Choć nadal nie przepadam za fortecą to po zagraniu w kampanie „Wojenny zamęt” (RoE) przypadła mi do gustu twierdza. Kampania ta jest dla mnie najfajniejsza, poczucie bycia najemnikiem i wbijania noża w plecy Erathi atakowanej przez Nigon i Eofol bardzo mi się spodobał.
Zwłaszcza...