczki Destero vs Ghost, dało się ją zauważyć choćby poprzez wyrzucenie wzajemne ze swoich podwórek. Nie wiem kto zaczął i jak się to toczyło, skoro były rozmowy na priv. Zawsze jednak jeżeli mam coś do powiedzenia, to nie boję się tego powiedzieć. A zawsze mówię, gdyż tylko tak mogę, tylko na podstawie tego co widzę i co wiem.

W tej sytuacji z Destero wiedziałem za mało, choć informacje były ogólnie dostępne (wszystko pewnie jest na Forum); w związku z czym przyznaje się do błędu.

Pozdrowienia dla obu Panów i Ciebie Sulio :)
Mr. Rabbit

Hellburn

Włodarz Hellburn

11.06.2005
Post ID: 14778

Bubeusz

(...)jak zamierzacie rozstrzygnąć problem wielkiej bitwy, która zbliża się do nas równie wielkimi krokami. (uważam, ze każdy chciałby sam opracować swoją walkę). Czy spotkamy się na wspólnej konferencji i ustalimy jeden wspólny post opisujący walkę, czy może będzie składała się ona z wielu małych postów (w co wątpię), albo też napisze go jedna osoba (Dzień Dobry, Destero :) ), korzystając z uwag i propozycji reszty uczestników bitwy? A może Destero przedstawi nam PMem ogólny zarys bitwy i każdy mu wyśle w odpowiedzi opis swojej walki? Może macie jakieś inne propozycje? A może zostawić to wszytsko losowi? :)

skoro Destero "zaklepał" sobie Tancerza Cieni to ja nie chcę brać większego udziału w bitwie z Golemem - powód? - brak kości (czaszki) - brak trofeum dla mojej postaci. Pokonanie tegoż Boss'a zostawiam Fristonowi i Bubeuszowi (co nie znaczy że ja też z nim walczyć nie będę)

Destero

Destero

11.06.2005
Post ID: 14779

Mr. Rabbicie: Legenda Ervandoru w pewnym sensie jest The RPG Story II, lecz od strony technicznej pozostał tu nie zmieniony tylko jej drugi tytuł (RPG Story II właśnie). Wszystko inne uległo diametralnym zmianom, bez których The RPG Story II najprawdopodobniej poszłoby w rozsypkę tak jak jej poprzedniczka.

Co do mojej rywalizacji z mości Ghostem mam nadzieję, że istnieje ona tylko w teorii, a jeśli ma ona miejsce w rzeczywistości to żywię, głęboką nadzieję, że szybko się zakończy wynikiem remisowym :wink:. Przepraszać, Mr. Rabbicie, nie musisz bo i nie ma za co :smile:

Dlaczego usunąłem charakterystykę Ghosta z przewodnika już napisałem i zaklinam się, że nie kierowały mną przy tym żadne powody natury prywatnej. A co do fRPG, choć krew co prawda lekko mi się wzburzyła (ale to u mnie na porządku dziennym :wink: ) to wszystko co napisałem, w moim poście tam zamieszczonym, było (a nawet w dalszym ciągu jest :wink: ) szczerą prawdą.

A co do regulaminu, o którym wspomniała Sulia to zapraszam tutaj: http://imperium.heroes.net.pl/viewtopic.php?t=2268

Bubeuszu i Hellburnie Kiedy napisaliście o wielkiej bitwie, myślałem, że chodzi wam o przedstawienie obrazu wojny, która toczy się na wschodzie Ervandoru, ale skoro mowa o "tej bitwie" (spojlerom mówimy nie :smile: ) to radzę omówić to na forum prywatnym (tak jak nie omieszkałem napomknąć kilka postów temu), gdzie wszelkie sprawy drużynowe powinny być omawiane. Nie chcemy przecież psuć niespodzianki :twisted:. Na siebie opisania tej walki nie wezmę na pewno bo i tak uważam, że mój udział w opracowaniu tej grupy jest za duży, a nie chcę by zarzucono mi manipulację Legendą i prowadzenie jej na moją własną modłę. Najwyższa pora abyście to wy się wykazali swoimi umiejętnościami bitewnymi i pisarskimi :wink:. A skoro Hellburn ma się nudzić, to postaram się znaleźć ci jakieś "zajęcie" jak tylko zainstaluję tlena i w końcu pogadamy bez potrzeby używania PW.

Sulio
Powiem krótko i treściwie. Dziękuję ci za wyjaśnienie w ładny i przejrzysty sposób całej sprawy :smile:.

PS: A na przyszłość proszę o kierowanie wszelkich wątpliwości, dotyczących "porządków" w Przewodniku, do mojej osoby, lub innego prowadzącego, drogą przekazu prywatną, tak jak zrobili to Ymir i Dragonis, za co również nie omieszkam im podziękować. Dzięki chłopaki :smile:.

Rzekłem

Destero "Silnoręki" :wink: